Posted in Felietony Z wioseczki Gallów

O mały włos…

Dość! To jakiś cud! O mały włos… kusimy los! – śpiewa Andrew Kowerski do Krystyny Skarbek w musicalu Garego Guthmana „Vesper” (dzielna agentka SOE właśnie uciekła z hotelowego pokoju w Budapeszcie z ważnymi dokumentami wykradzionymi oficerowi Wehrmachtu, który do niej strzela, ale kula mija Krysię dokładnie o włos). Musical ów („Broadway style”!) idzie na razie tylko w operze w Białymstoku (zapraszam, bo sam go trochę pisałem), ale nasza równie dzielna Polonia odegrała przed chwilą tę scenę akurat w Grodzisku… Continue reading „O mały włos…”

Posted in Felietony Z wioseczki Gallów

VAR z nami. Patrzymy w górę

Ale odjazd! Karny na 3:1 dla Miedzianki – ratuje nas VAR. Nasza akcja w polu karnym Miedzi… ręka…? Nie…? Nieważne, jest kontra, może być znowu 3:1… nie ma… i znowu ratuje nas VAR – karny dla nas, 2:2! Continue reading „VAR z nami. Patrzymy w górę”

Posted in Felietony Z wioseczki Gallów

Nerwowa nuda, czyli piłkarski oksymoron

Tak, nie zazdroszczę neutralnym kibicom tego meczu. Niby mniej więcej równolegle leciał Lech z Rakowem, ale przecież nie każdy ma Canal Plus w chałupie… Wielu fanów rodzimej kopanej odpaliło zatem, chcąc nie chcąc, TVP Sport, a tam… Continue reading „Nerwowa nuda, czyli piłkarski oksymoron”