Posted in Czarno na białym Felietony

Trzydziestka Pieczary i brutalna weryfikacja PJS

Wczorajszy dzień przyniósł nam odpowiedzi na trzy dość istotne pytania. Mimo remisu w Łomży należy się cieszyć z tego, że jesteśmy pomni tych kwestii. Continue reading „Trzydziestka Pieczary i brutalna weryfikacja PJS”

Posted in Czarno na białym Felietony

Biegać, biegać i trafiać w punkt

Długo mnie nie było! W sumie dużych zmian nie uraczyłem, ale zawsze fajnie po dłuższej przerwie uczestniczyć w czymś pozytywnym. 53 dni trwał mój detoks od Polonii. Na szczęście od razu po nim spotkała mnie miła niespodzianka. Continue reading „Biegać, biegać i trafiać w punkt”

Posted in Czarno na białym Felietony

Kampania trwa, a Polonia dostaje obuchem

Ostatnimi czasy szanuję swoje popołudnia. Czytanie doniesień medialnych zostawiam sobie na poranki – po wyprowadzeniu psa albo poranną kawę. Wczoraj jednak ktoś podrzucił mi „gorący” temat wycofania się Marka Jakubiaka z pomocy Polonii. Continue reading „Kampania trwa, a Polonia dostaje obuchem”

Posted in Czarno na białym Felietony

A może by tak Sokoła potraktować Tomczykowskim?

Przed spotkaniem z Sokołem Aleksandrów Łódzki trener Krzysztof Chrobak pozostaje bez napastnika. Czwarta żółta kartka wyeliminuje z gry w tym spotkaniu najskuteczniejszego zawodnika Polonii, Krystiana Pieczarę. Patrząc na dostępną kadrę trenerowi można tylko współczuć. Continue reading „A może by tak Sokoła potraktować Tomczykowskim?”

Posted in Czarno na białym Felietony

Nasz bezcenny czas

Teoretycznie w tym miejscu powinien znaleźć się tekst Tricky’ego, ale wczorajsze widowisko dało mu mało powodów do pozytywów i sobie odpuścił. Inną rzeczą jest to, że po tekstach swoich felietonistów musiałem się tłumaczyć za nich, więc tym razem mogę dać sobie możliwość odniesienia się do mojego własnego zdania. Continue reading „Nasz bezcenny czas”

Posted in Felietony Krótka piłka

Wystartowali

Po dokładnie czterech miesiącach oczekiwania rozgrywki wznowiła trzecia liga, dlatego z wielką ochotą i pełny nadziei wybrałem się na wyjazd do Sulejówka. Continue reading „Wystartowali”

Posted in Czarno na białym Felietony

Bardzo dobry listopad

Listopad to dziwny miesiąc. Z jednej strony dość sentymentalny, z drugiej ponury i smutny. Jednak tegoroczny, był zdecydowanie bardzo fajny i obfitował w tyle zaskakująco pozytywnych momentów, że można byłoby nimi obdzielić kilka innych, kojarzących się z cieplejszymi barwami, miesięcy.  Continue reading „Bardzo dobry listopad”

Posted in Podsumowania

Podsumowanie rundy jesiennej rezerw

Tydzień temu zakończyła się runda jesienna warszawskiej A-klasy. Rezerwy Polonii na półmetku zajmują drugie miejsce z 25 pkt. na koncie po 13 meczach i trzema punktami straty do lidera. Mimo to, miniona runda w wykonaniu polonistów nie jest łatwa do oceny. Continue reading „Podsumowanie rundy jesiennej rezerw”

Posted in Czarno na białym Felietony

Do zabawnego patrioty ełckiego

W związku z dość ciekawą reakcją Pana Andrzeja Janickiego na fan page naszego najbliższego rywala i usunięciem z niego odpowiedzi kolegi Muchomora postanowiłem odpowiedzieć.  Continue reading „Do zabawnego patrioty ełckiego”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Czy ta jesień musi się już kończyć?

Postawione w tytule pytanie jest retoryczne, ale jakże zasadne! Złapaliśmy wyraźny ciąg, podczas kiedy nasi rywale zaczynają powoli robić bokami. To już siódmy nieprzegrany kolejny mecz, w tym szósty zwycięski. I wygrana jakże okazała. Continue reading „Czy ta jesień musi się już kończyć?”

Posted in Felietony

Media kpią z akcji koszulkowej na 100-lecie

Marketing na K6 nie stał nigdy na mega wysokim poziomie. Ostatnie fajne akcje były wprowadzane za czasów „Krokodyla”, ale wtedy był na to budżet. Po spadku do IV ligi niestety chałupnicze podejście do sprawy bije po oczach. Swój szczyt osiągnęło 4 listopada…  Continue reading „Media kpią z akcji koszulkowej na 100-lecie”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Ładny mecz w piękny dzień

Po kilku zakończonych różnymi wynikami, choć ostatnio zwycięskich, meczach chyba część publiczności przestała wierzyć w umiejętności naszych ulubieńców. Frekwencja była, mimo potencjalnie atrakcyjnego przeciwnika i wspaniałej pogody, raczej słaba. Ale ci, którzy na stadion przyszli z pewnością tego nie żałują. Continue reading „Ładny mecz w piękny dzień”