Posted in Czarno na białym Felietony

Czekając na nowego playmakera

(…) wyćwiczony, czyli doświadczony, szczwany, przebieglec, nienowak, niefryc, bywalec, wyjadacz, weteran, kuty na cztery nogi, karmiony szpakami – czytamy na Wikiźródłach. Wyraz „ćwik”, oznaczający człowieka z powyższymi przymiotami, powinien być dla naszego nowego playmakera wyznacznikiem na całe życie. Continue reading „Czekając na nowego playmakera”

Posted in Czarno na białym Felietony

Sędziowanie, psycholog i obowiązki na Kotwicy

Polonii nie idzie. Trener prosił, żebym nie hejtował. Zacytujmy więc tytuł z relacji „Gazety Wyborczej” z meczu z Olimpią Zambrów (0:1): Polonia coraz bliżej dna. Warszawiacy bez zwycięstwa w dziewiątym meczu z rzędu. Gdzie upatruję przyczyn?

Continue reading „Sędziowanie, psycholog i obowiązki na Kotwicy”

Posted in Czarno na białym Felietony

Percivalu gdzie jesteś?

Mecz z Radomiakiem potwierdził dwie sprawy. Najlepszy catering stadionowy dostarczają u „Gołębiarzy”, a Sławomir Stempniewski, to bardzo uroczy gość, który na żywo jest równie miłym facetem, co w programach Canal+.  Continue reading „Percivalu gdzie jesteś?”

Posted in Czarno na białym Felietony

Ciśnienie zeszło… teraz czekamy na remedium

Filozofia pracy i rozwoju klubu, ułożona przed dwoma laty przez ówczesnego dyrektora sportowego klubu Jerzego Engela jr, jest rozpisana wstępnie na pięć lat – czytamy dziś na stronie oficjalnej naszego klubu.  Continue reading „Ciśnienie zeszło… teraz czekamy na remedium”

Posted in Czarno na białym Felietony

Z dobrą zaliczką na środę

Misja Wałbrzych została zwieńczona powodzeniem.Mająca po swojej stronie wszelkie atuty Polonia uzyskała na terenie rywala bardzo korzystny remis, który doda trochę pikanterii rewanżowemu spotkaniu w Warszawie.  Continue reading „Z dobrą zaliczką na środę”

Posted in Czarno na białym Felietony

Manolo Coutinho i wątła wiara w sukces

Uff! – taka była moja pierwsza myśl po końcowym gwizdku sędziego. – Nasi wygrali. W sobotę blisko było blamażu, którym mógł się okazać remis z czerwoną latarnią naszej ligi. Udało się! Kończymy zwycięscy.  Continue reading „Manolo Coutinho i wątła wiara w sukces”

Posted in Czarno na białym Felietony

Fajne chłopaki… cholera fajne chłopaki

Także ten… no jakby to powiedzieć spokojnie. Dzisiejszy mecz mimo momentów pokazał, że nie dorośliśmy jeszcze do tego by pójść o krok naprzód… Przyszły sezon, o ile Bozia, da spędzimy w towarzystwie starych znajomych i grupy nowych, świeżych, Mazurów…  Continue reading „Fajne chłopaki… cholera fajne chłopaki”

Posted in Czarno na białym Felietony

Matko Boska, gdzie team spirit?!

Stało się, bańka raczej pękła. Górnolotne słowa o walce o awans na razie wyglądają jak czysta mrzonka. Po dwóch spotkaniach z zespołami, które pogodziły się ze swoim losem, Polonia dostała po łapach od tych, którzy jeszcze o utrzymanie walczą.  Continue reading „Matko Boska, gdzie team spirit?!”

Posted in Czarno na białym Felietony

Warta Cypru warta. Teraz krok po kroku o awans

No cóż moja kolej. Choć akurat meczu całego nie widziałem. Udało mi się między 35, a 60 minutą zaliczyć konkretną drzemkę, ale jest milutko…  Continue reading „Warta Cypru warta. Teraz krok po kroku o awans”

Posted in Czarno na białym Felietony

Media trąbią o powrocie JW. Ciekawe czy wykończy Wisłę?

Prezesów rozpoznawalnych w całej Polsce Polonia miała kilku. W ostatnim czasie, używając terminologii Janusza Wójcika, było dwóch „misiów”, których w naszym „futbolowym” kraju nikomu nie trzeba przedstawiać.  Continue reading „Media trąbią o powrocie JW. Ciekawe czy wykończy Wisłę?”

Posted in Czarno na białym Felietony

Smutny koniec w Nowym Dworze

Smutno kończy się runda jesienna obecnego sezonu. Mimo słabszych momentów można było zatuszować niedoskonałości jednym dobrym wynikiem, a mianowicie pobiciem znienawidzonego rywala…  Continue reading „Smutny koniec w Nowym Dworze”

Posted in Czarno na białym Felietony

A może posłuchać prezesa?

Nieocenieni trefnisie z portalu „Weszło!” za sprawą uwagi prezesa Jerzego Engela poczynionej po awansie reprezentacji Adama Nawałki na „ojro” do Francji.  Continue reading „A może posłuchać prezesa?”