Posted in Czarno na białym Felietony

W replice do weszłopolskiego palenia stołecznymi pieniędzmi

Mimo tego, że ostatnio sporo marudzę i mój życiowy realista spycha mnie ku pesymistycznej drodze życia, lubię ludzi. Staram się wierzyć, że nie chcą źle i w imię wyższych idei potrafią wznieść się ponad proste i głupie docinki. Ten rok był dość przełomowy dla starań środowiska polonijnego o nowy stadion, a właściwie o jego modernizację (nowy obiekt stawia się od początku).  Continue reading „W replice do weszłopolskiego palenia stołecznymi pieniędzmi”

Posted in Czarno na białym Felietony

Widzew strzela i nie oddaje lidera. Mimo to „Au”!

Na ten wyjazd czekaliśmy od lat. Nie mogłem sobie go odmówić mimo zbiegającego się z nim dnia matki. Na szczęście zarówno mama, jak i brat (fan Realu Madryt, zapraszający na finał Ligi Mistrzów) zrozumieli. Krótka refleksja dotycząca sobotniego wojażu? Pociąg specjalny to zdecydowanie genialny sposób na kibicowskie wyprawy. Można tylko z wypiekami czekać na kolejną okazję by wyruszyć dopingować Polonię.  Continue reading „Widzew strzela i nie oddaje lidera. Mimo to „Au”!”

Posted in Czarno na białym Felietony

Nie będzie wujka z Ameryki. Wszystkie ręce na pokład?

Wczoraj w „Czarnej Koszuli” odbyło się spotkanie kibiców z prezesem Piotrem (nie Peterem, jak mogliśmy wnioskować z Twittera, ani Pjoterem – jak ostatnio modnie się pisze w memach o naszych rodakach) Kalubą. Szef stanął przed dość ciekawym zadaniem (lub jak sam powiedział wyzwaniem) i zrobił zdecydowanie bardzo miłe PR-owe wrażenie.  Continue reading „Nie będzie wujka z Ameryki. Wszystkie ręce na pokład?”

Posted in Czarno na białym Felietony

To tylko 10 punktów…

Gdy dwa lata temu Polonia po rundzie jesiennej z dorobkiem 30 punktów kończyła rok 2015 na 5 miejscu dość sceptycznie podchodziłem do szans zespołu Igora Gołaszewskiego na awans do II ligi. Mimo mojego pesymizmu szczęście nie opuściło klubu z K6. Wygraliśmy ligę, a następnie baraże. Awansowaliśmy… Continue reading „To tylko 10 punktów…”

Posted in Czarno na białym Felietony

Derby bez „Manolo” muszą być nasze!

Zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Ełkiem przyjęliśmy z wielką radością. Wraz z golem Grzegorza Wojdygi zakończona została seria sześciu kolejnych meczów, w których poloniści remisowali. Continue reading „Derby bez „Manolo” muszą być nasze!”

Posted in Czarno na białym Felietony

Pewna epoka dobiega końca?

Polonia sportowo spadła do III ligi. Fani w bardzo dobitny sposób dali do zrozumienia, że winią za zły stan rzeczy Jerzego Engela, który był wykonawcą autorskiego projektu powrotu „Czarnych Koszul” na szczyt. Zamiast szczytu jest spory zawód i wielkie pretensje. Co zrobi Engel? Continue reading „Pewna epoka dobiega końca?”

Posted in Czarno na białym Felietony

Wygrać i liczyć na Gryfitów Kotasa

Poloniści przedostatni mecz sezonu zagrali w Kołobrzegu. Zespół z Konwiktorskiej aby móc marzyć o utrzymaniu musiał ten mecz wygrać. Wyliczenia naszego analityka redakcyjnego Muchomora dawały szansę polonistom w przypadku wygranej.  Continue reading „Wygrać i liczyć na Gryfitów Kotasa”

Posted in Czarno na białym Felietony

Prezesie! Musisz!

Przed ostatnią kolejką nasz redakcyjny kolega Muchomor podjął się trudnego zadania. Starał się w swojej analizie wykazać, że los Polonii jeszcze nie jest przesądzony… Warunkiem był pozytywny rezultat w piątkowym spotkaniu z Rozwojem Katowice. Continue reading „Prezesie! Musisz!”

Posted in Czarno na białym Felietony

Karą za asekuranctwo jest zawsze porażka!

Eh… Smutno mi. Widziałem w końcu najlepszą połowę wyjazdową Polonii na wiosnę. Nasi piłkarze zdecydowanie pokazali, że mają ochotę po meczu z Radomiakiem powalczyć o utrzymanie.  Continue reading „Karą za asekuranctwo jest zawsze porażka!”

Posted in Czarno na białym Felietony

Panie Stefanie! Jakie chamstwo na Polonii?

Pik, pik*… budzę się… choć właściwie po kilku nieprzespanych nocach mogę powiedzieć, że po prostu otwieram szerzej zmęczone oczy. Mimo tego, że ten cholerny kaszel i gardło dokazują mi od meczu z Radomiakiem nie wkurzam się mocno…

Continue reading „Panie Stefanie! Jakie chamstwo na Polonii?”

Posted in Czarno na białym Felietony

Nikt nie spodziewał się…

Misja Gryf rozpoczęta. Do spotkania z zespołem z Wejherowa drużyna przygotowuje się pod okiem Wojciecha Szymanka. Poczynania naszych dzielnych orłów śledzi obiektyw Zbigniewa LuchcińskiegoContinue reading „Nikt nie spodziewał się…”

Posted in Czarno na białym Felietony

Czekając na powrót Dyzia?

Start rundy rewanżowej za nami. Pierwsza zapora na naszej drodze, którą ustawiono w Stalowej Woli, została pokonana. Nie obyło się niestety bez problemów, ale na całe szczęście po 90 minutach jesteśmy bogatsi o 3 punkty. Continue reading „Czekając na powrót Dyzia?”