Kategoria: Czarno na białym
Felietony Kwikstera
Kibice Polonii powinni mieć miejsce do wymiany przemyśleń
Znacie mema dotyczącego wieku dorastania u faceta? Zgodnie z nim pierwsze 40 lat dzieciństwa dla faceta jest zawsze najtrudniejsze. W moim przypadku ten czas zmian zbliża się coraz bardziej. Dostrzegam go coraz bardziej i widząc to, coraz częściej popadam w melancholijną zadumę dotyczącą przybytku, do którego zaglądacie już od prawie 20 lat… Continue reading „Kibice Polonii powinni mieć miejsce do wymiany przemyśleń” →
Suma wszystkich niedoskonałości
Oglądając wczorajszą transmisję usłyszałem, że Polonia i jej sztab szkoleniowy dążą do tego, i tu trochę strawestuję zasłyszane stwierdzenie, żeby piłkarze osiągnęli taką biegłość w realizacji filozofii trenera Rafała Smalca, aby „chodzić jak w zegarku”. Continue reading „Suma wszystkich niedoskonałości” →
Nowy sezon, czas na zmiany, których jednak brak…
Ostatnimi laty najmilsze okresy w kibicowaniu Polonii przypada na przerwy wakacyjne. Wtedy łapie się tą małą chęć i optymizm, że kolejna runda, kolejny sezon przyniesie coś wielkiego. Znów będzie przepięknie, tak jak czułem na przełomie millenium. Continue reading „Nowy sezon, czas na zmiany, których jednak brak…” →
Porażka, która nie dziwi, stagnacja, która martwi
Sentyment jest jedną z najbardziej niewdzięcznych kwestii, która dotyka futbol. Pytanie czy w przypadku właściciela „Czarnych Koszul” Grégoire’a Nitota ten sentyment będzie kosztownym błędem? Continue reading „Porażka, która nie dziwi, stagnacja, która martwi” →
Czy minimalizm może nas pogrążyć?
Za kilka dni nasza Polonia rozpocznie wiosenną kampanię o utrzymanie ligowego bytu. Do tej walki przystępujemy z pozycji numer 15, czyli ostatniej bezpiecznej… Patrząc na ruchy w klubie mocno zastanawiam się czy minimalizm może nas pogrążyć?. Continue reading „Czy minimalizm może nas pogrążyć?” →
Niby miło i fajnie. Szkoda, że z minimalizmem…
W sumie nie mam jakiegoś dobrego pomysłu na ten lead. Napisanie jakichś górnolotnych słów na temat kolejnego kroku do powrotu na szczyt urastałoby do banału. Z drugiej strony po blisko rocznej nieobecności na stadionie czuję lekkie rozczarowanie zastanym stanem. Niemniej jednak zaznaczam – bardzo się cieszę z awansu i tego, że mogłem z czystą głową wrócić na K6. Continue reading „Niby miło i fajnie. Szkoda, że z minimalizmem…” →
Ostre i trochę niepotrzebne zderzenie z II ligą
Za nami trzecia kolejka II ligi sezonu 2022/23. Poloniści zagrali do tej pory dwa mecze i mimo zapowiedzi walki o coś więcej nadal okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Tym ostatnim na razie się nie przejmuję, gdyż Polonia po okrzepnięciu powinna zacząć wygrzebywać się ze strefy spadkowej. Boli mnie natomiast sprawa podejścia do sytuacji, która nastała po radosnej dla nas victorii w Szczuczynie. Continue reading „Ostre i trochę niepotrzebne zderzenie z II ligą” →
Wyższy level Polonii II?
Polonia Warszawa w sobotę stanie przed szansą awansu do II ligi. Sportowa promocja pierwszego zespołu może spleść się z awansem drugiej drużyny, która prawdopodobnie od sezonu 2022/23 zagra w nowopowstałej V lidze. Największego pecha będą mieli seniorzy MKS-u, którzy po fatalnej serii wiosną pozostaną w „okręgówce”. Continue reading „Wyższy level Polonii II?” →
Ważny ten jeden moment, ta sobotnia chwila
Kibicowanie Polonii nigdy nie było proste. Wielokrotnie podkreślał to sympatyczny zielonogórski polonista, Doman Nowakowski. Zachowując kinematograficzną nomenklaturę, można napisać, że nasz klub jest nieślubnym dzieckiem Alfreda Hitchcocka i naszej słowiańskiej czarnej kotki… Continue reading „Ważny ten jeden moment, ta sobotnia chwila” →
Napastnik potrzebny! Na awans!
Na początku tygodnia miałem kilka pomysłów na felieton. Niestety obowiązki zawodowe trochę wypruły mnie z inwencji twórczej. W momencie gdy chciałem poprzestać na pracach redaktorskich do tekstów kolegów z redakcji, które możecie przejrzeć na łamach miesięcznika wpadły słuchy o napastnikach, którzy nie zostali do Polonii zakontraktowani. Continue reading „Napastnik potrzebny! Na awans!” →
Niekonsekwencje prezesa Nitota. Może małe zmiany byłyby lepsze?
Co by nie mówić pojawienie się Grégoire’a Nitota dało Polonii pewnego rodzaju ożywienie i zmianę, której oczekiwaliśmy. Po latach chudych, które nastąpiły wraz z rezygnacją Jerzego Engela pojawiły się szanse na coś nowego. Continue reading „Niekonsekwencje prezesa Nitota. Może małe zmiany byłyby lepsze?” →
Nie rusz Wojtka, boś frustrat! A po co te nerwy?
Wracamy z Łowicza bez 3 punktów. Wyrwaliśmy jeden… Polonia mając dwa zaległe mecze (GKS Wikielec, Sokół Aleksandrów Łódzki) jest w najlepszej ósemce ligi. O co ten tumult? Zarówno z jednej, jak i z drugiej strony… totalnie go nie kumam i w sumie odbieram go jako kolejny dziwny przykład naszego piekiełka. Continue reading „Nie rusz Wojtka, boś frustrat! A po co te nerwy?” →
Poloniści | Wielka Polonia Warszawa Online | Konwiktorska 6 | KSP | Warszawska Ferajna | Polonia 1911