Autor: Kusy
Zegar tyka, rywale punktują a my coraz dalej od celu… Czy leci z nami pilot?
Przed przerwą reprezentacyjną zaproponowałem okrągły stół, przy którym wszyscy którym zależy na utrzymaniu Polonii, mogliby wspólnie usiąść i porozmawiać w jaki sposób wspólnie próbować utrzymać klub w I lidze. Nie rzucam raczej słów na wiatr i złożyłem propozycję spotkania w takiej czy innej formie. Continue reading „Zegar tyka, rywale punktują a my coraz dalej od celu… Czy leci z nami pilot?” →
Wszystkie ręce na pokład! Nadchodzi miesiąc prawdy
Czekamy na tę pierwszą wygraną w 2024 r. z wielką niecierpliwością. Dopóki drużyny z miejsc 12-18 też głównie obrywały co kolejkę, to mimo, że było ciężko na duszy, to jakoś człowiek jakoś nie tracił wiary. Continue reading „Wszystkie ręce na pokład! Nadchodzi miesiąc prawdy” →
Nareszcie Koniec… Słów kilka o zakończonej rundzie.
19 punktów w 19 meczach. Słabo… Bardzo słabo… Oczywiście nie liczyłem, że znajdziemy się na tym samym miejscu co obecnie Motor Lublin, bo widzę jakie są nasze możliwości, widzę i słyszę też o możliwościach Motoru względem finansów, infrastruktury a co za tym idzie możliwościach kadrowych i treningowych. Ale o tym może później… Continue reading „Nareszcie Koniec… Słów kilka o zakończonej rundzie.” →
Tooo już jest kooooooniec!!!
Któregoś pięknego jesiennego wieczoru widzowie pewnej stacji pokazującej mecze ekstraklasy mogli usłyszeć ten piękny komentarz, który zna i pamięta chyba każdy kibic Polonii. A jak nie zna to niech sobie poszuka w sieci… Continue reading „Tooo już jest kooooooniec!!!” →
Od Łomianek do I ligi… To już 10 lat…
Ja dziś mocno nostalgicznie. Kolega redakcyjny zabrał mi tytuł felietonu „do pierwszej ligi jeden krok” więc zacznę inaczej… Continue reading „Od Łomianek do I ligi… To już 10 lat…” →
Pewność siebie – TAK. Pycha – NIE.
Minęły dwie kolejki od ostatniego felietonu. Wtedy to napisałem, że jest „Blisko, ale wciąż daleko”. I miałem rację. Już, już wszyscy inkasowali przed majówką 3 punkty z rezerwami Zagłębia Lubin a tu cyk. Remis i to wcale nie jakiś niesprawiedliwy… Continue reading „Pewność siebie – TAK. Pycha – NIE.” →
Blisko, ale wciąż daleko…
No i cyk. Za nami (yyy za mną nie) daleki wyjazd nad morze. Jak sobie pomyślę, że w ostatnich latach Poloniści musieli za swoją drużyną podróżować od Kleszczowa po Szczuczyn, to taki Kołobrzeg jawił się mega atrakcyjnie. Wiosna za oknem, miła temperatura, słoneczko, no i gościnność oraz zaproszenie w oficjalnych klubowych social mediach od ludzi znad morza. Continue reading „Blisko, ale wciąż daleko…” →
Ławka top
Minęło kilkadziesiąt godzin od końcowego gwizdka a ja wciąż nie mogę doprowadzić się do normalnego stanu. Euforia po golu na 3:2, a potem huczne świętowanie dało się mocno we znaki. Continue reading „Ławka top” →
Alleluja i do przodu
W ubiegłym tygodniu życzyłem sobie i nam wszystkim byśmy do wielkanocnego stołu zasiedli wciąż siedząc w fotelu lidera. I tak się stało. Po meczu na naszych oficjalnych socjalach można było zobaczyć piękne obrazki z szatni, które budują optymizm. Słychać było m.in. chóralnie odśpiewany „Oto jest dzień”. Aż mi się I Komunia Święta przypomniała. Continue reading „Alleluja i do przodu” →
Lidera mamy !! I co dalej…?
Wychodząc z K6 w sobotni wieczór dało się czuć pewną euforię na trybunach. No, bo znowu mamy lidera. Pierwszy raz od wygranej z Legionovią. Tyle miesięcy czekania i znowu jest wymarzone pierwsze miejsce. Entuzjazm na trybunach, na dziedzińcu, w CK. Każdy patrzy w telefon i widzi, że Kotwica znowu nawaliła, KKS nie dał rady Stomilowi a Lech II po golu Filipa Wilaka w 25 sekundzie ograł Olimpię. No i na koniec Wisła Puławy dostała ostry łomot z Garbarnią. Czego chcieć więcej. JEST SUPER!!! Pierwsza liga za rogiem!! Continue reading „Lidera mamy !! I co dalej…?” →
Nie znam się, ale się wypowiem… No chyba, że się znam
Ufff!! Wygraliśmy w Puławach…. Praktycznie wszystko już zostało napisane o tym meczu. Został dogłębnie przeanalizowany przez innych i ciężko cokolwiek dodać. Continue reading „Nie znam się, ale się wypowiem… No chyba, że się znam” →
Jestem głupi
Meczu i sytuacji opisywać nie będę, bo musiałbym pisać chyba godzinę a i tak bym nie opisał wszystkich zmarnowanych szans dla jednych i drugich. Zresztą wystarczy odpalić skrót w TVP [link] i sobie obejrzeć. Continue reading „Jestem głupi” →
Poloniści | Wielka Polonia Warszawa Online | Konwiktorska 6 | KSP | Warszawska Ferajna | Polonia 1911