Po zwycięskiej serii zwycięstw trener Igor Gołaszewski wypowiedział się na łamach „Gazety Wyborczej”.
– Ci zawodnicy naprawdę potrafią grać w piłkę, tylko nie potrafili udowodnić tego na boisku. Problem tkwił w ich psychice. Ja przede wszystkim starałem się dotrzeć do ich głów i zlikwidować istniejącą tam blokadę. Biorąc pod uwagę wyniki naszej dotychczasowej współpracy mogę chyba powiedzieć, że udało mi się to zrobić. Ponadto pozmieniałem niektórym piłkarzom pozycje, dużo rozmawialiśmy na temat taktyki i tego jak chcemy grać. Jak widać są tego efekty – zdradził „psycholog” Gołaszewski.
„Konik” stwierdził, że odbywa sporo rozmów ze swoimi podopiecznymi. – (…) kazałem piłkarzom wrócić do domów, stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie, że potrafią grać w piłkę, a cały problem sprowadza się jedynie do ich psychiki. Kazałem też chłopakom więcej rozmawiać między sobą na boisku – ważnych podpowiedzi w trakcie meczu także nam brakowało – opowiada w „Gazecie” Gołaszewski.
Legendę Polonii cieszy, że zawodnicy są w stanie przełożyć pracę podczas treningów na dzień meczowy. Gołaszewski twierdzi, że należy nadal pracować nad dyscypliną na boisku, gdyż podczas meczów zdarzają się momenty rozprężenia, które przeciwnicy potrafią wykorzystać, częstokroć zdobywając bramki.
„Konik” na razie nie wybiega w przyszłość. Liczy się następny mecz. Jego „Czarne Koszule” będą do końca walczyć o utrzymanie. Trener Polonii wierzy w osiągnięcie celu!
Mecz dziś o 19:11 wielokrotnie przekładane spotkanie z zespołem WKS Wieluń. Będzie to przedostatni mecz sezonu przy Konwiktorskiej! Jak i na sobotniej rywalizacji ze Startem Otwock, możemy spodziewać się otwartej trybuny „Kamiennej” oraz piwa craftowego Pacific z Browaru Artezan.
Relację ze spotkania przeprowadzi grupa Emeriten Gang. Możecie się na nią zapisać wysyłając SMS o treści MECZ.2605 na nr 72480. Koszt usługi to 2,46 zł. Serwis obejmuje trzy SMS-y w trakcie spotkania. Dochód z serwisu zasili podopieczną kibiców Polonii w warszawskim ZOO, czarną jaguarzycę Beatę.