Olczak: MKS nadal może prowadzić Polonię!

Wywiadu dla „Gazety Wyborczej” po podpisaniu umowy z Comarchem udzielił dyrektor MKS-u Paweł Olczak. Przy okazji rozmowy „GW” zapytała o szanse przejęcia klubu przez spółkę akcyjną. 

– Podpisaliśmy z nową spółką list intencyjny w sprawie przekazania zespołu i o tym całe środowisko Polonii doskonale wie. Teraz musimy czekać na rozwój wydarzeń. Zobaczymy na ile i w jakim stopniu spółka faktycznie jest zainteresowana przejęciem drużyny. Rozmowy się toczą, ale oddanie zespołu w ręce innego podmiotu nie jest do końca zależne tylko od MKS i spółki, ale przede wszystkim od MPZN i PZPN – powiedział Olczak.

Zdaniem członka zarządu MKS-u stowarzyszenie jest w stanie nadal prowadzić zespół. W tym miejscu wymienia dwie próby przejęcia klubu przez dwa podmioty, które spaliły jednak na panewce.

Na razie MKS realizuje program naprawczy, który ma na celu spłatę zadłużenia klubu (ok. 100 tys. zł). W realizacji ma pomóc krakowski potentat w dziedzinie systemów informatycznych. Olczak nie chciał jednak zdradzić kwoty wsparcia. W kuluarach mówi się jednak o kwocie 8 tys. zł miesięcznie. Poza Comarchem klub wspierają anonimowi darczyńcy.

Dyrektor MKS-u zdradził także, że w ramach pomocy firmy mogło dojść do wzmocnień personalnych. – Były pomysły wymiany zawodników, Cracovia miałaby przysyłać nam zawodników, którzy nie mieszczą się w składzie. Ale w końcu krakowianie na to nie przystali, pewnie z powodu niskiego poziomu rozgrywek. Nie ma też co ukrywać, że w Cracovii grają zawodnicy drożsi, a my musimy schodzić z kosztów, oglądać każdą złotówkę. Nie stać nas na droższych graczy i np. wynajęcie im mieszkań w Warszawie – zdradza w „GW” Olczak.

Źródło: własne / Gazeta Wyborcza