„Gazeta Wyborcza” rozpisuje się na temat Piotra Szczechowicza, który ostro skrytykował (video news niżej) swoich podopiecznych po meczu z Łódzkim Klubem Sportowym.
– Nie było żadnego zagrożenia ze strony ŁKS, dlatego nie rozumiem zachowania moich zawodników. Wystarczyło piłkę wybić, czy nawet przepuścić na rzut różny. Wystarczyło zrobić cokolwiek, a sędzia by zakończył spotkanie, a my wracalibyśmy do domów w dobrych humorach. Taka strata punktów w Łodzi to debilizm moich zawodników. Powiedziałem im to prosto w oczy. Mogą się obrazić, ale czegoś takiego nie miało być prawa – relacjonował w „GW” trener Polonii. – ŁKS nas niczym szczególnym nie zaskoczył. Naszym celem były wyłącznie z gry Łukasza Staronia i to się udało. To jeden z najlepszych zawodników gospodarzy. Doszedł do sytuacji strzeleckiej, ale trafił tylko w słupek, co tylko potwierdza jego spore możliwości. Z kolei stałe fragmenty gry łodzian zrobiły trochę zamieszania, ale bez efektów. Założenia przed sezonem były takie, aby walczyć o jak najwyższe cele. Na razie liderem jest Radomiak, który traci bardzo mało punktów, ale Polonia i ŁKS muszą w każdym meczu grać na 150%, bo każdy rywal chce nas pokonać. Do końca zostało trochę spotkań. W sumie do zdobycia są 24 punkty, dlatego jest o co walczyć.
Mecz na portalu Ekstraklasa.net podsumował Andrzej Kretek, trener „Galerników”: – Stworzyliśmy dość ciekawe widowisko. Szkoda tego błędu przy straconej bramce, bo Polonia w drugiej połowie miała chyba tylko tą jedną sytuację. Uczulałem swoich zawodników, że rywal jest groźny przy stałych fragmentach gry. Musimy przede wszystkim sami wykorzystywać to co mamy. Nie ma wiele czasu na pracę, ale myślę, że z czasem będzie lepiej.
Już w piątek 26 września o 20:00 „Duma Stolicy” ponownie stanie do walki o mistrzostwo III ligi łódzko-mazowieckiej. Rywalem Polonii będzie „czerwona latarnia” ligi – Omega Kleszczów. Kasy będą otwarte w:
- czwartek 16-20
- piątek 14-21
Bilety w cenie: 50zł VIP, 20zł normalny, 10zł ulgowy.
UWAGA! Na meczu z Omegą w skład biletu VIP-owskiego wchodzi parking oraz ciepły posiłek! Chętnych do ogrzania się w przerwie gorącą kolacją zapraszamy do kas po bilety na sektor B.
Portal 90minut.pl poinformował, że mecz Polonia – Legia II został przełożony na 10 października na godz. 20:00.
Hmm…
„To jeden z najlepszych zawodników gospodarzy. Doszedł do sytuacji strzeleckiej, ale trafił tylko w słupek, co tylko potwierdza jego spore możliwości.”
Rozumiem, że największym problemem, z którym się pan szanowny trener boryka, jest permanentna nieumiejętność naszych piłkarzy trafiania piłką w słupek, co potwierdzałoby ich spore możliwości?
Nno dobrz….
oj, czepia się Kolega…
Pan trener jakoś mnie nie przekonuje, jeszcze gdyby wyniki go broniły albo gra wyglądała jak należy, ale tu ani jakiejś porządnej serii ani porządnej gry + dziwne zmiany, taktyka jako taka. jak by co mecz skrzykiwał innych piłkarzy czasem rzucił tekst trzeba wygrać a jak by co laga do przodu i hura na przeciwnika.
Ma teraz dwa łatwiejsze mecze, oby się przełamał. Jak 10 października dołoży jeszcze zwycięstwo nad Legią to będzie miał i serię, i wyniki, i nasze łaskawsze spojrzenie. Co do tych zmian – to dziwnie wygląda. W Łodzi ponoć Lemanek ustąpił miejsca tuż po przerwie Pieczarze, a potem było go widać w murze przy ferelnym wolnym w ostatniej minucie. Może tu brak pewnej informacji. Tak, czy siak – dzisiaj jestem i …… oby ta seria się wreszcie zaczęła.
Liczę chociaż na krótką serię
żartujecie?
To chyba jeszcze nie ta seria. Co robić?