Drugi raz z rzędu Waszym zdaniem najlepszym zawodnikiem Polonii został jej kapitan – Mateusz Kuchta. Tym razem zdecydowanie wyprzedził swoich kolegów z zespołu.
Średnia ocena piłkarza: 7,24
Czas gry | Śr. Ocena | Dominanta | |
1-90 | Mateusz Kuchta | 9,08 | 10 |
1-86 | Krzysztof Koton | 7,93 | 8 |
1-90 | Bartłomiej Poczobut | 7,65 | 8 |
1-90 | Michał Kołodziejski | 7,62 | 8 |
1-90 | Przemysław Szur | 7,55 | 8 |
1-90 | Erion Hoxhallari | 7,35 | 7 |
1-90 | Ernest Terpiłowski | 7,25 | 8 |
1-90 | Dani Vega | 7,20 | 7 |
1-90 | Łukasz Zjawiński | 7,00 | 7 |
34-90 | Marcel Predenkiewicz | 6,86 | 7 |
1-72 | Oliwier Wojciechowski | 6,84 | 7 |
1-33 | İlkay Durmuş | 6,29 | 6 |
73-90 | Michał Bajdur | 5,53 | 6 |
Mariusz Pawlak | 8,01 | 8 | |
Łukasz Kuźma | 5,56 | 4 |
Oddanych zostało 85 głosów (w przypadku trenera 83 i sędziego 79).
Meczu nie widziałem , ale bramkarz ratuje nam remis.
W następnym meczu może jacyś zawodnicy z pola by się bardziej wyróżnili ?
To ostatni z najtrudniejszych meczy w sezonie, remis nie będzie zły ale oddali nasze szanse na baraże.
Może znowu 1:0 dla nas ?
Może nie tyle bramkarz ratuje nam remis ile przeciwnik trafiający w niego. Ale by być sprawiedliwym – na linii strzału też trzeba umieć się znaleźć. Ja bym nie potrafił 🙂
Co do ocen – przynajmniej punkt, nawet dwa zawyżone. Wszak ledwie remis uratowaliśmy, przeciwnik mówi o niedosycie, bo jednak miał więcej akcji bramkowych.
Noty dla defensywy wyższe niż dla ofensywy. Zgoda, było to gołym okiem widać. Ale Predenkiewicz wyżej niż Durmus ? Hm ….
Cieszę się z tego jednego punktu, może być bardzo potrzebny na koniec sezonu. Więc nie marudzę więcej.
A co takiego Durmus zrobił? Chyba dwa strzały niecelne i złe decyzje w polu karnym. Preden miał przynajmniej dwa mini rajdy. Kuchta poprawnie ale ocena nieco za wysoko. Hoxo natomiast słabiej nie upilnował tego latynosa i mogło być 0:1. Kołodziej stał się przez to wybicie prawie bohaterem meczu. Na zakończenie to nie my zagraliśmy słabo to przeciwnik był wymagający.
No cóż, Preden dwa rajdy mini ( ja ich nie pamiętam ) przez ponad godzinę gry. Żadnego strzału, dośrodkowania też nie pamiętam.
Turek trzy strzały – pierwszy nad bramką, drugi zblokowany, po trzecim zszedł z kontuzją. Parę razy szarpnął po swoim skrzydle – a grał tylko pół godziny.
Efekt ten sam. Ale Preden pięknie ograł chyba trzech graczy i doszedł do dośrodkowania. W tym meczu nasze skrzydła nic nie grały a sam Zjawa był dobrze pilnowany. Mam trochę żal do Durmusa że w pierwszej sytuacji nie próbował podać do Zjawy. Tamten miał trochę swobody. W drugiej chybił i to bardzo. Dochodząc do sedna nasze skrzydła i Zjawa nie pograły sobie i niestety nie mieliśmy alternatywy by zaskoczyć obronę Wisły.
Vasin już sprzedany przez wszystkich internetowych znawców.