Polonia sezon zaczyna od porażki ze Zniczem Pruszków

Nie tak wyobrażaliśmy sobie rozpoczęcie sezonu 2024/2025. Polonia niespodziewanie przegrała na własnym boisku ze Zniczem Pruszków. „Czarne Koszule” nie zagrała dzisiaj na miarę oczekiwań. Dodatkowo rywal wykorzystał w końcówce meczu rzut rożny i wywiózł z K6 3 punkty.

Marcin Kluska

Polonia na mecz ze Zniczem wyszła w mocno przemeblowanym składzie w porównaniu z poprzednim sezonem. W „Czarnych Koszulach” zadebiutowało od 1 minuty pięciu zawodników. Tak odmieniony zespół całkiem dobrze rozpoczął spotkanie. Poloniści przeważali w pierwszych minutach. W 6 minucie nasz zespół wyprowadził niezły kontratak. Niestety nie zabrał się z piłką Xabi Auzmendi. Rywale odpowiedzieli w 7 minucie. Nasz zespół stracił piłkę, Znicz szybko zaatakował, ale strzał z dystansu był słaby. W 9 minucie z dystansu swoich sił spróbował Marcel Predenkiewicz, ale była to bardzo nieudana próba. Mecz się z biegiem czasu wyrównał. Gra toczyła się jednak głównie w środku boiska. W 19 minucie zrobiło się niebezpiecznie pod naszą bramką. Znicz przedarł się lewą stroną, rywal wbiegł w pole karne, ale strzał z ostrego kąta trafił w głowę Mateusza Kuchty. Znicz zaczął przeważać i po chwili znów zaatakował. Tym razem słaby strzał zatrzymał się na nogach naszych obrońców. Za chwilę piłka znów wróciła w nasze pole karne, ale znów górą byli obrońcy Polonii. „Czarne Koszule” okazję na gola miały w 23 minucie. Dobre długie dogranie dotarło do Łukasza Zjawińskiego. Ten dośrodkował, a piłka po rykoszecie prawie zaskoczyła bramkarza. Polonia miała jeszcze rzut rożny, ale ten nie przyniósł większego zagrożenia. W 27 minucie Polonia znów wykonywała rzut rożny. Ten jednak ponownie nie zakończył się strzałem. Po chwili przenieśliśmy się pod bramkę Polonii. Znicz przycisnął nasz zespół, ale wszystko skończyło się niecelnym strzałem z dość ostrego kąta. W 33 minucie „Czarne Koszule” bardzo ładnie wyszły spod pressingu rywali. Po dośrodkowaniu nie udało się oddać strzału, ale do piłki dotarł Bartłomiej Poczobut. Niestety uderzenie z dystansu było bardzo nieudane. W 37 minucie prosty błąd popełnił bramkarz rywali, który nie złapał dośrodkowania. Piłkę przejął Zjawiński, ale niestety dogranie do Marcina Kluski przeciął obrońca. W 38 minucie piłka znalazła się w bramce Polonii. Trafił jeden z rywali po dośrodkowaniu z lewej strony, ale przy okazji faulowany był jeden z polonistów. Bramka nie została uznana. W 43 minucie Predenkiewicz wywalczył rzut wolny blisko bramki Znicza. Niestety dośrodkowanie było słabe. Tuż przed przerwą Polonia miała jeszcze rzut rożny. Rywale wybili piłkę na kolejny róg. Niestety i on nie przyniósł większego zagrożenia. Do przerwy był bezbramkowy remis.

W drugiej połowie Polonia mogła dość szybko otworzyć wynik. W 49 minucie „Czarne Koszule” ładnie rozegrały piłkę na lewej stronie. Nikodem Zawistowski wycofał do Kluski, a ten z okolic 11 metra trafił tylko w słupek. Dwie minuty później znów podawał Zawistowski, tym razem górą. Z woleja uderzył Xabi, ale wysoko nad bramką. W 54 minucie Znicz wykonywał rzut rożny. Wszystko skończyło się jednak pewnych chwytem piłki przez Kuchtę. Chwilę później doczekaliśmy się pierwszego celnego strzału Polonii. Piłka szczęście dotarła do Predenkiewicza, ale jego strzał z kilku metrów obronił golkiper. Próbował jeszcze dobijać Xabi, ale przyblokował go obrońca. W 60 minucie Znicz miał kolejny rzut rożny, ale nie było żadnego zagrożenia. Kilka minut później jeden z przeciwników bardzo mocno uderzył z dystansu, z mały problemami, ale zdołał odbić strzał Kuchta. W 65 minucie znów było niebezpiecznie pod naszą bramką. Zakotłowało się w polu karnym, ale strzał z bliska trafił tylko w boczną siatkę. W 70 minucie poloniści wywalczyli rzut rożny. Było sporo zamieszanie, ale ostatecznie bramkarz wypiąstkował piłkę. W następnych minutach poloniści atakowali i w 75 minucie wywalczyli kolejny rzut rożny. Niestety i ten rzut rożny nie przyniósł nawet oddanego strzału. W 78 minucie Polonia miała kolejny róg. Bramkarz znów wybił, ale sprytnie z dystansu uderzył Krzysztof Koton. Niestety golkiper zdążył z interwencją. W 81 minucie przypomniał o sobie Znicz. Uderzoną z dystansu piłkę wypuścił Kuchta, ale zdążył uprzedzić rywala przed dobitką. W 86 Polonia znów miała rzut rożny, ale i tym razem udało się wypiąstkować piłkę golkiperowi. W 88 minucie to Znicz wykonywał rzut rożny i zrobił to znacznie lepiej. Piłka spadła prosto na głowę rywala, który pokonał bezradnego w tej sytuacji Kuchty. Polonia w końcówce nie zdołała nawet zagrozić bramce rywali i zaczęła sezon od porażki.

19.07.2024 r., Warszawa
Polonia Warszawa – Znicz Pruszków 0:1 (0:0)

Polonia: Mateusz Kuchta – Souleymane Cissé, Michał Grudniewski (85. Maciej Kowalski-Haberek), Erion Hoxhallari Ż – Marcel Predenkiewicz (85. Oliwier Wojciechowski),  Bartłomiej Poczobut, Krzysztof Koton, Nikodem Zawistowski (71. İlkay Durmuş) – Xabi Auzmendi (60. Szymon Kobusiński) , Łukasz Zjawiński, Marcin Kluska Ż (60. Michał Bajdur).

Author: muchomor

40 thoughts on “Polonia sezon zaczyna od porażki ze Zniczem Pruszków

    1. Pelna zgoda. Teraz z taką grą będzie oklep regularny aż w przerwie zimowej ktoś może pójdzie po rozum do głowy i wreszcie zmieni Smalca

    1. Tak Cisse bardzo solidnie, ale bramce nie zapobiegł. Bajdur mógł trochę lepiej. Durmaš dobra zmiana. Albańczyk ma potencjał jak się zgra. Kluska – prawie bohater, Kuchta – dobry mecz, Xavi – nie wykorzystał 2 okazji. Poczobut – ma ciąg na bramkę, Kobusiński – nie widoczny. Potencjał jest, drużyny na razie nie ma
      . Aaa i Ochrończuk na plus tyle, że już niestety nie u nas.

  1. Kiedy Greg się jorgnie ze to nie wina piłkarz tylko trenejro jest mizeria , wydaje mi się że to będzie ciężki sezon. Wiecie co jest strasznie smutne że my nie mamy pomysłu na grę , tak sobie kopiemy kopiemy. Jedyny plus jak dla mnie to Cise i kuchta a reszta bez polotu ale może jakby przyszedł ktoś z głową i poukładał to nie po Smalcowemu to byłyby 3 pkt

  2. Nie wiem co sie musi stac zeby Smalca odwolac . Przeciez tu widac brak pomyslu na gre . Ten Smalec to jakas V kolumna. Obojetnie jacy pilkarze grali by w naszej Polonii jak jest Smalec to bedzie dramat . Nie ma co aplowac do Nitota on nie chce placic odprawy Smalcowi i bedzie go trzymal do konca sezonu a my za rok …..obym sie mylił

  3. Szase Poloni po obejzeniu meczu ze zniczem tzn do momentu zdobycia bramki przez znicz …wylaczylem tv
    Oceniam na marne …jezeli Nitot dal tym miernotom duze kontrakty to utopil kase …nie widze swiatelka w tunelu i dla mnie to nie sa zawodnicy glodni sukcesu zadni walki …ani odwagi ani ryzyka ja nie widze w tych zawodnikach czy to jest wina trenera zapewne tak mam na mysli klepniecie kontraktow bo pracy wykonanej to na razie ocenic nie chce bo wglada to na tle znicza tragicznie wiec nie bede sie znecal… to nie jest grupa zawodnikow dobrze wyselekcjonowana na dzis ktos skrecil Prezesa jesli zeczywiscie on im dal spore kontrakty. Tlumy kibicow po tym co pokazali gracze nie bedzie i trybuny beda pustawe moze to w koncu da do myslenia Prezesowi odnosnie sztabu i dyrektora sportowego …dla mnie ci zawodnicy wygladaja jak by poprzednie kluby pozbyly sie ich z ulga uff nie ida oszczedzimy na kontraktach …i padlo na Polonie ze zle trafila ich angazujac…ostatni sparing i ten mecz potwierdzil zla selekcje niestety.
    Szkoda Prezesa no ale on zatrzymal Kosiora i Trenera no i tak ich bronil i wychwalal wiec sam to wszystko akceptuje …trybuny beda puste lub jeszcze pustrze z ta gra niestety.
    Znicz na plus po tej rewolucji i przy tych sciagnietych w ostatniej chwili zawodnikach/trenerach… pewnie czesc potecialnych nowych kibicow Poloni po tym meczu przejmie Znicz niestety.

    1. Szanse Polonii na pozostanie w tej lidze są takie same, jak te że Kamyk zacznie pisać bez błędów ortograficznych …

    2. Oj tam dajcie mu spokój. Chłop się stara i mieszka za wielką wodą. Mi się najbardziej podoba jak pisze ,,nicht” zamiast ,,nikt”. Oczywiście nie oskarżam ani nie posądzam o nadreprezentację germanizmów,,Nicht schießen!!!” Sam w ortografii i interpunkcji zbyt biegły nie jestem a polska jezyk to trudna jezyk.

  4. Zygac się chce. Nie utrzymałem nawet rodziny przy telewizorze do końca tej kopaniny bez cienia możliwość ujrzenia ambicji w grze i dążenia do wygranej -oni tego nie umieli i nie chcieli…. Bez szans na odwiedziny stadionu w najbliższym czasie.

    1. Musiałby się sam podać do dymisji a to nigdy nie nastąpi. Ja obstawiam że dopiero zimą jest ewentualna szansa na jakiś ruch nitota

  5. Żal tyłek ściska po takim słabym meczu.
    Zacznę od moich plusów – Cisse udał się Kosiorowskiemu. Także Zjawiński w napadzie.
    Tyle z plusów. Trzymał jak zwykle defensywę Grudniewski

    To tyle z plusów.
    Predenkiewicz nawet nie stał przy Biedronie. Zawistowski nie lepszy. Oba te wahadła to mocno naciągany poziom drugiej ligi. Cisse asekurował tego pierwszego ale sam tej flanki nie upilnuje – stąd Znicz często wjeżdżał tamtędy ile chciał.
    Obaj w ofensywie głównie biegali. Bez pomysłu po co.
    Na środku pola nowy Poczobut pewnie musi mieć czas z kim ma tam grać, bo sorry Panie Krzysiu, ale nic pan nie dał i nie wymyślił przez cały mecz.
    No i nasze cztery dziesiątki.
    Trybuny na C zakrzyknęły z radości kiedy wszedł Bajdur. Przekonał ze niepotrzebnie. Hiszpan od początku stwarzał tyle zagrożenia, że bramkarz Znicza mógł się nudzić przez cały mecz. Kluska biegał, szarpał no i trafił w słupek. Stąd plus w stosunku do Hiszpana. Ale tylko za to. Kobusiński kolejny po Hiszpanie autorski pomysł dyrektora Kosiorowskiego. I dał w całym meczu tyle co on i wahadła razem wzięte.

    Oby pierwsze koty za płoty. Z tak słabym Zniczem powinniśmy dziś wygrać beż problemu

  6. Piękny to był mecz. Walka do samego końca Polonii Nam Strzelać Nie Kazano. Nowi zawodnicy, nowe nadzieje. Trener otrzymał od kibiców ogromny kredyt zaufania, trwał aż do 80 minuty pierwszego meczu i straty pierwszej bramki.
    Sezon 24/25 uważam za skończony. W takiej atmosferze tu się niczego nie zbuduje. Prezes trenera nie zwolni, przed nami Wisła i Arka, jak strzelimy chociaż bramkę to będzie dobrze. Chociaż z Wisłą gramy na wyjeździe. Może się uda wygrać.
    Także „doping” będzie Smalec ……
    Za chwilę nowi zawodnicy się zorientują w co wdepneli, starzy już wiedzą.
    Spory i wojenki będą się pogłębiać, patologii ciąg dalszy.

  7. Jak już słusznie napisali koledzy; w nowym zespole widać odciśnięte piętno trenerskiej myśli Smalca.
    Do padaki na murawie dopasował się jakiś geniusz trybun z idiotycznym transparentem przeciwko LGBT.
    Całe szczęście na najbliższe mecze domowe nie mnie w Warszawie.

  8. Piąty raz z rzędu przegrywamy na inaugurację sezonu…

    KS Kutno 2:1 Polonia (2020)
    Unia Skierniewice 2:1 Polonia (2021)
    Pogoń Siedlce 2:1 Polonia (2022)
    Polonia 2:3 GKS Tychy (2023)
    Polonia 0:1 Znicz Pruszków (2024)

    1. Ciekawy ten rok 2021. To wtedy Smalec przeszedł do nas ze Skierniewic… i umoczył, dobrze psmiętam?

  9. Każdy normalny człowiek po tej kompromitacji podałby się do dymisji. Ale nie Smalec. Do tego potrzebna jest odrobina honoru i jaja zamiast orzeszków. Tych atrybutów trener z licencją UEFA-PRO i niczym więcej – nie posiada. Będzie tkwił w Polonii do końca kontraktu, a jeśli Nitot będzie chciał zrobić na złość kibicom, to jeszcze ze dwa lata dłużej. On tu będzie tkwił, bowiem to jego ostatni kontrakt na tak wysokim szczeblu. Po jego zakończeniu najlepsze co go może spotkać, to KTS Weszło (w Wieczystej takich niedołęgów nie potrzebują).

    1. Majewski (asysta przy bramce Znicza) chyba ostatnio grał właśnie w Wieczystej 🙂 Ciekawe, że w tym wieku jeszcze daje radę na tym poziomie. Niewiele poniżej 40 chyba ma.

  10. Diletanti. Po raz kolejny sprawdza się to, co pisałem od początku poprzedniego sezonu: „Chcesz zdobyć 3 punkty? Przyjedź na K6, Polonia Cię poratuje, bo regularnie daje dupy rywalom”. Kluska to drewno, które nie ma prawa grać w tej lidze. Z nowych nabytków tylko Cisse i Durmus na plus. Jesteśmy wolni, ociężali, przewidywalni i bez pomysłu na grę. Znicz nas rozgrywał jak chciał. Cwelowskie ścierwa mają na nas patent, zresztą prawie jak każdy w tej lidze. Trener Smalec? Ciężko o nim cokolwiek napisać, by było bez bluzgu i hejtu. Nie ma trenera, nie ma drużyny, nie ma NIC. Sezon zaczynamy od ostatniego miejsca w tabeli. Panie Gregoire, Pan jesteś wielki naiwniak. Ładuj Pan dalej swoje miliony i powtarzaj, że trener Smalec to zajebisty trener. Jest czarnie i jeszcze kulturalnie. Jeszcze …

    1. Ja bym Kuchty nie obwiniał aż tak przy tym golu. Było tam też dwóch naszych obrońców w tym Cisse. Kuchta miał kilka udanych interwencji, w tym obronioną setkę z kilku metrów w pierwszej połowie, co zawalili obrońcy.

  11. Do 80 minuty kredyt zaufania dla trenera z trybun, a potem w 88 minucie ogromny błąd Kuchty, który dośrodkowania z rogu na pole bramkowe nie potrafi wybić przed siebie i … czar prysł.
    Ja takiego kredytu nie rozumiem. Bramkarz nawalił i Smalec zbiera. Niech zbiera skoro go wystawił w meczu.

    1. Olo, chcesz być oryginalny, prawda? A przez to mądrzejszy od innych?

      Oglądałeś mecz? Widziałeś naszą grę? Totalny chaos, żadnej taktyki, żadnych schematów gry w ataku, oprócz „pobiegnij skrzydełkiem i dośrodkuj, może coś wpadnie”. Ta drużyna sprawiała wrażenie, jakby jej ktoś rzucił piłkę i powiedział: „pograjta se chłopaki”. Trener dostał sześciu ludzi do gry, a w pierwszym składzie wybiegł Kluska, który z całądla niego sympatią, jako człowieka, nie dojeżdżał już w II lidze.

      Nie widzisz na tej drużynie piętna trenera? ja widzę, bo grają to samo, co w ubiegłym sezonie. Pędzimy w radosnych podskokach do II ligi od pierwszej kolejki.

      Ty, zaś szukasz błędu bramkarza i tym usprawiedliwiasz niedorozwój trenerski Smalca. Błędy się zdarzają, raz go popełni Kuchta, innym razem Szczęsny, albo inny Buffon, czasami błąd popełni Messi i Cristiano Ronaldo też. Ale tu chodzi o styl gry, a nie pojedyncze błędy. Nasi zagrali totalną padakę, którą grają od dawna i nie widać żadnego postępu. To nie jest wina Kuchty, tylko tego nieudacznika, który trenuje Polonię.

      Ale bądź dalej oryginalny, broń nieudacznika, jak niepodległości, mędrcu.

  12. Mamy drużynę, która psim swędem utrzymała się w poprzednim sezonie, z paroma rzekomymi wzmocnieniami. Może to i dobrzy zawodnicy, ale jeszcze niezgrani z drużyną i za chwilę utoną w ogólnej bylejakości. No więc czego wy oczekujecie? Będzie tak, jak było do tej pory, tylko smutniej. Mieczów nie ma i już żadna stal nas nie uratuje.

  13. Powiem tak, gdyby Smalec dopiero zaczynał pracę to pewnie trochę inaczej byśmy patrzyli na ten mecz. Niestety mamy bagaż doświadczeń z poprzednich sezonów. Łudzę się jeszcze, że to brak świeżości, ale coraz trudniej, mnie z urodzenia optymiście, w to wierzyć. Mam nadzieję, że Greg ma jednak gdzieś ten gen przetrwania i jak zobaczy po rundzie jesiennej, że jest padaka, to zdecyduje się na zmianę trenera.

  14. Mountasie drogi – chcesz być oryginalny ? No nie jesteś, bo nie jedyny walisz w Smalca.
    Ja byłem na meczu i widziałem to dziadostwo.
    To co piszesz, że dzieci we mgle z rzuconą piłką. Chaos ? Nie wiem czy był chaos jak piszesz. Bardziej uporządkowana niemoc.
    Brak taktyki piszesz ? Była taktyka – gramy kolejny sezon w ten sam sposób. Mogliby się wreszcie piłkarze tego nauczyć. Tak, wiem są nowi to muszą że starymi tego się znów nauczyć.
    Piszesz Mountasie „pobiegnij skrzydełkiem, może coś z tego wyjdzie” – widziałeś z jakim efektem biegał dziś na wahadle po kolei: Predenkiewicz, Zawistowski, Turek i ktoś tam jeszcze ?
    Zauwazasz, że Kluska jeszcze w drugiej lidze nie dojeżdżał – jestem tego samego zdania. A czy uważasz, że Bajdur dojeżdża ? Koton ? Hiszpan ?Wahadła ? 10 tki ?
    Wybaczasz i usprawiedliwiasz Kuchtę czemu ?
    Gdyby nie ten brak obrony to nie byłoby teraz na wieczór takiego wku…nia.

    Jak widzę oceniamy praktycznie tak samo – różnimy się w przyczynach. Według Ciebie zmianą trenera i od razu zaczniemy wygrywać.

    Moja ocena jest w części dotyczącej trenera podobną, ale dodam do niego inne klubowe persony. Piłkarzy – wciąż tych samych i jeszcze brakuje tych co odeszli. Robiącego selekcję, ale stojącego w cieniu dyrektora. No i głowy tego wszystkiego czyli Prezesa.

    Zaraz, zaraz – ale gdy go wyrzucimy / on odejdzie to we dwóch klub udźwigniemy ?
    Może w B-klasie ?

    1. nie zmienia się koni podczas wyścigu. Plonio jak jak marzę, żeby Cę w końcu spotkać gamoniu…

  15. To nie jest tylko kwestia trenerska , czy piłkarska tylko też mental naszych polskich drużyn. Znicz nie grał wybitnej piłki , Znicz był lepiej przygotowany taktycznie , w sporcie bez wiary nie ma wyników posłuchajcie Szczęsnego co mówił po Euro , “ ze my nigdy nie wygramy żadnej dużej imprezy “ to ja bym się go zapytał po chu… oni tak jeżdżą i tak samo jest w Polonii to może lepiej poszukać samej młodzieży która braki będzie nadrabiała ambicją , chociaż z Smalcem na pokladzie mogą nie poradzić sobie z jego jakże skomplikowanymi założeniami taktycznymi i o ile na drugo ligę to wystarczało to tu już nie. Powtórzę swoją mantrę ze drużyna z poprzedniego sezonu z innym szkoleniowcem nie była by na dole tabeli. A i jeszcze jedno po co nam tylu pomocników ? Gdzie jest jakiś konkretny napastnik ? Zobaczcie na kadrę za Nawalki na euro , graliśmy dobrze bo był mental , byli walczaki aż się przyjemnie oglądało. Tego potrzebujemy w Polonii , ambicji i walki bo tylko tym można nadrobić braki a jak tu może być walka czy ambicja jak trener od roku pier… to samo.Jak smalec w przerwie nie wymieni Smalca to gramy o utrzymanie…

  16. Nie byłem na meczu, ale jeśli gra wygląda jak w ub. sezonie, to ten sezon na pewno nie będzie przyjemny dla kibiców Polonii 🙁 To trudna liga i bez jakości w grze i umiejętności piłkarskich, długo się nie zagrzeje miejsca w tym gronie

  17. Nowy sezon, nowe nadzieje, nowi piłkarze, ale stare problemy. Było gorąco i to chyba wszystko co było przeciw naszej drużynie. Pruszków raczej kandydatem do awansu nie jest, więc z kim jak nie z nimi? Nie rozumiem zachwytów nad Cisse, jak dla mnie parę bramek przez niego w tym sezonie stracimy. Na dzisiaj nie bez powodu strzelały szampany na Pomorzu po pozbyciu się Zjawinskiegio. Pytanie mam do Was o Kotona, czy on ma status młodzieżowca ze jest w składzie, innych powodów nie odnajduje od roku? Kluska wiadomo, to stały element układanki trenera, tu musi być jakaś miłość i żadne transparenty tego nie zmienią. Kuchta bardzo solidnie. Co by jeszcze……aha. Panie Nitot frekwencja wakacyjna, ale może być gorzej, Pana pieniądze i po ludzku na dzisiaj ktoś nimi dzisiaj rozpalił w kominku. Pan się denerwujesz na kibiców i inne ugrupowania zwane fanatycznymi kibicami, a bzykaja Pana na kasę najbliżsi współpracownicy, ale co ja tam wiem mówię te głupoty od 2 lat.

  18. Ja tylko w jednej kwestii Panie Nitot – bez wyników nie ściągnie Pan nowych/starych Kibiców, nie ma Pan argumentów do rozmów z miastem. Nie ma Pan nic – żadnej karty przetargowej.
    Dziwi mnie natomiast, że będąc właścicielem tak dużej firmy trzyma Pan w niej nieudaczników (Smalec, Kosiorowski), którzy generują same koszty bez szans na jakikolwiek, choćby minimalny zysk.
    Nie będę Pana uczył prowadzenia biznesu ale to co Pan robi jest niezrozumiałe dla większości ludzi.
    Ile wynosi odprawa dla trenera Smalca i Kosiorowskiego? Proszę się podzielić tą informacją – Kibice zrobią zrzutkę i pożegnamy nieudaczników, którzy na początku sezonu nie potrafią wykrzesać z zawodników ambicji i chęci grania.
    Albo baw się Pan dalej… ale sam.

    1. Ja będę bronił Kosiora, bo on nie jest od tego by wykrzesać z zawodników ambicję i chęci grania, ani od tego by mieli pomysł na grę czy kondycję by biegać przez cały mecz.

  19. Mamy fajne wzmocnienie. Potrzebują więcej czasu. Żałuję 3 pkt. bo byli bez wątpienia lepsi. Mimo wszystko cierpliwości bo jest potencjał. Oby Smalec utarł wszystkim nam nosa.. Oby.

Dodaj komentarz