Modernizacja ma być. Tyle, że od 2025 r.

Rzeczpospolita przypomina o temacie modernizacji stadionu Polonii. Według, cytowanej przez dziennik, wiceprezydent m.st. Warszawy Renaty Kaznowskiej: – Nigdy nie byliśmy tak blisko, aby przystąpić do realizacji projektu. 

Według najnowszych informacji, do których dotarła „Rzepa” wciąż trwa procedowanie pozwolenia na budowę. Mowa o kilku budynkach, więc to skomplikowany proces. Równocześnie trwały rozmowy miasta z czteroma partnerami, którzy mają zagospodarować teren w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Te negocjacje zostały wstrzymane, ponieważ niezbędne jest pozwolenie na budowę.

Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się, że budowa rozpocznie się w okresie jesiennym tego roku. Termin ten jednak będzie przesunięty – (…) może będzie jesień – tyle że rok później [tj. 2025 r. – przyp. DS]. Teren przy Konwiktorskiej czeka tymczasem na modernizację kilkanaście lat. Projektów, głównie mało realistycznych, było wiele, a wstępnych terminów rozpoczęcia budowy – jeszcze więcej, choć nigdy prace przygotowawcze nie były tak zaawansowane.

Źródło: Rzeczpospolita

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

14 thoughts on “Modernizacja ma być. Tyle, że od 2025 r.

    1. Ostatnio byłem bardzo optymistycznie nastawiony do tego projektu i podejścia , ale teraz sie zastanawiam dlaczego u nas jest zawsze pod górę , czy po prostu nie mamy szczęścia ? Dla mnie jest to wszystko nie zrozumienia żeby ciągle było jawne mydlenie oczu , ciekawe co za rok wymyślą. Smutne to wszystko żeby klub z ponad stuletnią tradycją ciągle miał takie problemy eh.

    2. To nie jest stadion budowany na łące w szczerym polu, tylko mega skomplikowany projekt budowlany, w centrum miasta z parkingiem podziemnym. Tak na prawdę cztery obiekty w jednym o wielkiej powierzchni. Opóźnienie jest w projektowaniu i pozwoleniu na budowę, co nie jest złe (lepiej zbudować porządnie niż bubel) i świadczy o zaawansowaniu. Koszt $ włożony w te prace jest olbrzymi, takiej kwoty nie można już zmarnować i skasować inwestycję.

  1. Inżynieryjnie jest to proste zdanie. Ilość kubatury nie ma znaczenia.
    Problemem jest decyzja polityczna.
    Trzaskowski odsuwa decyzję pod byle pozorem – nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za wydanie ponad miliarda złotych.
    Najpierw liczył, że pójdzie w wyższą politykę stąd pierwsze terminy przetargu miały być na jesieni zeszłego roku. Ale Tusk wziął lejce w ręce – premierostwo, rząd i swoją partię I Trzaskowski został ze stołkiem w Warszawie, a liczył, że to już nowy po nim prezydent Warszawy będzie miał ten problem.

    Teraz słyszymy o dacie jesień 2025 roku – czyli już po wyborach na Prezydenta Polski.
    Ma szanse nie wygrać tych wyborów – czyli zostałby wciąż Prezydentem Warszawy. Ciekawe, co pani Kaznowska wtedy wymyśli, aby znów uzasadnić termin przesunięcia decyzji Trzaskowskiego o rozpoczęciu budowy ?
    Jak widać – obecna władza w miejskim Ratuszu robi wiele, aby nie rozpocząć budowy.
    Rozwleczone terminy zbierania kolejnych papierów przyprawiają o mdłości.
    Nie mniej jak objawienia Kaznowskiej o kolejnym „milowym postępie” w realizacji projektu.

    Przyzwyczajmy się do tego, że nowoczesnego stadionu mieć nie będziemy !!!

  2. Naprawdę są jeszcze tacy, co wierzą w to, że tu powstanie jakiś nowoczesny stadion? Mydlenie oczu trwa co najmniej od 2007 roku ze słynnym „my nie gadamy tylko łobimy” w wykonaniu HGW. Dajcie spokój. NIE BĘDZIE ŻADNEGO NOWEGO STADIONU POLONII.

  3. W przyszłym roku zacznie się …modernizacja obiektu na ul. łazienkowskiej, końcu to już 15 letni obiekt.
    Zobaczymy stadion jak świnia niebo.
    Tu nawet jakby przyjechał szejk z walizą pieniędzy – nic to nie da.

    1. Mam takie wrażenie, graniczące z pewnością, że po wizycie owego szejka prace na Polonii ruszyłyby bardzo szybko.

  4. Nalezy sie Nobel dla miasta nie ma takiego miasta w uni co 30 lat buduja i buduja i prace postepoja i nawet lopaty nie zdazyli wbic…to kpina i jak jusz pisalem pare razy bez walki czyli marszu zorganizowanego po jakims topowym meczu zeby bylo duzo kibicow nic tu nie bedzie…jak sie zrobi tak jak oni z nami szybko wszystko tu powstanie i to w kolejnosci jaka zaproponuja postulujacy.. wladza sie boi jedego ..sily..i to trzeba im pokazac skoro kulturalnie sie nie da w 2024 roku wiec trzeba metod z PZPRu.

    1. ta, i to za prezydenta, który ponoć jest naszym kibicem.
      Bufetowa z kolei też coś podobno na Polonii trenowała za dzieciaka.

  5. Co oni pierd… to jest ściema.

    Wstrzymali negocjacje bo nie ma pozwolenia na budowę?

    Pozwolenie na budowę daje de facto miasto miastu. Instytucja publiczna instytucji publicznej. To nie jest prywatna budowa domu gdzie „Kowalski” mógł nie ogarnąć. Przy tym projekcie pracują najlepsi specjaliści. Eksperci w swoich dziedzinach. Jak można mówić, że opóźnienie wyniesie rok skoro w poprzednim meldunku o stadionie była w szczegółach informacja, że pozwolenie nie jest potrzebne do negocjacji. Ściema.

Dodaj komentarz