Polonia całkiem nieźle zaczęła spotkanie z Miedzią i do przerwy prowadziła 1:0. W drugiej połowie Miedź nie grała nic wielkiego, ale na Polonię i tak to wystarczyło. Dwa uderzenia z dystansu jednego z pomocników gospodarzy wpadły do naszej bramki i Miedź wygrała 2:1.
Polonia odważnie rozpoczęła. Już w pierwszych minutach kilka razy nasi piłkarze dośrodkowywali w pole karne Miedzi, ale czujnie zachowywał się bramkarz gości. Potem gra się jednak uspokoiła. Dłużej zaczynała się utrzymywać przy piłce Miedź, ale generalnie nie oglądaliśmy żadnych groźnych akcji bramkowych. Nawet stałe fragmenty gry nie pomagały obydwu drużynom. Przez pierwsze pół godziny obydwaj bramkarze byli właściwie bezrobotni. Z tego marazmu pierwsi wyrwali się poloniści. W 31 minucie „Czarne Koszule” bardzo dobrze rozegrały rzut rożne. Długie podanie dotarła do Michała Kołodziejskiego. Ten zgrał do Szymona Kobusińskiego, który z bliska wpakował piłkę do siatki. Pod naszą bramką pierwszy raz nerwowo zrobiło się w 35 minucie. Na szczęście strzał rywala został zablokowany i po rykoszetach piłkę ostatecznie złapał Krzysztof Bąkowski. W 39 minucie gospodarze nieźle wykonali rzut rożny. Lekkie uderzenie bez problemu złapał jednak nasz bramkarz. Trzy minuty później rywale spróbowali zaskoczyć Bąkowskiego uderzeniem z dystansu, ale było ono za mocne. W 45 minucie Leginiczanie znów zdecydowali się na strzał z dystansu, ale tym razem jeden z naszych graczy blokował strzał. W ostatniej akcji pierwszej połowie Miedź miała jeszcze rzut wolny, ale ten nie zakończył się niczym ciekawym.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Miedzi. Polonia grała jednak czujnie w defensywie, ale przewaga rywali była znacząca. Przyniosła ona efekty w 61 minucie. Łatwo ograny został Bartosz Biedrzycki, a strzału z linii pola karnego nie zdołał obronić Bąkowski. Gol nie obudził polonistów i w 68 minucie nasz zespół przegrywał już 1:2. Kapitalnie z dystansu uderzył Kamil Antonik, dla którego była to druga bramka. Polonia chciała szybko odpowiedzieć, ale z ostrego kąta przestrzelił Dariusz Pawłowski. Na kolejną akcję czekaliśmy do 76 minuty. Z dystansu uderzył Marcin Kluska, ale za lekko, aby zaskoczyć bramkarza. Na więcej Polonię nie było już stać. W 93 minucie nasz zespół miał jeszcze rzut rożny, ale nie przyniósł on żadnego zagrożenia. Polonia przegrała 1:2
17.02.2024 r., Legnica
Miedź Legnica – Polonia 2:1 (0:1)
bramka: Szymon Kobusińki 32
Polonia: Krzysztof Bąkowski – Maciej Kowalski-Haberek Ż, Jan Majsterek, Michał Kołodziejski Ż (60 Wiktor Pleśnierowicz Ż)- Dariusz Pawłowski (72. Wojciech Fadecki), Vladislav Ochronczuk Ż, Piotr Marciniec (72. Krzysztof Koton), Bartosz Biedrzycki – Xabi Auzmendi (72. Marcin Kluska), Szymon Kobusiński (81. Paweł Tomczyk), Mateusz Michalski
Smalec wypierdalaj z K6. Ta liga cię przerosła, z tobą z pewnościa spadniemy do drugiej ligi.
no, proponuję zamiast trenera Smalca zrobić Hiszpana grającym trenerem, pierwszy trening „Sztuka pressingu, doskoku i łapania się za głowę”, buhahahaha
Czas na jakiś protest kibicowski. To nie może tak dłużej wygladac
Jaki protest ma kolega na myśli skoro kibice z kamiennej za to g… które zafundowali kopacze w meczu z Arką przybijają im piąteczki.
Trochę to inaczej wyglądało jeszcze kilka lat wstecz.
Trzeba się szanować.
Niestety Panie Smalec nie ma Pan zadnej koncepcjii o przepraszam po strzelonej bramce murujemy . Tak jest zawsze. A jak dostaniemy pierwsza to już nie ma co grać dalej. Trener zero i połowa kopaczy zero . Przykro że to piszę ale niestety jesteśmy murowanym pewniakiem do spadku . Chyba że bedzie zmiana trenera na kogoś z charakterem typu Dźwigała , Wdowczyk a myślę że ze Stokowcem byśmy lepiej wygladali . Nigdy tyle nie napisałem…….
Niczego innego nie mogłem się spodziewać po tym co widziałem w mieczu z Arka.
Jeszcze tylko zimny prysznic od Chrobrego ,który dość regularnie punktuje i kryzys ma już dawno za sobą.
Spokojnie ,spokojnie trener Smalec przecież to przepracuje i przeanalizuje na drugą ligę będzie w sam raz.
strzelamy przypadkowego gola i natychmiast rozpoczyna się operacja „pełne gacie”, murowanko własnej bramki na 20 metrze, to jest taktyka na dowiezienie zwycięstwa w 1 lidze? Stracone bramki to kurioza, przy golu na 1:1 Biedrzycki obcina się jak junior, a bramkarz został w blokach startowych. chociaż piłkę miał na rękawicy. Z kolei przy drugiej, za to co zrobił Hiszpan nie powąchałby u mnie placu do maja, kryminał.
Niestety wygląda to bardzo źle, jedyna nadzieja w tym że ekipy walczące o utrzymanie będą jeszcze słabsze…
Widziałem tylko drugą połowę. Natomiast szkoda bo Klucha ładnie kiwa ale zdecydowanie za mało zdecydowania. Biedrzycki mógł strzelać to dorzucał, schemat ? Fajnie w końcu grali Michalski i Ochronczuk cały mecz. Brakowało tego dostawienia nogi do piłki aby osiągnąć te 2;2. Pleśnierowicz fajnie przerwał prostopadłe dogranie ale wcześniej nieuważnie stracił piłke na aut. Chyba sie zagapił na swój tatuaż. Mówiłem można było zremisować ale pewne schematy są dla Smalca nie do zmiany. Kobusiński i Tomczyk naraz albo Michalski i Bajdur co by zaszkodziło. No to teraz zwycięstwo na K6 murowane. Ale ulga…
Niestety staliśmy się dostarczycielem punktów dla innych drużyn. Nic nie wskazuje na poprawę gry przy tym trenerze. Mamy już 33 bramki stracone (przedostatnie miejsce). Dziwi mnie obojętność właściciela i jego brak reakcji na staczanie się w dół. Smalec jak szybko awansował tak szybko spadnie.
Wciąż nie rozumiem dlaczego nie gra Lemanowicz. Bąkiewicz jest opłacany przez Lecha, że musi grać.
Toniemy niczym titanic , w pierwszej połowie oddaliśmy jeden strzał… nie będę się rozpisywał o poziomie naszej gry bo nie ma o czym zbytnio pisać. Natomiast nie rozumiem koncepcji pana trenera no nie jestem w stanie pojąć co on odpier… przegrywamy 2:1 i zamiast zagrać va bank, nie wiem może na dwóch napastników to my kurczowo trzyma się jednego ustawienia żenada. Jeżeli nic się nie zmieni to w tym roku polecimy i naprawdę jest mi szkoda bo paru grajków nie zasługuje na taki los chociaż by Michalski. Panie Nitot czas wziasc zimny prysznic i zmienić trenera , ma Pan pojęcie o marketingu i chyba pan zdaje sobie sprawę ze nikt nie chce sponsorować drużyny który nie grają o najwyższe cele. Jeszcze jedno do Pana Smalca jakbyś miał pan jaja to sam byś się podał do dymisji ale pewnie jak zwykle posłuchamy biadolenia z całym szacunkiem byłem Smalec team ale w sporcie też trzeba umieć się pogodzić z porażką i odejść z klasą.
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Niepokonanym. Panie Trenerze, za dwa awanse dziękujemy i dziękować będziemy. Ale dalsze trwanie na stanowisku i przy tym wszystkim stawia pod znakiem zapytania wiele rzeczy (casus Lecha Wałęsy).
Oczywiście, samego trenera to nie jest wina. Na boisku biegają piłkarze, ale ktoś tych piłkarzy wybrał, zatrudnił, poprzedników zwolnił. Pytania są do dyrektora sportowego oraz prezesa. Jeden daje środki, drugi szuka zawodników. Cała trójka decyduje też, kogo pożegnać po rundzie czy sezonie.
Trener Smalec powinien wziąć pilnie korepetycje u trenera Polonii Bytom, która wygrała z 4-tą drużyną 2-giej ligi Radunią. Polonia Bytom zajmowała tak jak nasza 15-tą pozycję. Może po tych korepetycjach nasz szkoleniowiec zdołałby nauczyć się jak się gra walcząc o utrzymanie. Marciniec deklarował, że będą gryźć trawę. Wszystko to są puste słowa.
Zachęcam do przeczytania https://polskapilka.pl/skapy-wlasciciel-i-konflikt-na-linii-trener-pilkarze-czyli-co-dzieje-sie-obecnie-w-polonii-warszawa/. Za najsłabszych zawodników uznano Piotra Marcińca i Macieja Kowalskiego-Haberek, u których widać ogromny deficyt podstawowych umiejętności piłkarskich. Oprócz w/w hamulcowym jest też trener Smalec, który próbuje ukrywać wszystkie problemy zespołu. Nie umie zmotywować piłkarzy, a na konferencjach jest zadowolony po porażkach. Puenta: to nie jest odpowiedni człowiek na miejscu trenera. Smalec zarabia mało. Trudno więc znaleźć na jego miejsce szkoleniowca, który akceptowałby takie warunki finansowe. Nie jest też proste znaleźć dobrych piłkarzy za marne pieniądze.
Jak piłkarze grają przeciwko trenerowi to zawsze jest padaka. Wystarczy spojrzeć na Legię przed dwoma laty, gdy grała na zwolnienie Michniewicza. Termalica-Legia 0:0… Vuković wrócił i momentalnie odbicie nastąpiło
Smalec, odkrycie trenerskie prezeska, który udaje znawcę, primabalerina z przerośniętym ego, strzeli focha bo na zdjęciu go nie chcieli. Niech wypierdala razem ze swoim panem od wf-u, następny niszczyciel. Jakieś fatum wisi nad tym klubem, tutaj nigdy nie będzie normalnie.
Jakim trzeba być durniem, żeby zdjąć Bajdura jeszcze w pierwszej połowie z Arką, a z Miedzią nie wpuścić nawet na minutę, albo odstawić Lemana na rzecz szmaciarza, który wpuści każdą szmatę. Pytam się, gdzie jest młodzież, gdzie jest Grzelczak, czy Oliwier? Nie ma, zamiast ich są drewniaki, Marciniec, K-H, Kluska. Przecież to jest jawny sabotaż tego wuefisty, którego ktoś nie wiedzieć czemu nazwał trenerem. A prezesek udaje, że nie widzi, za to będzie biadolił, że budżet za mały, marketing nie taki, kibice nie przychodzą, miasto nie chce rozmawiać. A kto za to odpowiada? Nie no, on jest zajebisty, bo pięć baniek wyłożył, więc niech każdy podziwia jego zajebistość, a jak nie, to pierdolnie łopatką i wiaderkiem.
A MKS-owi wcale się nie dziwię, że akademii która jest perełką, nie chce przekazać w gównoręce, żeby się w gówno nie zamiieniła
Kto tego Hiszpana wypatrzyl to honorowo powinien ptzed nastepnym meczem dac sie wychlostac ,ani techniki ani kondycji zapasiony i wychodzi w pierwszym skladzie…..druzyna po przypadkowej szczesliwej bramce zamiast w siebie uwierzyc to sie wystraszyla i czekala az miedz tez nic nie grajaca im wcisnie bramke….Prezesie to co druzyna soba prezentuje to antyreklama …przegrac zawsze mozna ale tak bojazliwej druzyny kibice nie scierpia i po prostu trybuny beda puste…Biedrzycki to cien zawodnika z poprzedniej rundy jak i 90%druzyny rownierz …a Trener to AS od paniki …to opakowanie wyglada tragicznie …czemu jak jusz sie wydawalo ze wszystko zaczyna sie ukladac bo jest powazny sponsor to na naszym tle taki lokalny rywal czyli Znicz z mniejsza kasa wyglada przy nas jak poukladana walczaca odwaznie druzyna a Polonia z powazym sponsorem jak zakleksiona wystraszona zbieranina zawodnikow z trenerem ktory kaze im grac az tak bojazliwie i bez ryzyka nawet gdy przegrywa i nic nie ma do stracenia…
Prezesie w taki sposub to pan nie odbudujesz wielkiej Poloni i nie przyciagniesz kibicow na stadion…
Tylko czy Prezes zrozumie ze ta liga to jusz nie jest liga amatorska i tu sie jusz nieda za male pieniadze z bojazdliwa druzyna nic wiecej osiagnac….tzn mozna i za mala kase cos osiagnac no ale do tego to trzeba miec fure szczescia i sprawdzac kogo sie da i przedewszyskim ryzykowac a nie jak tu jeden trasfer zagraniczny i kompletnie chybiony przeciesz ten Hiszpan to musi najpierw schudnac z 7 kg zeby wogle byl w stanie stawic czola zawodowej pilce…czy w klubie nie ma wagi…
Wychodzi na to że i Michalski ma nadwage 176cm na 74kg. Według tabelki lekarskiej to ma normalny wynik chyba że w piłce inaczej sie to oblicza?. Tzn można 70kg prz 180cm jak Biedrzycki. Chudszy od Hiszpana całe osim kilo.
Pod względem budżetu jesteśmy na 11 miejscu. Zarówno Motor, jak i Znicz mają niższe budżety. Tyle, że polityka finansowa w klubie nie jest właściwa. Zawodnicy za mało zarabiają. A premie to są na papierze, więc nie widać żeby chciało im się grać. Najwyższy czas zacząć im płacić tak, jak ma to miejsce w podobnych klubach. Poza tym niewłaściwa jest polityka personalna prowadzona przez pseudo trenera. Marciniec jeden z najgorszych piłkarzy nosi opaskę kapitana. Ciekawe za co? Nie gra Bajdur jeden z najlepszych w drużynie. Smalec jest do wywalenia, a prezes czeka, a jedynym jego argumentem jest to, że go lubi. Takie zarządzanie zasobami ludzkimi doprowadzą zespół w przepaść. Jeśli właściciel nie daje rady, to niech zatrudni na stanowisko prezesa osobę kompetentną. Ten model właściciel = prezes nie sprawdza się w praktyce piłki nożnej.
Nie wiem, skąd masz takie dane, ale Motor płaci znacznie lepiej i robi gotówkowe transfery. Zupełnie inna półka.
Tak czy tak Prezes musi zaczac rozmawiac z potecialnymi nastepcami Smalca…po prostu przy tym stylu gry to max zostanie niedlugo 1000 kibicow a jak Smalec zostanie i zlecimy to max 500 to moja opinia a z tego co Prezes opowiadal to chce zapelnic stadion wiec zdaje napewno sobie sprawe ze styl trenera Smalca nigdy nie byl nawet w 3 lidze taki zeby przyciagac kibicow na stadion …to raz dwa tak toporny styl az dziw bieze ze doprowadzil druzyne do 1 ligi i za to sie Smalcowi naleza gratulacje ale to bylo wiadomo ze tylko kwestia czasu bedzie kiedy szczescie przestanie sprzyjac i niestety w 1 lidze gdzie nie ma jusz amatorstwa to uwidocznilo sie jak na dloni …teraz pozostaje pytanie z jakim trenerem rozmawiac i chociasz nigdy do tej pory nie poruszalem tematu nastepcy obecnego trenera po styly w jakim Polonia zagrala te dwa ostatnie mecze mysle ze przyszedl czas zeby zaczac o tym rozmawiac na forum kibicow …ktos wspominal Dzwigala ,Wdowczyk ciekawe opcje pewnie nie drogie bo obaj panowie zakurzeni w zawodowej pilce ale ryzykowac trzeba i jeden i drugi mysle ze by sie sprawdzili choc chyba bym wolal Dzwigale ..a co wy o tym sadzicie i kogo byscie zaproponowali to sa tylko kibicowskie rozwazania i nie zycze zle trenerowi Smalcowi zeby byla jasnosc no ale zawod trenera nie jest az do emerytury w jednym klubie dany prawie nikomu wiec warto podyskutowac ….zachecam do wypowiedzenia swoich opini…..
Wdowczyk był skazany za korupcję i jakby usiadł na ławce na K6 to poważnie zastanowiłbym się czy jest sens przychodzić na stadion. Nawet jak robiłby wyniki. I nie przekonuje mnie to, że wyrok został wykonany. Za korupcję w piłce wieczny ban.
@Muchomor. Dane mam z transfermarkt – ranking drużyn Fortuna 1 ligi pod względem budżetu drużyn w sezonie 2023/24. Dla mnie jest to miarodajne obiektywne źródło. Motor jest na 12 miejscu z budżetem 4,23 mln EURO. I masz rację, że jest to zupełnie inna półka jeśli chodzi o płace i transfery, choć ma niższy budżet od naszej drużyny. Jest to więc wyższa półka pod względem zarządzania i nie skąpią na wydatki sportowe. W Internecie na stronie polskapilka.pl jest na temat Polonii artykuł – skąpy właściciel i najgorszy trener. W sporcie, jak w życiu trzeba najpierw zasiać, a dopiero potem są zbiory. Dobre wyniki nie przyjdą za darmo.
Z dużym przymrużeniem okiem patrzyłbym na dane na Transfermarkt dot. budżetów, zwłaszcza w kontekście I ligi. Fakty są takie, że finansowo prawdopodobnie przebijamy tylko Znicz Pruszków.
Ciekawe ile Motor płaci miastu Lublin za dzień meczowy, za możliwość treningu itd
Garstka faktów i ode mnie:
-Będąc obiektywnym trzeba przyznać z przykrością, że Polonia jest murowanym kandydatem do spadku z taką grą. Niby w meczu z Miedzią było lepiej, ba strzeliliśmy nawet bramkę ale tak jak słusznie zauważył ktoś wyżej, ta drużyna przestaje grać po zdobytej bramce i od razu się muruje natomiast po straconej nie ma już liczyć na cokolwiek… (Dlatego jestem zdania, że oprócz nowego trenera na gwałt jest potrzebny psycholog sportowy)
-Wielmożny Pan Prezes i jego zapewnienia, że wyłoży więcej mamony na Polonię w lipcu(?). Nikt kompletnie nie rozumie tego planu (dokładanie kasy po spadku do drugiej ligi?). Już to widzę jak spadamy poziom niżej, prezes zwiększa budżet a potem o ironio nie będziemy potrafili wrócić na zaplecze eklapy (najgorszy scenariusz).
-Drewniak Pawłowski (bo inaczej go nazwać nie można) to według mnie najgorszy piłkarz Polonii od ostatnich paru ładnych lat, nie wiem jakim prawem wychodzi on w pierwszym składzie.
-Znicz na tle, którego wyglądamy wręcz żałośnie porównując zarówno budżet jak i potencjał klubu. Pruszków w 5 ostatnich meczach zdobył 12pkt pykając sobie każdą drużynę 1-bramkowym zwycięstwem (w tym Motor czy Wisłę Płock). Natomiast dorobek trenera Smalca to wybitny wręcz wirtuozerski wynik 1pkt na 5 meczów.
-Zaczynam mieć chore przeczucie iż Trener Smalec jest opłacany przez legijną mafię aby spuścił nas do 2 ligi, inaczej nie jestem w stanie wytłumaczyć co ten człowiek robi z tą drużyną.