Piłkarze „Czarnych Koszul” są już w Zielonej Górze. Zdążyli dziś rozegrać pierwszą grę kontrolną. Podopieczni trenera Rafała Smalca musieli uznać wyższość Chrobrego Głogów, który ograł Polonię 3:1.
17 stycznia 2024, 10:45 – Zielona Góra
Chrobry Głogów – Polonia 3:1 (1:0)
bramka: Szymon Kobusiński 81
Polonia: Adrian Sandach (46. Jakub Lemanowicz) – Vladyslaw Ochronczuk (46. Jan Majsterek), Michał Grudniewski (46. Maciej Kowalski-Haberek), Michał Kołodziejski (46. Eryk Mikołajewski) – Wojciech Fadecki (46. Nikodem Zawistowski), Piotr Marciniec (46. Jakub Piątek), Oliwier Wojciechowski (46. Krzysztof Koton), Dariusz Pawłowski (46. Bartosz Biedrzycki) – Mateusz Michalski (46. Michał Bajdur), Paweł Tomczyk I (46. Szymon Kobusiński), Marcin Kluska (46. Xabi Auzmendi).
No to świetne rozpoczęcie roku 2024. Dalej się nie wzmacmiajmy. 2 liga czeka.
Z tego co rozumiem to Władek zagrał na obronie.
Potrzebujemy przynajmniej ze 2 wzmocnień żeby potem nie było, że wykrakałem i że w lidze będziemy łatać wakaty w obronie i ataku pomocnikami jeśli odpukać ktoś by wypadł.
Całkowicie zgadzam się z Utnapisztim – wzmocnienie obrony i ataku jest bezwzględnie potrzebne jeśli chcemy się utrzymać.
Co do wzmocnień to muszę się zgodzić z kolegami. Ciekawi mnie styl naszej gry. Bo wynik wskazuje raczej na regres niż progres.
Jak wiadć Hiszpan mic nie pomógł. Opisu meczu nie ma ale 3-0 i strzelona pod koniec bramka źle świadczą o postawie naszych
Powtórzę to co juź kiedyś mówiłem- z tym trenerem czeka nas nieuchronny spadek.A co potrafi dobry trener widać po lubelskim motorze
Zgadzam się, że co potrafi dobry trener widać po Motorze, ale dla jasności to nie było tak, że przegrywaliśmy 3:0 i strzeliliśmy bramkę w końcówce. Kobusiński strzelił na remis, tylko potem Chrobry władował jeszcze dwa gole.
Apolonio , nie o zawodników tu chodzi tylko o trenera którego myśl techniczna i pomysł na grę uległy wyczerpaniu.Pod jego dalszą wodzą czeka nas mieuchronny spadek bo po prostu sytuacja ho przerosła
Nie ma co się emocjonować. Gęsto wymieszany skład, inne rozstawienie itp. Na razie przebudzenie ze snu zimowego ale jeszcze daleko do wiosny. Ważne, że trafiamy bramke i to napastnikiem. A Chrobry pewnie sie podniecił, że może sie pokazać.
To tylko sparing. Pierwszy z całej serii. Czas budowania formy, sprawdzania nowych wariantów taktycznych, nowych zawodników, zmiany ustawienia ….
Jesteście jakąś apokaliptyczną sektą?
hyhyhy, to ci się udało 😉