Minęło kilkadziesiąt godzin od końcowego gwizdka a ja wciąż nie mogę doprowadzić się do normalnego stanu. Euforia po golu na 3:2, a potem huczne świętowanie dało się mocno we znaki.
Oglądam co chwilę wrzucane filmiki z szatni i widzę w niej ogromny napis o DRUŻYNIE, KTÓRA SIĘ NIGDY NIE PODDAJE czy coś w ten deseń. I w sobotni wieczór taką drużynę widziałem.
Tydzień temu napisałem, że najważniejsza jest szatnia i to co się w niej dzieje. Mental, morale…. Możesz mieć super trenera i super indywidualności a nie mieć drużyny. Filmiki z Tarnobrzega dały mi do zrozumienia, że ta drużyna jest albo się w szybkim tempie rodzi. I składa się z wszystkich zawodników w kadrze a nie tylko z tych, którzy występują na boisku. Wiadomo, że zawsze znajdą się jacyś niezadowoleni, że nie grają od początku lub wcale, ale najważniejsze, że swoje niezadowolenie potrafią zamienić w sportową złość.
Wczoraj gdy już chyba wszyscy zwątpili choćby w punkt obudził się ON. Albo inaczej…. Obudzili się ONI. Najpierw Marcin dał hasło wyrównując stan meczu na 1-1, a w doliczonym czasie „Fidziu” (MAMY NADZIEJĘ, ŻE JUŻ NA DOBRE OBUDZIŁEŚ SIĘ Z ZIMOWEGO SNU!) po wrzutce/wrzutkach Grześka wprowadzili nas w stan ekstazy przypominając nam pewne czerwcowe popołudnie z poprzedniego roku.
Ci, którzy mnie znają wiedzą, że jestem zazwyczaj mega krytyczny wobec naszych zawodników i często daję w czasie meczu temu upust. Ale, że mam aż tak dużo naśladowców to nie wiedziałem. Do tego mocno niecierpliwych naśladowców. Mecz nam się totalnie nie układał nie z powodu, że naszym się nie chciało, ale po prostu graliśmy z dobrym rywalem (obecne ich miejsce w tabeli jest mocno mylące z uwagi na słabą jesień). W czasie gdy z trybun poszło 2 razy „Polonia grać kurwa mać” byłem tak wkurwiony na nas kibiców jak chyba nigdy do tej pory. Ja wiem, że nie jest to obraźliwe ale nie jest to mobilizujące. Jesteśmy beniaminkiem, jesteśmy liderem, nie idzie naszym a tu taki tekst z trybun. Po co?
OK. Ktoś powie, że przyniosło to efekt. Ja uważam, że niczego pozytywnego nie wprowadziło. Wręcz minuty po tych okrzykach jeszcze bardziej doprowadziły, że niektórzy nasi zawodnicy zaczęli grać na jeszcze większych prądach myląc się w najprostszych sytuacjach. Dopiero gdy się nakręciliśmy pozytywnie to przyszły efekty. Wszyscy wstają i śpiewają i doping dwóch stron trybun. To było to co pociągnęło do wygranej a nie Polonia grać, k***a mać.
Prośba zatem o cierpliwość w kolejnych meczach. Wciąż mamy „zapas” jednego meczu, który możemy przegrać bez konsekwencji i nie spaść niżej niż na 2 miejsce. Uprzejmie informuję, że żaden z pozostałych rywali nie położy się przed nami prosząc o jak najniższy wymiar kary. Drużyna będzie przechodzić jeszcze wiele ciężkich chwil w tym sezonie. Nie opuszczajmy jej w trudnej chwili. Nie wypada… Za czerwiec 2022 roku. Za to, że dali nam już wiele radości i wiele przykładów, że walczą do końca.
Oddzielne kilka zdań poświęcę polskiej Policji, która jako instytucja służy do ochrony ludzi i ich mienia. Ta, która obstawia mecze Polonii stworzona jest chyba do czegoś zupełnie innego. Człowiek idąc na mecz ma wrażenie, że zostanie za chwilę zatrzymany za to, że sobie idzie. Po drodze mijałem ojców z małymi dziećmi, którzy byli zatrzymywani i legitymowani. Widziałem młode dziewczyny, które również były legitymowane. Z JAKIEGO KURWA POWODU TE REPERKUSJE JA SIĘ PYTAM? Czy może prawdą jest co mówią ludzie? A mówią, że osoba decyzyjna za Panie i Panów w mundurach jest kibicem obecnego vicelidera ekstraklasy i robi to by zniechęcić ludzi do przychodzenia na Polonię.
Tu zwracam się pilnie do naszych dyrektorów czyli „Bartka” i Marcina. Zróbcie coś oficjalną drogą, bo Policja odstrasza Wam/Nam klientów. Policja jest od tego byśmy czuli się bezpieczni a jest zupełnie inaczej… Może jakiś pozew zbiorowy od kibiców? Nie znam się na prawie więc nie wiem jak to można załatwić. Osobiście jestem ciekaw co się staje na koniec z tymi zapisanymi danymi na tych policyjnych zeszycikach rodem z lat minionych…
Przed nami operacja Kołobrzeg… Maciej Bartoszek kontra Rafał Smalec. Prezes Adam Dzik zmienił trenera stawiając wszystko na jedną kartę. Trzeba go i jego pracowników ściągnąć na ziemię tak samo jak zrobiła to 2 tygodnie wcześniej „ta słaba Radunia”.
Popieram po stokroć.
Mam już ponad 50 lat a niektóre instytucje tkwią w czasach komuny . Czekam aż Policja zacznie pałować bo im się pomyli mecz Polonii z demonstrancją przeciwko …. (dowolnie komu).
Chciałbym aby ktos raz poszedł pod stadion CWKS i zobaczył CZY TAM TEŻ SPISUJĄ JAK LECI KAZDEGO PONIZEJ 30 lat.
Marzę to tym.
Pisałem że nasi są niesłychanie waleczni i nasz doping ich niesie. Też mam niesmak na te krzyki „grać k…mać” albo „zap…dalać” Tak jaby niektórzy kibice traktowali siebie jako woźnice smagającego batem konia czyli zespół. NIE TĘDY DROGA Popełaniamy jakieś śmieszne błędy na murawie tak jak z tym karnym a czasem wkrada sie pośpiech. Wybaczam. Gdyby nie sę-dziunia liniowa byśmy remisem kończyli I połowe. Nawet bez śpiewania ltsk Aftyka pokazał że chce walczyć dla Polonii a potem Fidziukiewicz to przypieczętował. Co do Policji proste rozwiązanie. Trzeba zakładać szalik już w drodze na stadion a nie dopiero na trybunie. Ide w szaliku i mnie nie ruszyli od meczu ze Stomilem w sierpniu.
Mnie jakoś na jesieni pytali czy mam przy sobie narkotyki.
Może oni są na głodzie czy coś?