Po dzisiejszym emocjonującym meczu „Czarnych Koszul” z rezerwami Lecha Poznań (3:3) zapraszamy Was do obejrzenia zapisu konferencji prasowej trenerów Artura Węski (Lech II) i Rafała Smalca (Polonia).
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Michalski został sfaulowany, na co sędzia nie zareagował. Nie dziwi wzburzenie naszego trenera. Od nałożonej przez sędziego kary dyscyplinarnej (żółta i czerwona kartka) można się odwołać do Komisji Dyscyplinarnej PZPN. Można wystąpić o zawieszenie wykonania kary dyscyplinarnej lub jej anulowanie. Przemawiają za tym istotne okoliczności łagodzące. Dowodem jest transmisja TV i pokazanie faulu na Michalskim w zwolnionym tempie. Na podstawie art.47 Regulaminu Dyscyplinarnego w przypadku niewspółmiernego ukarania do wagi popełnionego przewinienia – organ dyscyplinarny może odstąpić od wymierzenia kary. Popieram naszego trenera.
Odwoływać się zawsze warto. Mi brakowało w tej konferencji stwierdzenia, że gdyby mecz potrwał jeszcze kilka minut to Lech by pękł i stracił bramkę
Gdyby. Jak ja lubię takie gdybania. A czemu miałby trwać dłużej? Uznaniowo, przedłużamy za walkę do końca? Równie dobrze Lech mógł mieć kontrę i strzelić. Żeby było jasne, nie narzekam. Mamy 3 punkty do lidera (a przecież nie musimy tej ligi wygrać). To żadna strata. 11 meczów do końca. I nieprawdą jest, że mecze z topem ligi przed nami, a za to cały dołem ligi (poza Śląskiem) nie graliśmy. Nie wiem jak będzie, ale narzekanie na naszą grę i niby marne perspektywy awansu, to trochę zbyt daleko idący pesymizm.
Pytanie do redakcji. Dlaczego nie spytacie trenera czemu nie wpuścił Radzińskiego? Przecież wielu czeka na to a w sytuacji jaką wczoraj miał Fidziuk to myśle że Junior by nie zmarnował tej dobitki. Liczyła sie szybkość a nasza „9” ponownie zawiodła…
Po pierwsze – Juniora nie było w kadrze na ten mecz jako, że kilka godzin wcześniej wystąpił w meczu rezerw z MKS-em Ciechanów. Po drugie – pytaliśmy po meczu ze Stomilem w Olsztynie.
Przepraszam zamroczyło mnie, faktycznie. Ale pytanie czemu nie grał Kowalski-Haberek od początku meczu? Mogło być 🙁