W przyszły weekend Polonia zagra kluczowy mecz w kontekście walki o awans do II ligi. Z jednej strony zadanie przed „Czarnymi Koszulami” nie jest najłatwiejsze, potrzebna jest wygrana. Z drugiej strony, za Polonią będzie stać atut własnego boiska, a rywal na K6 przyjedzie osłabiony.
Najpoważniejszym osłabieniem dla rywali jest zdecydowanie brak Dariusza Zjawińskiego.
D. Zjawiński w meczu z Polonią doznał niestety poważnej kontuzji 🙁
Diagnoza? Zerwane ścięgno Achillesa w prawej nodze i kilka miesięcy przerwy 🙁 Jeszcze dziś „Zjawa” przejdzie operację.
Darek, będziemy czekali cierpliwie na Twój powrót. Jesteśmy z Tobą! 💪👊
⚪🟡🔴 pic.twitter.com/hhsaVeObGY
— KS Legionovia (@KS_Legionovia) May 6, 2022
Doświadczony napastnik doznał poważnej kontuzji w meczu pucharowym z Polonią i w tym sezonie nie zagra. To wciąż najlepszy strzelec rywali i do tego kapitan. Niejednokrotnie ciągnął wiosną zespół do wygranych, gdy drużynie nie szło. Od momentu jego kontuzji Legionovia w 6 meczach ligowych straciła już 3 razy punkty.
Poważnej kontuzji doznał też młodzieżowiec, grający na pozycji napastnika/ofensywnego pomocnika – Dawid Papzjan.
Raport medyczny! 🚑
Dawid Papazjan w meczu z Pelikanem niestety złamał obojczyk i niemal na pewno nie zagra już w tym sezonie 😕 Dawid, wracaj do zdrowia! 👊
⚪🟡🔴#NoviaDawaj pic.twitter.com/kjfQTiponO
— KS Legionovia (@KS_Legionovia) May 13, 2022
Papzjan regularnie pojawił się na boisku, a w trakcie rundy rewanżowej wywalczył podstawowy skład, ogólnie w tym sezonie zagrał w 27 spotkaniach i zdobył 4 bramki.
Wydaje się też, że w meczu z Polonią nie zagra podstawowy obrońca – doświadczony Adam Waszkiewicz. Zawodnik rozegrał do tej pory 29 spotkań, wiosną zawsze wychodził w podstawowym składzie. W meczu z Unią Skierniewice obrońca zobaczył czerwoną kartkę. Być może Legionovia od niej się odwoła, ale raczej szanse na sukces tego przedsięwzięcia nie są duże. Czerwoną kartkę dostał też Paweł Błesznowski, za protesty po czerwonej kartce dla Waszkiewicza. Trudno jednak w tym przypadku mówić o osłabieniu, Błesznowski jest rezerwowym bramkarzem i zagrał tylko raz w lidze. Jego absencja oznacza, że na ławce może usiąść trzeci bramkarz, ten który jako napastnik asystował przy golu dla Legionovii w meczu pucharowym.
Nie jest znany stan zdrowia Patryka Koziary, czyli kluczowego zawodnika dla formacji pomocy. W trakcie rundy rewanżowej Koziara z powodu kontuzji wypadł na kilka spotkań, ale w 30 kolejce wrócił do gry. W dwóch ostatnich spotkaniach jednak znów nie pojawił się na boisku. Z Unią był jednak na ławce rezerwowych, więc być może był oszczędzany na mecz z Polonią.
Z pewnością nie zagra natomiast Daniel Smuga, który od dłuższego czasu leczy kontuzję. Do czasu urazy rozegrał 17 spotkań, ale 9 z nich jako rezerwowy.
Los nam chyba KAŻE awansować. Oby Marciniec wrócił, wtedy wychodzimy galowym składem jak na ŁKS ale Arak powinien stracić miejsce w składzie. Zróbmy to, a potem jeszcze wygrać w Szczuczynie. Ile nerwów ten sezon sprawia….
Nie wiem kto zagra u nas ale tylko przyjście ponad 2 tys ludzi da doping jakiego dawno nie było. Kamienna otwarta musi być głośno !
Karwasz10 – a nie pomyślałeś dlaczego przegrali w Wikielcu ? Może z tego samego powodu. Obym się mylił…….
Jedno jest pewne, nawet jakby Legionovia przyjechała z rezerwami to w tym meczu nasi muszą gryźć trawę od pierwszej do ostatniej minuty.
Proponuję na tydzień zawiesić tzw. spiskowe teorie dziejów . Nic nie wskóramy a jedynie możemy stracić na tym. Myślimy pozytywnie. To trudne ale tak jest.
Nie obejrzałem skrótu ostatniego meczu, nie słuchałęm wypowiedzi trenera i zawodników i nie zwracam uwagi na to kogo zabrankie w składzie Legionovii. Ostatni weekend jest do zapomnienia przez piłkarzy, niech trener wyciąga z niego wnioski.
W sobotę cały skład ma od pierwszej minuty N A P I E R D A L A Ć, tak jak MY WSZYSCY na Kamiennej.
Nie ma oglądania się za siebie, jest 1000% na przód!
Dokładnie tak.
Takiego podejścia potrzebujemy!