Seniorki MKS-u Polonia Warszawa udanie zrewanżowały się Legii Soccer Schools wygrywając na „Saharze” 2:0. Bramki zdobyły Ewa Jaroska i Marta Kaczmarczyk.
23.04.2022 r.
MKS Polonia Warszawa – Legia Soccer Schools 2:0 (1:0)
bramki: Ewa Jaroska 22, Marta Kaczmarczyk 68
MKS: Kinga Rosłonek – Iga Zbrzeźniak, Małgorzata Kuratowska, Agnieszka Boćkowska, Irena Michalak – Paulina Łężak (74. Antonina Falandysz-Zięcik), Emilia Wiaderna (67. Sylwia Lubińska), Roksana Dziadek, Paulina Suchorowska (62. Joanna Kaczmarczyk) – Marta Kaczmarczyk, Ewa Jaroska
17 kolejka
16 kolejka
Jestem absolutnie sfrustrowany tym co się działo na meczu przeciwko legijnym przeciwniczkom. Młode, często pewnie nastoletnie dziewczyny nasłuchaly się obrzydliwych bluzgów dżentelmenów z elitarnego klubu z tradycjami i niezlomną historią. Byłem tam z kumplem, który zawitał na K6 po raz pierwszy. I prawdopodobnie ostatni. Brak mi słów … .
Masz rację
Co innego lżyć legii co innego dziewczętom w tym klubie grającym. Niektóre przyśpiewki całkowicie nie na miejscu. No ale trzeba pamiętać jak na jesieni nasze dziewczyny zostały potraktowane przez cwelnie.
Tak czy inaczej, nie potrzebne to było w stosunku do zawodniczek drużyny przeciwnej.
I trzeba pamiętać że akcja niestety zazwyczaj zradza reakcje.
Więc komu za ten „popis” chamstwa i prostactwa się głównie oberwie gdzieś na jakimś cwelowskim pierdziszewie ?
Nie wiem. Nie znam się ale może są jakieś kanały kontaktu z drugą stroną i można na przyszłość dogadać się, że kobiet i dzieci (mówię to o tych wszystkich dzieciech ligach) nie dotykamy. Może czas trochę ustabilizować tę wojnę.
Miało być:
Nie wiem. Nie znam się, ale może są jakieś kanały kontaktu z drugą stroną i można na przyszłość dogadać się, że kobiet i dzieci (mówię to o tych wszystkich dziecięcych ligach) nie dotykamy. Może czas trochę UCYWILIZOWAĆ tę wojnę.
Popieram Wasze zdanie. Zostawić rozgrywki kobiet oraz dzieci. Ciekawe, jakby nasze dziewczyny grały na CWKS i tam też je wyzywali. Co to da ?
Na koszykarkach chamstwa i bluzg nie ma. A na dzieciakach zdarzają się często. Dzięki rodzicom.
Jeśli na Ce-wu-ka-esie nasze dziewczyny były wyzywane to sorry ale dla mnie cwele nie byli i nigdy nie będą ani autorytetem ani tym bardziej wzorem do naśladowania.