Po rozmowie z trenerem Jakubem Stęszewskim z seniorów MKS-u Polonia Warszawa postanowiłem porozmawiać z Damianem Falkowskim, grającym II trenerem rezerw Polonii.
Panie trenerze, czy sztab szkoleniowy przyjął drugie miejsce w tabeli na koniec rundy jesiennej jako sukces?
– Nie, napewno nie możemy uznać drugiego miejsca za sukces. Jesteśmy na tyle ambitnym zespołem ludzi i zawodników, że nie możemy uznawać drugiego miejsca za sukces, bo celem zawsze jest to najwyższe miejsce na podium. Mimo to drugie miejsce przyjmujemy ze spokojem przed rozpoczęciem rundy wiosennej. Ciężko pracujemy i mam nadzieję, że da to efekty w postaci jeszcze lepszego miejsca niż aktualne na koniec sezonu.
Po rundzie jesiennej wyprzedza Was tylko silne KTS Weszło. Czy pomimo straty do lidera wierzycie w awans?
– Tak, pomimo tej straty punktowej wierzymy, że to my awansujemy. Weszło napewno jest silnym i bardzo doświadczonym zespołem, faworytem do awansu, ale my już w dwóch meczach przeciwko nim pokazaliśmy się dobrej strony. Możemy się tej drużynie spokojnie postawić, bo oba mecze mimo, że przegrane minimalnie były bardzo wyrównane i stały na wysokim poziomie decydowały przysłowiowe detale, błędy inwidualnie które bezwzglednie wykorzystali rywale.
Przejdźmy zatem do spraw kadrowych. Słyszałem o stracie Filipa Kapeli. Proszę opowiedzieć o sytuacji kadrowej zespołu.
– Czekamy na załatwienie formalności jeśli chodzi o nowych zawodników, szukaliśmy doświadczonych zawodników i dwóch takich z nami trenuje. Cieszy to, że poza odejściem Filipa i Bartka Kosmalskiego reszta naszych zawodników została z nami. Daje nam to duży komfort jesli chodzi o przygotowania zespołu, w lecie doszło do dużych przetasowań w tej przerwie będą jedynie kosmetyczne zmiany. Mamy pomysł na każdego z Nich jeśli chodzi o ich indywidualny rozwój a oni nam zaufali i ciężko pracują nad sobą.
Czy w perspektywie rundy wiosennej widzi Pan szansę dla któregoś z nich na powołanie przez trenera Rafała Smalca do pierwszego zespołu Polonii?
– Nie wypada mi wypowiadać się w imieniu trenera Smalca, bo to on jest osobą decyzyjną w tych sprawach. Mogę powiedzieć tylko, że chłopcy napewno ciężko trenują by taką szansę otrzymać i ją otrzymują, bo już w poprzedniej rundzie wielu z nich miało przyjemność pojawiać się na treningach pierwszego zespołu i przekonywać trenera do swojej osoby. Na uwagę uważam, że zasługuje fakt, że komunikacja między sztabami zarówno rezerw jak i pierwszego zespołu przebiega wzorcowa i układa się naprawdę bardzo dobrze a duża w tym zasługa napewno Maćka Wesołowskiego, który jest przy obu zespołach.
Pytanie nie wzięło się znikąd. Kilku chłopaków pojawia się na treningach pierwszego zespołu. Olaf Bartkiewicz pojechał na obóz do Nowego Targu. Kibice zastanawiają się nad tym czy rezerwy są bardziej dla pierwszego zespołu czy jednak rezerwiści mogą marzyć o grze w III lidze.
– Drugi zespół jest ważnym ogniwem zarówno dla pierwszego zespołu jak i chłopaków, którzy przychodzą do nas z zespołów juniorskich. Wiadomo, że to pierwszy zespół ma pierwszenstwo, bo jest oknem wystawowym klubu i to Ci zawodnicy muszą być w ciągłym rytmie i przygotowani do tego, że mogą zaraz pomoc pierwszej druzynie, to ta drużyna jest najważniejsza w hierarchi całego klubu. Każdy zawodnik jednak znajdujący się w drugim zespole ma wszelkie narzędzia by marzyć o pierwszym zespole. Olaf jest dobrym przykładem tego, że to wszystko zależy od zawodników i tego jak będą prezentować się na boisku. Dobra postawa Olafa spowodowała, że pojechał na obóz z pierwszym zespołem i pracuje cierpliwie nad swoją szansa.
Tak samo jest z Damianem Falkowskim, pomocnikiem, którzy trafił do Polonii z Mazura Karczew?
– Nie chciałbym mówić o sobie. Taką decyzję podjelismy wspólnie z Maćkiem Wesołowskim, że w tym sezonie również będę pojawiał się na boisku. Jest to rozwiązanie stosowane w wielu klubach. Daje nam to nie tylko większą głębie składu, ale również pozwala na wyłapywanie pewnych rzeczy bezpośrednio z boiska.
Pytałem trochę prowokacyjnie. W końcu rozmawiamy w trakcie Pana zjazdu. Jak idą postępy kursowe?
– Dopiero początek kursu UEFA A, więc narazie dużo spraw organizacyjnych i tak naprawdę przedemna cały rok zjazdów, mikrogrup, stażów, prac zaliczeniowych i ogromnej dawki wiedzy mam nadzieje. Widać, że bedzie to mocna grupa z ambitnymi trenerami i ciekawymi ludźmi, byłymi zawodnikami, którzy przeszli już na drugą stronę mającymi występy na boiskach ekstraklasy i zagranicą jak Mateusz Lewandowski (Wisła Płock, Pogoń Szczecin, włoskie Virtusa Entela), Iñaki Astiz Ventura (Legia Warszawa, APOEL Nikozja, Osasuna Pampeluna), Piotrek Augustyniak (Dolcan Zabki, kiedyś Polonia Warszawa), Radek Pruchnik (Arka Gdynia, Górnik Łęczna). Nasza grupa zapowiada się bardzo ciekawie i będę chciał wyciągnąć z każdego zjazdu napewno jak najwięcej.
Życzymy zatem powodzenia i dziękujemy za rozmowę.
– Dziękuję.
Wiadomo coś więcej na temat odejścia Kosmalskiego? Miał być chyba naszą nadzieją na przyszłość
Nie zagrał nawet minuty, więc ciężko coś o nim powiedzieć. Ale on ma już 21 lat, więc raczej kariery nie zrobi.
A to nie syn Kosmala? Bo tamten słyszałem że w juniorach sporo strzelał, tylko niestety nie pamiętam z którego rocznika
To jest starszy syn. Młody napastnik to Paweł Kosmalski i on występuje w drużynie u-17 MKSu.
No to mnie uspokoiłeś, bo właśnie o tego mi chodziło, dzięki za odpowiedź
Nie mam gdzie wrzucić to zostawiam pod ostatnim postem
https://mobile.twitter.com/BeuthMonika/status/1495352761004744704?ref_src=twsrc%5Etfw
My też jesteśmy klubem z ponad 100 letnią tradycją i to nie wystarczy by być wiarygodnym partnerem?
@Mrowek11,
I co im zrobisz. Oni nawet satelity legijne czasem udupiają takie to hasło jedno miasto jeden klub. Ale oczywiście nas udupiają trochę bardziej: przejeżdżam codziennie obok boiska treningowego Hutnika i widzę tymczasową trybunkę w kolorach pomarańczowym i czarnym. A na Saharze na niebiesko. Kiedyś podawali jakiś powód dlaczego na niebiesko, no a potem zrobili coś odwrotnego na Hutniku.
Ja bym chciał dożyć takiego momentu jak jakiś dziennikarz w trakcie wywiadu zada pytanie p. Kaznowskiej: dlaczego Polonia nie może mieć dzierżawy K6 bez przetargu w ramach spec ustawy skoro Legia dostała tak korty przy użyciu tych samych argumentów i może być z dopiskiem w umowie, że Polonia nie może odsprzedać tych praw bez zgody miasta.
Ja to specjalnie prowokacyjnie przytoczyłem, aby ktoś o większym wpływie/zasięgu mógł wykorzystać ten absurdalny argument przedstawiciela miasta