Polonia przegrywa pierwszy sparing przed nowym sezonem

Przed chwilą zakończył się pierwszy przedsezonowy sparing polonistów, w którym ulegli Avi Świdnik 2:3.

Mecz od samego początku układał się fatalnie. Już w drugiej minucie po dośrodkowaniu w nasze pole karne jeden z zawodników Avii wpakował piłkę do siatki.

Prowadzenie Świdniczan utrzymało się aż do 61 minuty, gdy po kilku strzałach na bramkę rywali, w końcu Marcin Kluska umieścił piłkę w bramce. Niestety po ośmiu minutach Avia znowu wyszła na prowadzenie, które następnie w 73 minucie podwyższyli. 120 sekund później za sprawą Marcinho było już 2:3 i na tym strzelanie się zakończyło.

10.07.2021
Avia Świdnik – Polonia 3:2 (1:0)
bramki: Marcin Kluska 60, Márcinho 73

Polonia: (I połowa): – Michał Brudnicki – Jakub Szyszkowski, Eryk Mikołajewski, Kacper Górski – Olaf Bartkiewicz, Konrad Rowicki, Łukasz Piątek, Piotr Marciniec, Wojciech Chojczak, Marcel Bykowski – Junior Radziński. (II połowa): Sławomir Abramowicz – zawodnik testowany, Rafał Kiczuk, Tomasz Wełna – Adam Pazio, Dawid Keller, Krzysztof Koton, Konrad Roguski, Marcinho – Marcin Kluska – Krystian Pieczara

Author: Rusherfly

Jeden z założycieli Fanclubu Damiana Mosiejko/i

6 thoughts on “Polonia przegrywa pierwszy sparing przed nowym sezonem

  1. W uzupełnieniu relacji z meczu, bramki dla Polonii zdobyli Marcin Kluska i Marcinho. Grało pięciu testowanych zawodników. Pierwsze koty za płoty. Nie przywiązuję wagi do wyniku. Forma ma być w sezonie ligowym, a nie teraz.

  2. Dobry mecz, sporo materiału do przedyskutowania… fajnie powiedziane „pierwsze koty za płoty”… chyba będzie kontrakt dla testowanego zawodnika, może jeszcze jeden sparing. Solidny występ i bardzo dobre dośrodkowania… poczekamy, ale widać wielki potenciał…

  3. Trzeba pamiętać, że Avia to nie jakieś ogórki, tylko hegemon z IV grupy IV poziomu ligowego, zdobywca zaszczytnego piątego miejsc w ubiegłym sezonie. Minimalna porazka wstydu nie przynosi, a przecież nie wynik był tu najważniejszy, Polonia jeszcze nie jest w sezonie, forma ma przyjśc później, muszą się zgrać, trener dopiero poznaje nową drużynę i wprowadza swoje ustawienia. Oceniać będzie można po przepracowaniu pełnego okresu przygotowawczego. Grali zawodnicy testowani. Może jeszcze dojdą jacyś doskonali zawodnicy, nie można wykluczać że po spadku największe gwiazdy KS Wisielec(?!) dadzą się podkupić. A do tego trawa była zbyt długa, to była sobota po południu, zbyt ciepło, zbyt wietrznie. Tak to dobrze wróży na przyszłość. Efekty muszą przyjść. Wierzę w trenera, zarząd i zawodników. Tylko wyjątkowo złośliwa i cyniczna menda może mieć wątpliwości. Ja po tym utrzymania na IV poziomie ligowym jestem pewny. Można spać spokojnie!

    1. Bardziej, że zespół nie zgrany i grało sporo młodych. Nie ma co się spinać na sparingi. Ważne, żeby w lidze odpaliło.

    2. Sam bym tego lepiej nie napisał 😉
      Bravko!!

      Polonia jest jak nasza reprezentacja. Pompowanie balonika, rozczarowanie, dramat……..ale nic to, grunt że się kręci i parę osób na tym zarobi. Ile to już takich wstępów do sezonu za nami? Cierpliwość Nitota pewnie też ma swoje granice.
      Obyśmy za niedługa nie mówili „JAKA PIĘKNA KATASTROFA”………..ale przecież to tylko sparing.

Dodaj komentarz