Ten miesiąc był jedyny i niepowtarzalny. Pewnie nie tylko dla mnie… Coś absolutnie wspaniałego, nieprawdopodobnego i nie do końca oczekiwanego. Te dni, te mecze, podczas których nareszcie tworzyliśmy JEDNOŚĆ. I na trybunach, i na boisku, i gdziekolwiek indziej – ze szczególnym uwzględnieniem okienek bankowych i wszelkich innych miejsc służących dokonywaniu przelewów – przelewów na NASZĄ POLONIĘ. Na zawsze już zapamiętamy SIERPIEŃ 2013!
Tyle, że ów magiczny miesiąc skończył się dokładnie wczoraj – przegraną w Raciążu i smętną konstatacją: może być ciężko wygrzebać się z tej czwartej ligi już w przyszłym roku… bo drużyna jednak z łapanki… bo każdy słyszał o kwadraturze koła, która jest niewykonalna, a my tymczasem mamy… kwadraturę trójkąta na styku „biznes, kibice, MKS”… i też jej jakoś nie możemy ogarnąć…
Do tego, po dwóch porażkach z rzędu, na 100% podniosą się głosy niektórych naszych przyjaciół dysponujących gotówką albo też dojściem do niej: „dajmy spokój tym lokalnym kopaninom, kupmy licencję i grajmy tam, gdzie przynależymy„… Wiem, bo już od pewnego czasu słyszę różne tego typu pomruki osób nie wierzących w projekt pt „nasza, czwartoligowa Polonia”. Osoby te często biorą mnie na bok, „na tak zwane słówko”. Bo wiedzą że ja od zawsze z dystansem traktowałem sławetną tezę, iż „jeśli awans, to tylko uczciwie, na boisku”.
Dość powszechnie wiadomo, że w naszej, sprostytuowanej piłce takie UFO jak „uczciwy awans” w przyrodzie nie występuje. Bo każdy awans podobno trzeba kupić – różnica jest tylko jedna: czy kupuje się go w świetle kamer przelewając legalną kasę z banku do banku (tak jak to zrobił Józio W.), czy raczej gdzieś, na leśnym parkingu, używając szarej, papierowej torby wypełnionej zużytymi banknotami…
Mam zatem zdroworozsądkowe podejście do sprawy tzw „honoru” w polskiej piłce skopanej. A jednak od miesiąca spuszczam na drzewo osoby mruczące o kupnie licencji. Dlaczego? A bo mnie w tym momencie nie obchodzi już, czy to jest racjonalne, czy nie. Nie obchodzi, że przecież na IV ligę tośmy sobie nie zasłużyli, że powinniśmy wrócić tam, skąd przyszliśmy (okolice I ligi). Nic mnie to nie interesuje! Ja po prostu kocham tę Polonię! Tę z magicznego sierpnia 2013! I chcę, żeby trwała po wsze czasy – właśnie taka! Silna naszymi czarnymi sercami!
Że to wszystko wbrew zdrowemu rozsądkowi? Ależ oczywiście! Jak całe nasze kibicowanie Polonii, prawda?
Zresztą… drodzy zwolennicy kupna licencji – czego Wy właściwie chcecie? Jakoś tam rozumiałem pakt z Mefistofelesem Józiem: tu sobie zachachmęcimy, ale w zamian będzie Liga Mistrzów na Narodowym, Barcelona i takie tam… Powiedzmy, że to była propozycja paskudna, ale jednak nieco kusząca. Owszem, okazała się brednią, no ale jakoś tam na wyobraźnię działała… Polonia grająca z Barceloną na Narodowym w Lidze Mistrzów zapewne zachwyciłaby nie tylko Warszawę, ale i całą Polskę. Lecz teraz? Co Wy nam oferujecie? Zamiast meczów z Raciążem epickie boje z Termalicą Brukbetem Nieciecza? Tym ma się zafascynować Warszawa? Miasto z charakterem? No błagam…
Tak się jakoś akurat składa, że owa „charakterna Warszawa” zachwyciła się właśnie… czwartą ligą! Dziwne, co? Patrzcie, co się dzieje! Patrzcie na te tłumy przy K6! Kiedy ostatnio był taki tłok na placyku przed Główną? To są ludzie, którzy poczuli, że tu się tworzy naprawdę coś wielkiego! Chcecie dać Polonii pierwszą ligę? Dołączcie zatem do nas, kibiców – i wejdźcie w nasz projekt! Owszem, to potrwa o kilka lat dłużej – ale z Waszymi pieniędzmi i naszym wspólnym entuzjazmem będziecie mieć w tej wymarzonej – kiedyś! – ekstraklasie KLUB Z DUSZĄ! Klub inny, niż wszystkie, jedyny w swoim rodzaju – podobnie jak jedyne w swoim rodzaju są Czarne Koszule. A nie jakąś nędzną wydmuszkę…
Trwaj, nasza Polonio! Trwaj taka, jaka jesteś!!! Niech ten magiczny sierpień nigdy się nie skończy!
Ja mam pomysl aby zaprosic Drzymale na mecz Polonii. Takie zaproszenie wyslac od wszystkich kibicow na jakis mecz na ktorym bedzie cale K6 z kamienna otwarte by mogl zobaczyc ilu jest kibicow nawet w IV lidze. I mysle ze napewno cos go ruszy i znow bedzie chcial bawic sie w pilke, spokojnie liga po lidze jednoczesnie budujac akademie juniorow, siec scoutow itp. dokladnie tak jak sie buduje klub ktory sportowo bedzie pozniej wymiatal jednoczesnie majac zdrowe finanse i multum talentow kupionych za tanio bo wczesnie wyscoutowanych + wlasnych wychowankow z juniorow.
Naprawde to jest szansa dla Polonii przeciez sprobowac niezaszkodzi list mozna wyslac Drzymale…. w najgorszym razie nieprzyjdzie. Lecz jesli to bedzie oficjalny list od wszystkich/wiekszosci kibicow to bedzie przynajmniej pewnosc ze go przeczyta. Wedlug mnie nie ma w Polsce kogos z odpowiednimi finansami kto by mogl sprawdzic sie rownie dobrze w roli Prezesa. Z Polonia napewno udaloby mu sie wiecej niz z Dyskobolia.
Widze to oczami wyobrazni: Drzymala Prezesem, Stokowiec powrot do trenowania Polonii i Bobo szefem sieci scoutow….. to by bylo cos…. Mielibysmy 11stke pelna talentow: Mierzeji, Wszolkow, Krizanacow, Niedzielanow i Mil 😀 A gdy ta druzyna by dotarla w koncu do Ekstraklasy to bysmy z (u)7eglej zrobili jesien sredniowiecza…. Ale wszystkie marzenia zaczynaja sie od pierwszego kroku aby dac szanse (niczym wypelnianie kuponu w totolotka tylko z duzo wieksza szansa na sukces). Wiec sprobowac mozna stworzyc list od wiekszosci kibicow oficjalny z zaproszeniem podpisanym przez stowarzyszenie dla Drzymaly jako VIPa na mecz Polonii jak mowilem taki gdzie beda wszystkie trybuny pelne i doping na MAXa. I bedziemy wiedzieli przynajmniej ze napewno list przeczytal, jesli nie przyjdzie trudno ale jesli przyjdzie…….. :sztandar: a w przyszlosci :kalach: 😀
I to wszystko bez zadnych fuzji tylko normalnie awansujac rok po roku coraz wyzej tak jak to kiedys juz robil Drzymala 😀
mała ciekawostka do powyższego wpisu http://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-zbigniew-drzymala-nie-zaluje-ze-sprzedalem-groclin,nId,980298
http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/363357/drzymala-nie-zaluje-ze-sprzedalem-groclin-rozmowa-ze-zbigniewem-drzymala
Warto zauwazyc: „Moje emocje cały czas są związane z piłką. Mam dobre relacje z PZPN, bywam na wszystkich dużych imprezach piłkarskich. Przez długi czas kibicowałem Polonii Warszawa i trochę ubolewam, że w takim kierunku podążył ten klub. Szkoda, że prezesowi Wojciechowskiemu zabrakło cierpliwości.”
Wiec skoro kibicowal Polonii to niezobowiazujace zaproszenie VIP od kibicow i zarzadu moze przyjac. A wtedy juz tylko pozostaje zrobic na K6 atmosfere wszechczasow by poczul ze Polonia moze miec jeszcze duzo wiecej kibicow i ma potezne wsparcie w Stolicy Polski. I wtedy moze cos poruszy Drzymale i zasponsoruje Polonie. A jak mowilem bardziej rozsadnego Prezesa w Polskiej pilce w XXI wieku wedlug mnie niebylo.
I jak nie ma nikogo kto by chcial cos takiego sprobowac i przedstawic pomysl zarzadowi stowarzyszenia? Przeciez to nic niekosztuje w najgorszym razie Drzymala nieprzyjdzie na mecz i tyle lub przyjdzie i niezdecyduje sie…. ale szansa zawsze jest wedlug mnie to najlepszy z mozliwych sponsorow ktorych uzyskanie ma choc cien realnej szansy.
Żadnego zakupu licencji, to tylko sprowadzi na nas kolejne kłopoty w przyszłości. Ten kto za nią zapłaci, wcześniej czy później będzie chciał odzyskać pieniądze i zacznie handlować piłkarzami, zamiast budować stabilny zespół, na którąś tam ligę. Jak na razie bawię się świetnie, oby tylko pozostałych nie opuścił zapał.
niestety kłopoty to my mamy teraz, oczywiście zajebiście ze ludzie ze stowarzyszenie itd ale nie oszukujmy się dzisiejszym sportem a w szczególności piłką nożną rządzą pieniadze, nie znaleźliśmy się w IV lidze w wyniku słabych wyników sportowych tylko w wyniku działań oszusta, drużyna zajmująca 5 miejsce w lidze nie spada z ligi, no chyba że w USA gdzie spada się z ligi jak się nie ma kasy, skoro zostaliśmy relegowani o 5 miejsc z powodu braku hajsu to jeżeli ten hajs zdobędziemy to jestem jak najbardziej za zakupem licencji i jak najszybszym awansem gdziekolwiek wyżej, każdy rok na tym poziomie to strata kibiców z kolejnego pokolenia, każdy brak sukcesów grozi powtórką z lat 70-tych i 80-tych
Jaka licencja zadnych takich cudow jak kupowanie jakiejs licencji jedziemy na czystym i mozemy od podstaw zbudowac zdrowy silny klub. Ale potrzeba nam do tego cierpliwego sponsora jakim Drzymala byl gdy sponsorowal kiedys Dyskobolie. Dlaczego by niesprobowac zrobic jak napisalem i wyslac mu VIP zaproszenie na mecz?
Czy ktokolwiek w ogole przeczytal moj pomysl i nad tym pomyslal?
ciekawe czy drzymała hehe o nim pomyślał, musiałby być wariatem chyba że chcieć łozyć pieniądze na IV ligę i czekać z 8 lat na sukces jakikolwiek
w czas groclinu kupował mecze teraz możeby i kupił licencję hehe :k6:
chłop ma teraz 63 lata wątpię szczerze żeby mu się chciało teraz szarpać do 70-siątki z błękitymi raciąż i unią skórzec czy coś takiego
Z Drzymala Ekstraklasa by byla w 4 sezony. Z IV ligi do III ligi potem do II ligi do I ligi i z I ligi do Ekstraklasy w sezon lub 2. W miedzyczasie zbudowaloby sie zaplecze w postaci sieci scoutow i akademii juniorow. To wszystko jest mozliwe moze mu sie wlasnie zechce moze go cos ruszy. A licencji by napewno nie kupil to nie w jego stylu a wtedy robil co musial bo wszyscy tak robili a juz najbardziej 7 i psiarnia.
Sprobowac niezaszkodzi najwyzej nieprzyjdzie i tyle co nam szkodzi lepiej cos robic niz siedziec z zalozonymi rekami i czekac az ludzie przestana przychodzic na IV lige za rok albo za 5 lat. Niezesz ktos to przeczyta kto moglby pomysl przekazac do zarzadu stowarzyszenia aby takowe zaproszenie wyslac Drzymale.