Mecz ze Świtem zapowiadał się ciężko. Rywal, w odróżnieniu od poprzednich ligowych przeciwników, wciąż liczył się w walce o awans, więc można było spodziewać się ogromnej mobilizacji.
Dodatkowo poloniści rozpoczęli już przygotowania do następnego sezonu, co skutkuje większym zmęczeniem piłkarzy. Mimo to, nasza drużyna zagrała niezłe spotkanie i zdobyła 1 pkt. na trudnym terenie.
Pierwsza zaatakowała Polonia. Już 2 minucie po dwójkowej akcji Rafała Kujawy i Patryka Paczuka, dzisiaj grającego na skrzydle, „Czarne Koszule” wywalczyły rzut rożny. Do bardzo dobrze dośrodkowanej piłki dotarł Tomasz Wełna, ale niestety z bliska przestrzelił głową. Chwilę później to Świt mógł prowadzić. Rywal jednak głową również uderzył niecelnie. W 6 minucie nasz zespół wyprowadził niezła kontrę, niestety zablokowane zostało uderzenie Marcinho. Świt dzięki temu przeprowadził akcję z przewagą liczebną 2 vs 1, ale w ostatnim momencie świetnie wrócił Łukasz Piątek. Rywal miał jeszcze rzut rożny, było małe zamieszanie, ale bez strzału celnego. Chwilę potem byliśmy już pod polem karym gospodarzy. Polonia ładnie rozegrała akcję, ale brakowało decyzji o uderzeniu. Ostatecznie sprzed kola karnego strzelił Piotr Marciniec, niestety lekko i w środek bramki. W 12 minucie „Czarne Koszule” zmarnowały kolejną kontrę. Marcinho odebrał piłkę w środku pola. Nie zagrał jednak najlepiej do Daniela Smugi, który ostatecznie oddał lekki strzał prosto w bramkarza. W 15 minucie znów obejrzeliśmy celne uderzenie polonisty, ale ponownie w sam środek bramki i bardzo lekko. W 22 minucie ogromne szczęście dopisało naszej drużynie. Po rzucie rożnym Świtu piłka trafiła najpierw w słupek, a po dobitce w poprzeczkę. W 31 minucie znów Świt był blisko gola po rogu, ale ponownie uratowała nas poprzeczka. Chwilę później obejrzeliśmy kolejną zmarnowaną kontrę przez nasz zespół. Później przeważać zaczął Świt, czego efektem był gol dla rywali w 41 minucie. Przeciwnik dograł długą piłkę na lewe skrzydło, skrzydłowego nie zdołał zablokować Wojdyga i dośrodkowaną futbolówkę z bliska wbił do bramki jeden z graczy Świtu.
Druga połowa zaczęła się lepiej dla gospodarzy. Prostą stratę zanotował Kacper Górski, ale ponownie słupek zatrzymał uderzenie gracza Świtu. Na groźną akcję „Czarnych Koszul” musieliśmy czekać do 58 minuty. Niestety uderzenie naszego zawodnika zostało zablokowane. Chwilę później dobrze z prawej strony dośrodkował Górski, ale głową niecelnie uderzył Junior Radziński. W 59 minucie łatwo piłkę stracił Marciniec, na szczęście błąd naprawił Piątek, który przyjął strzał na ciało. W 68 minucie powinien być remis. Świetnie do Smugi zagrał Kujawa, ale skrzydłowy zamiast strzelać, szukał jeszcze podaniem Radzińskiego, którego ubiegł obrońca. W kolejnych minutach dwa razy jeszcze próbowali z dystansu poloniści, niestety uderzenie ofiarnie były blokowane przez rywali. W 77 minucie wreszcie drogę do bramki znalazł Smuga, który uderzył precyzyjnie przy słupku tuż sprzed pola karnego. Poloniści od razu rzucili się do odrabiania strat. Przez kilka minut trwał ogromny napór polonistów, ale brakowało wykończenia. W 88 minucie ciężka praca naszej drużyny mogła pójść na marne. Po rzucie z autu zapanował mały chaos w naszym polu karnym i sędzia dopatrzył się ręki Górskiego. Świt miał rzut karny, ale tak jak w Warszawie, lepszy od przeciwnika okazał się Sławomir Abramowicz. Kilka minut później sędzia zakończył mecz.
05.06.2021, Nowy Dwór Mazowieckie
Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Polonia Warszawa 1:1 (1:0)
bramka: Daniel Smuga 77
Polonia: Sławomir Abramowicz – Adam Pazio, Eryk Mikołajewski (66. Jan Goliński Ż), Tomasz Wełna Ż, Grzegorz Wojdyga (46. Kacper Górski) – Daniel Smuga, Łukasz Piątek, Piotr Marciniec (66. Kacper Roguski), Marcinho (46. Junior Radziński) – Patryk Paczuk, Rafał Kujawa
Poza Abramowiczem reszta sie nie nadaje do gry na IV poziomie ligowym.
To nie są amatorzy, a ludzie którzy utrzymują się z pracy piłkarza. Umiejętności tych parodystów to nawet nie jest żenada, to kabaret. Przyjęcie piłki, która odskakuje na 10 metrów? 12-latkowie dają sobie spokojnie z tym radę i to nie jacyś wybitni.
Czy warto placić glazurnikowi, który przykleja płytki odwrotnie? Informatykowi, który przy zmianie monitora płacze, że straci notatki z pulpitu? Może kierowcy, który totalnie nie potrafi jeździć? Nie? To co ci ludzie robią w Polonii?
Pozostaje tylko śmiech, bo co innego.
Komentując ten mecz nie chcę się skupiać na analizie gry poszczególnych zawodników, tylko na wyniku. Uważam, że remis na boisku wicelidera jest całkiem dobrym wynikiem. Oczywiście, że lepsze byłoby zwycięstwo, ale remis w tym meczu nie hańbi. Tak naprawdę zawdzięczamy go Abramowiczowi, który w końcówce meczu obronił karnego. I dzięki mu za to. No bo o co chodzi w piłce nożnej? O wyniki. One są zapamiętane. A o tym jak grano, za chwilę nikt nie będzie pamiętał. A wyrzucanie wszystkich po remisie na boisku Świtu, nie było by zbyt rozsądne. Nie gramy już o awans, więc potrzeba więcej chłodnej głowy.
nie no, co ty
oni u buka grajo
wszystkich wywalić
i jeszcze po schodach przegonić, flakami z kajzerką karmić…
Emeryt69 zawsze będzie psioczył, taki to typ. Oczywiście ma rację co do wyszkolenia piłkarzy ale w innych zespołach też jest nie lepiej. Trener nie nauczy piłkarza 25 letniego przyjmowania piłki bo to nie ten czas. Może 19 latka jeszcze czegoś poduczyć albo i nie. Zatem nie patrzmy na cv piłkarza ale co umie indywidualnie. I to jest rola trenera, i taktyka też oczywiście. Glazurnika który przykłada płytki odwrotnie zweryfikujesz od razu a piłkarza niestety nie. I go nie wywalisz bo ma umowę.
A ma umowę, bo go ściągnął dyrektor sportowy.
Trener zły, piłkarze źli – ok, ale co z dyrektorem ?
Ma rację Newbojkot. Oglądam bardzo dużo meczów w naszej grupie, bo wiele drużyn udostępnia je w Internecie. Nie dostrzegam przewagi zawodników innych drużyn w wyszkoleniu indywidualnym. Nie gramy w lidze centralnej, gdzie można znaleźć takich graczy. Chodzi głównie o to żeby po odpowiednich wzmocnieniach awansować do 2 ligi. I nie czepiajmy się drobiazgów. Złe przyjęcia piłki zdarzają się nawet na wyższych szczeblach rozgrywek.
Panowie, nie brońcie tych paralitykow, bo stoicie na straconej pozycji.
Tu gdzie mam dom, często oglądam mecze Derde Divisie to jest taka 4 liga holenderska. Chłopaki zarabiają tu 2 tysiące € brutto na miesiac. Jasne, czołowi napastnicy, co walą bramę za bramą spokojnie x2 ale jest ich kilku w całej lidze. Te 2K jest to praktycznie minimalna krajowa
To teraz sobie porównac polską minimalną, zarobki naszych „gwiazd” i walić łbem w ścianę z płaczem. https://youtu.be/a2ZCcNDtWkU
Chyba nie ten poziom, co?
Emeryt69, świetnie ale co wynika z Twojej uwagi. Te 2 K Euro to 9000 zł. Naprawdę uważasz że niemal wszyscy zawodnicy Polonii tyle inkasują co miesiąc? W takim razie poleć 3 takich geniuszy z 4ligi holenderskiej i powiedz im że mają w Polsce grać za te 2K Euro. No sam jestem ciekaw kto przyjdzie. A poziom wyższy ale skuteczność ta sama co u nas.
Huragan Morąg zrobił zimą zaciąg z niższych lig holenderskich i belgijskich (4 Holendrów i 1 Belg). Jaki efekt? 3 pkt. w 14 meczach i spadek po 13 sezonach z rzędu w III lidze.
Do głowy mi nie przyszło, żeby ktokolwiek chciał żyć i pracować w faszystowskiej Polsce, zamiast w cywilizowanym kraju.
Chciałem pokazać poziom gry na tamtym IV poziomie oraz zarobki w odniesieniu do zarobków innych ludzi.
To co się dzieje w polskiej piłce, tej niby zawodowej to czysta patologia. Nie wiem jakie sa obecnie zarobki w Polsce ale minimalna zapewne ok 2k pln. I tyle powinni zarabiać kopacze w Polonii. Na tym poziomie, rzecz jasna.
Oj Emeryt69, znowu pojechałeś po bandzie.
Ten cywilizowany kraj (Holandia) ma więcej narkomanów na 1 m2 niż u nas piłkarzy na km 2.
A w 1940 bronił się 4 dni . A , i w czasie II Wojny Światowej, Holndrzy dobrowolnie walczyli po stronie Niemiec.
Jak Ty możesz kibicować zatem Polonii, która znaczy Polska.
Taaak, narkomanów pełno, jeden drugiego zjada, Aborcja przymusowa, podobnie jak eutanazja. SS i Gestapo to samo Holendrzy.
Kurwa, skad się takie debile biorą?!
Kolejny wróg kato-faszystowskiego skansenu 🙂 Czyli Czechy, Rosja, Niemcy, Szwedzi, Norwegowie, Ukraińcy, Szwajcarzy, Francuzi, Austriacy, niedługo wam krajów do nienawiści zabraknie. Dlatego czeka aż ten zawszony skansen przejmie Władimir Władimirowicz i zrobi porządek.
@Emeryt69: wielka szkoda, że zmieniłeś zdanie i udzielasz się jednak na tym forum. Twoje słowo jest gówno warte. Szkoda czasu na czytanie, a co dopiero komentowanie twoich prowokacyjnych pierdów.