Niestety zakończyła się seria Polonii czterech meczów bez porażki. Nasza drużyna zagrała w Białej Piskiej bardzo słabo i przegrała 0:3. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie.
Początek spotkania był dosyć ospały, obie drużyny szybko traciły piłkę. Na pierwszą lepszą akcję polonistów czekaliśmy do 13 minuty. Po kilku podaniach jeden z naszych graczy znalazł się w dobrej pozycji na skrzydle, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane. Rzut rożny niestety nie przyniósł zagrożenia. 5 minut później niebezpiecznie było pod naszą bramką. Wybicie głową Grzegorza Wojdygi tylko nieznacznie minęło naszą bramkę. W następnych minutach poloniści zaczęli zyskiwać przewagę. Strzały naszych graczy niestety były za każdym razem blokowane. Oddać celne uderzenie udało się w 24 minucie. Po małym chaosie w polu karnym Znicza piłkę dostał Rafał Kujawa, ale jego sytuacyjny strzał był za lekki, aby zaskoczyć bramkarza. Szybko na tę akcję odpowiedzieli gospodarze, na szczęście dośrodkowanie przeciwnika zostało zablokowane. Chwilę później Znicz też miał celny strzał na koncie, jeden z graczy uderzył głową po dalekim wrzucie z autu, ale pewnie złapał Sławomir Abramowicz. W 29 minucie „Czarne Koszule” miały rzut wolny tuż sprzed pola karnego. Niestety Adam Pazio dośrodkował za mocno, prosto w ręce golkipera. W następnych minutach kilka razy zaatakowali gospodarze, ale bez większych rezultatów. W 45 minucie poloniści mieli najlepszą okazję na gola. Z lewej strony dośrodkował Marcinho ale niestety z bliska nie trafił głową Junior Radziński. Do przerwy było bez bramek.
Początek drugiej połowy wyglądał podobnie, ale w 52 minucie „Czarne Koszule” rozegrały bardzo dobrą akcję. Niestety bramkarz obronił strzał Marcinho, a Znicz ruszył z kontrą. Szybka akcja przyniosła gospodarzom bramkę – z pola karnego tuż przy słupku uderzył Sebastian Jarosz. Chwilę później jeden z rywali mógł strzelić samobója po ataku polonistów lewą stroną, niestety bramkarz był na posterunku. Poloniści przeważali, ale nie mieli żadnego pomysłu na przedarcie się przez obronę rywali. Nasi zawodnicy posyłali co jakiś czas dośrodkowania w pole karne, ale nie tworzyły one żadnego zagrożenia. Znicz nastawił się już tylko na kontrataki, które powodowały sporo problemów w szeregach obronnych Polonii. Poloniści zaczęli też próbować strzelać z dystansu, ale piłka za każdym razem w znacznej odległości mijała bramkę. W 79 minucie Znicz podwyższył prowadzenie, tym razem po rzucie rożnym. W 87 minucie wreszcie „Czarne Koszule” stworzyły poważne zagrożenie pod bramką gospodarzy, jednak strzał Łukasz Piątka wylądował prosto w rękawicach bramkarza. W 89 minucie było już 0:3, tym razem nasi zawodnicy nie zdołali już powstrzymać kontry gospodarzy. W sytuacji sam na sam nie pomylił się najlepszy strzelec III ligi – Bartosz Giełażyn. W doliczonym czasie jeszcze jedną okazję na gola miał Piątek, niestety z bliska przestrzelił głową.
01.05.2021, Biała Piska
Znicz Biała Piska – Polonia Warszawa 3:0 (0:0)
Polonia: Sławomir Abramowicz – Adam Pazio, Eryk Mikołajewski, Kacper Górski, Grzegorz Wojdyga – Junior Radziński (64. Daniel Smuga), Łukasz Piątek, Piotr Marciniec, Damian Mosiejko (80. Rafał Parobczyk), Marcinho – Rafał Kujawa
Czekanie do końca sezonu ze zmianą trenera nie ma sensu. Z jednej strony drużyna sygnalizuje formę, a potem taki zjazd. Meczu nie widziałem, odnoszę się do wyniku.
Zmiana, skoro już podęto decyzję, mus być jak najszybciej.
Dać każdemu po 3tys. miesięcznie, a reszta tylko w premiach za wygrane. Za remisy nie ma premii.
Z poziomu murawy 🙂 wyglądało to tragicznie.
Piknik muszę Ci przyznać rację, spółdzielnia działa w tej drużynce, możemy się spierać wkurw.. itp a piłkarzyki i ich ustawiacze robią swoje.
Trzeba sobie tylko powiedzieć jasno jak się mówi na takich ludzi.
Panie Nitot współczuję, niech się Pan czym prędzej wycofa z tego bagna i zainwestuje pieniądze w projekty młodych polskich naukowców….zapraszam na Politechnikę 🙂
@anty JW Trafniej tego bagna opisać się nie da.
Nitot będzie ostatnia osobą, która się zorientuje w co się gra tak na prawdę.
Tyle, że w przeciwieństwie do Ciebie ja widze jeszcze szanse: Wywalić wszystkich, od trenera po babcię klozetową. Inaczej się nie da.
Tak mi się skojarzyło: To jest te osławione „polonijne DNA”.
Ty JW dziadzie – Legionisto prostacki… już nie pisz na tym portalu… prowokujesz debilnymi tekstami i nic więcej … nie wnosisz nic więc po co się odzywasz baranie!
Dla mnie ewidentnie tu jest jakiś dziwny układ. Albo druga opcja piłkarze po prostu nic nie umieją.
Trener słaby i każdy to widzi ale nie zapominajmy że na boisku on nie biega. Niech Nitot rozgoni towarzystwo po sezonie
Co za czasy. Polonia musi grać z jakąś Białą Piską i w dodatku dostaje baty 0:3. W Warszawie mieszka jakieś 2 mln ludzi. Odliczając tych, co wolą cwe7ownię, to i tak jeszcze zostanie kilkaset tysięcy ludzi ze stolicy versus 5 tysięcy białopiszczan. I oni potrafią znaleźć jedenastu kopaczy, którzy umieją trafiać do bramki, a my nie. Zaiste niepojęte.
Tak jak piszą Anty JW i Emeryt – tu może być rzeczywiście grane coś lewego.
Antidotum może być jedno – wyrzucić 3/4 tego składu z dyrektorem i trenerem na czele. I jeśli coś podpowiedzieć Nitotowi to jedno – weź Prezesie trenera z zagranicy – który nie będzie uwikłany w żadne tutejsze koterie. Jeśli będzie z Francji to będzie Tobie łatwiej zrozumieć co się dzieje na miejscu. Zrobi Tobie audyt, zatrudni kogo trzeba, wyznaczy awans i będzie go realizował. Drożej nie będzie.
Obawiam się, że jeśli tak nie zrobi to za rok spotkamy się w tym samym miejscu, w którym dziś jesteśmy. Z kolejnymi wydanymi milionami i z Prezesem, który to wszystko rzuci w p…u.
Znamienne jest – jak łatwo i bezkrytycznie zwala się wszystko na jedną osobę ….
Nie, po prostu nie ma chemii. Ogłoszenie, że trener po sezonie odchodzi, a jednocześnie trzymanie go to sabotaż i stworzenie sytuacji tymczasowości. Piłkarze po prostu musza się liczyć ze zmianą klubu, a w związku z tym przede wszystkim dbają o to, żeby nie złapać kontuzji.
Normalność w piłce to wychowankowie, o których wie się wszystko i z nich, jak z klocków układa się drużynę ewentualnie uzupełniając transferami. W piłce zawodowej kluczem wg mnie jest sposób wynagradzania, czyli to jakie umowy się podpisuje.
Pieniądze musza być do podniesienia z boiska, raz – w premiach za wygrane mecze, dwa – na koniec sezonu za miejsce w tabeli. Nie ma premii za remisy, a podstawowe pieniądze wszyscy dostają identyczne (powiedzmy 3-5k). Wtedy przyjdą zawodnicy zdeterminowani, z charakterem i wiarą we własne umiejętności.
Trenera za zagranicy ściągał już JW i co? Taki ruch ma sens jedynie na poziomie europejskiej pierwej ligi, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedza i chodzi tylko o poukładanie klocków od nowa (patrz chociażby ostatnio Barca).
Eklapa istnieje po to, żeby tanio kupić i drogo sprzedać, ligi niższe to wychowankowie i trenerzy oraz dyrektorzy sportowi, którzy mają polski rynek w małym palcu, znają realia tutejszych rozgrywek, ich specyfikę, rozumieją to wszystko o czym się nie mówi, co jest zawsze między wersami i czego żaden obcokrajowiec nigdy nie będzie w stanie zrozumieć.
Nie wiem co tu jest grane, ale jak nie nauczymy sie wygrywac z takich chlopami jak ci ze Znicza to jeszcze zabawimy w tej lidze. Przeciez w pierwszej polowie to byl koncer kto dalej wpier… piłkę. Musimy pokazac wyzszosc w takich meczach, nie ma wymowek. A my dostajemy 0:3, kabaret za grube pieniadze.
Zmiana trenera już, już, już !
A jaki poważny trener weźmie drużynę grającą o pietruszkę pod koniec ligi??
Po co?
Żeby sobie nazwisko spiepszyć czy tłumaczyć: „to nie moja wina to poprzednika”. Bez sensu.
Trener przychodzi od nowego sezonu bo musi ze swojego obecnego kontraktu się wywiązać i to jest profesjonalne.
I za to już mi się podoba.
Normalność to wychowankowie… w którym klubie???
aa i jeszcze jedno .. ilu z naszych wychowanków ma 100% czarną krew?
Spółdzielnia w drużynce ???? a niby czym handlują??? miejscem od 2-8 ???
To, że trener drużynie nie pasował to raczej oczywiste ale żeby spółdzielnia jakaś…
No i że niby piłkarze nie grają bo będą przechodzili do innych klubów i boją się o kontuzje…. brawo. Czyli zamiast się wykazywać i walczyć o lepszy kontrakt bądź przejście do innego klubo to lepiej się opierdalać a najlepiej siedzieć na ławce?
No niezłe wtedy będzie cv. Każdy takiego grajka zakontraktuje od razu!
Za dużo jest mieszania w wyjściowym składzie. Co chwila inne nazwiska wychodzą na plac a potem są efekty jakie są.
Jedynie czym to można tłumaczyć to sprawdzaniem umiejętności tych co mało grali. Tylko była na to pora w sparingach a nie w lidze.
No chyba, że to już jest na życzenie nowego trenera, który chce zobaczyć w grze całą kadrę.
Ale co Kujawa robi w pierwszym składzie, to tego nie rozumiem.
dobrze to wypunktowałeś.
Ja najbardziej uwielbiam tę teorię, że zrobili 8 miejsce w sezonie zasadniczym, bo Nitot powiedział, że to cel minimum. Po tych różnych komentarzach by wywalić większość składu, by brać trenera z zagranicy itd miło przeczytać rozsądny głos.
Ja też się cieszę, że są jeszcze głosy kibiców stąpających po ziemi ;).
Co do mieszania składu, teraz to wg mnie jest już przegląd kadr i to najlepszy moment na to. Wcześniej jednak tych zmian było za dużo. Tak samo, jak w II lidze, gdy gracz z trybun nagle grał w pierwszym składzie i w 2 stronę.
@Olek Grom Dziecinny jesteś. Polską III ligę także można obstawiać u buków.
@Olek Grom
1. Jedynymi trenerami nie-do-zatrudnienia w tej fazie rozgrywek sa ci, którzy walczą o awans.
2. Nowy trener przychodząc teraz ma do rozegrania mecze o stawkę, których statystyki trafiają do oficjalnych statystyk każdego z zawodników. Mógłby ich poznać, przekonać się samemu jakie mają charaktery i umiejętności.
3. Selekcja na podstawie Youtuba to kompromitacja.
4. Zawodnik mając przed sobą niewiadomą będzie przede wszystkim chciał uniknąć kontuzji, bo musi liczyć sie z tym, że będzie szukał nowego pracodawcy. Zwłaszcza, że cel jakim była górna połówka został osiągnięty. Zwłaszcza, że nikt nie może być pewny jutra, bo zakładam że nie przekazano zawodnikom kto po sezonie będzie musiał odejść. Doprowadzenie do takiej sytuacji to kompromitacja prezesa/właściciela. Kolejna.
5. Pisałem o normalności W PIŁCE, czyli o normalności w ogóle. O tym, że się pracuje i wychowuje, a nie handluje. O kulturze.
Po obejrzeniu skrótu z tego meczu – wypisz wymaluj odwrócenie meczu ze Switem NDM . My graliśmy ale Znicz strzelał bramki. Pierwsza – bład Abramowicza (to nie był wcale mocny strzał i super celny) , trzecia – co to za obrońca biegł koło napastnika Znicza ?
To jest jakiś pech albo odwalanie kaszany przez zawodników.