Na stronie oficjalnej klubu pojawił się szczegółowy plan rozwoju Polonii opracowany przez nowego właściciela Grégoire’a Nitota. Skierowany jest przede wszystkim do władz miejskich, które dopominały się wizji od poprzednich władz „Czarnych Koszul”.
Nitot poinformował o historii przejęcia klubu oraz o zmianie organizacyjnej, która w tym momencie daje zalążki pod powstanie na K6 profesjonalnego organizmu. W klubie mają pojawić się cztery departamenty podlegające zarządowi:
- sportowy – z równorzędną rolą trenera i dyrektora sportowego;
- finansowy, prawny, administracyjny i IT (padły nazwiska Sebastiana Myszczyńskiego, który reprezentował Nitota podczas negocjacji z Polonią i znanego nam Alexa Malczuka);
- sprzedaż, marketing i PR (Michał Rydz, Aneta Wójcik);
- akademia piłkarska.
W planie znalazło się oświadczenie o spłacie zaległości w stosunku do Miasta:
- 156 zaległych faktur na łączną kwotę 750.097,23 zł;
- opłaty de minimis w kwocie 386.919 zł.
Wszystkie zaległości, poza odsetkami w kwocie 42.425,18 zł, zostały więc spłacone.
W kolejnej części zostały przedstawione plany rozwoju sportowego, które mogliśmy już wcześniej poznać przy informacji o nominacji Piotra Kosiorowskiego na nowego dyrektora sportowego [link]. Z nowości ciekawostką będzie powołanie kobiecej drużyny piłkarskiej!
Nitot dokładnie zaplanował też kosztorys związany z prowadzeniem „Czarnych Koszul” od III ligi, aż do ekstraklasy. Pojawiła się także szczegółowa analiza wpływów, które Polonia może uzyskać po wybudowaniu stadionu.
Pojawiła się także sekcja plusów i minusów związanych z „Czarnymi Koszulami”. Wśród plusów dość ciekawie wyglądał punkt dotyczący Bogatego doświadczenia Trenera pierwszego zespołu oraz Dyrektora sportowego, którzy od lat są blisko związani z Polonią: Wojciech Szymanek i Piotr Kosiorowski. Wśród naszych wad znalazł się oczywiście stadion, rozbicie środowiskowe, kiepski odbiór przez działania poprzednich zarządów klubu, osoby, które według właściciela działają negatywnie na rozwój (Konkurencja w postaci kilku osób, które wykorzystują markę „Polonia Warszawa” i blokują część możliwych źródeł przychodów Klubu, sprzedając na własną rękę gadżety z marką Polonii, prowadząc stadionowy bar czy oferując catering podczas meczów (po pierwszych rozmowach z tymi osobami widzimy pozytywy i możliwości współpracy, o ile Polonia Warszawa S.A. będzie mogła zarządzać wspomnianymi obszarami) i brak marketingu…
Francuski właściciel „Czarnych Koszul” wyszedł także z propozycją współpracy i wsparcia Miasta. Zostały podzielone na trzy czasookresy. Następnie skupił się na opisie akademii piłkarskiej Spółki i celów marketingowych.
Nitot zarysował także swoją biografię i… opis wymarzonych relacji z Legią. Zrobiło się o mnie głośno przy okazji aktu agresji i nienawiści skierowanych w moją stronę przez grupę kibiców Legii Warszawa. Nie zamierzam działać w podobny sposób. Chcę, żeby relacje z kibicami innych klubów opierały się na szacunku i dzieleniu wspólnej pasji do piłki nożnej. Od początku wdrażamy w Klubie naszą misję, 6 strategicznych celów i 10 wartości [link], których będą przestrzegać pracownicy, zawodnicy, ale także kibice – nie będziemy akceptować kibiców, którzy otwarcie nienawidzą Legii lub innych klubów.
Chcę również podkreślić, że w Warszawie potrzebne są 2 kluby piłkarskie. Uważam, że kibice Legii Warszawa powinni wspierać także Polonię, ponieważ:
- Obecnie Polonia nie stanowi dla Legii żadnego ryzyka – Polonia to mały klub walczący o utrzymanie w III lidze, podczas gdy Legia należy do Ekstraklasy.
- Fani piłki nożnej powinni szanować swoich rywali. Piłka nożna daje ogromne emocje właśnie dzięki nim. Bez przeciwników futbol byłby nudny.
- Głównymi rywalami Legii Warszawa nie powinny być Polonia Warszawa, ani kluby z polskiej Ekstraklasy. Miasto Warszawa, stolica tak dużego i bogatego kraju jak Polska, powinno mieć klub, który jest w stanie konkurować i wygrywać z najlepszymi zespołami z całej Europy. Jednak aby Legia miała szansę w takim pojedynku, musi mieć silnych i solidnych rywali w Polsce. Mam nadzieję, że Polonia będzie za kilka lat jednym z nich.
- Istnienie Polonii jako rywala w tym samym mieście umożliwi regularne sparingi i podnoszenie poziomu sportowego, a w przyszłości rozegranie derbów Warszawy, które będą niezapomnianą rozrywką dla wszystkich kibiców i prawdziwym świętem piłki nożnej w Warszawie.
Mimo, że Polonia będzie dla mnie zawsze na pierwszym miejscu, regularnie oglądam na żywo mecze Legii i jest to dla mnie ogromna przyjemność. Chciałbym, żeby kibice zarówno Legii jak i Polonii uszanowali ten zwyczaj, ponieważ łączy nas wspólna pasja do futbolu.
Cały tekst znajdziecie tutaj.
Hm…, nie będzie akceptacji dla kibiców otwarcie nienawidzących Legii …
Przypomina mnie się stary dowcip z czasów komuny – pani w szkole pyta Jasia kto jest największym wodzem na świecie. Jasio chce zdać do kolejnej klasy więc odpowiada ; Włodzimierz Ilicz Lenin. Pani dumna stawia piątkę Jasiowi, a ten siada, ze łzami w oczach głaszcze pod ławką zdjęcie Winnetou i szepcze doń: sorry Winnetou, ale biznes jest biznes.
@kamyk – Pan Nitot planuje drużynę kobiet
Muchomor obys mial racje …..jak wspominalem wczesniej kobiety woza przewaznie dzieci na treningi. …A potem na mecze pierwszej druzyny…tylko to musi byc stadion warunki itp itd ale trzeba od czegos zaczac to potrwa….po zalozeniu rodziny to one napedzaja ekonomie w akandeniach na zachodzie…zaczelo sie w stanach potem w Europie zachodniej ….
Jest to wspomniane na 10 stronie