Scenariusz z grą w niższej lidze, niż IV, zdaje się powoli spełniać. Informację też potwierdzają oficjalna strona PZPN oraz media sportowe. Idąc ich śladem, wygląda na to, że zagramy w lidze okręgowej.
Taką decyzję podjął PZPN podczas czwartkowego posiedzenia zarządu. Polonia Warszawa, która nie otrzymała licencji na grę w ekstraklasie zagra w lidze okręgowej jako MKS Polonia Warszawa. Oto informacja, jaką podał PZPN: „Mając na uwadze przyjęte przepisy, dotyczące zgłaszania nowych drużyn do rozgrywek, zarząd PZPN na wniosek Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej zgodził się na dołączenie klubu MKS Polonia Warszawa do rozgrywek mazowieckiej ligi okręgowej w sezonie 2013/2014” .
Liga okręgowa to obecnie szósta klasa rozgrywkowa w Polsce. W okręgu mazowieckim funkcjonuje ich obecnie sześć. Dwie w samej Warszawie.
O tym, gdzie ostatecznie zagrają poloniści, kibice dowiedzą się 2 lipca. W III lidze MZPN ma jeszcze dwa wolne miejsce. Jak informował niedawno prezes związku Zdzisław Łazarczyk, jedno z nich otrzymają rezerwy Legii. Czy drugie zostanie zagospodarowane dla Polonii? – Nie chcę na razie niczego przesądzać, ale to wątpliwa sprawa. Szanse są niewielkie – mówił Łazarczyk.
Adam Pazio został nowym piłkarzem Lechii Gdańsk. Lewy obrońca podpisał z biało-zielonymi dwuletni kontrakt.
20-letni Pazio do Lechii przeniósł się z warszawskiej Polonii, z którą związany jest od sezonu 2010/2011. Lewy obrońca w ekstraklasie wystąpił w 29 meczach. Ujrzał w tym czasie 5 żółtych kartek i jedną czerwoną. Zawodnik nie zdobył jeszcze gola w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pazio oprócz lewej obrony może również grać na lewym skrzydle pomocy.
Zawodnik w Gdańsku jest już od jakiegoś czasu. Testowane były jego umiejętności oraz sprawdzany był stan zdrowia. Umowa podpisana została do końca czerwca 2015 z opcją przedłużenia.
– Jestem zadowolony, bo trafiłem do dużego klubu, dużego miasta, gdzie są wysokie oczekiwania kibiców w każdym sezonie. To jak najbardziej mi odpowiada, bo chcę i lubię grać pod presją. Dlatego liczę na walkę o jak najwyższe i tylko czołowe lokaty – mówi dla oficjalnej strony Lechii Pazio. – Grałem na lewej i prawej pomocy oraz obronie, a także jako defensywny pomocnik. Najlepiej czuję się jednak na lewej obronie – dodaje piłkarz.
Pazio swój pierwszy ekstraklasowy mecz w pierwszej jedenastce rozegrał w Gdańsku w spotkaniu Lechii z Polonią.
– Mam bardzo dobre wspomnienia z tamtego spotkania. To był mój pierwszy mecz w T-Mobile Ekstraklasie, w którym wyszedłem w podstawowej jedenastce, do tego wygraliśmy. Atmosfera tutaj bardzo mi się podobała. Znam też gdański stadion od strony trybun, bo byłem tu na meczach Euro – zdradza Pazio.
Wciąż nie wiadomo, gdzie zagra były pomocnik Polonii Jacek Kiełb. Zawodnikiem formalnie należącym do Lecha Poznań zainteresowane są takie klub jak Zawisza Bydgoszcz i Korona Kielce. Sam piłkarz deklaruje jednak, że chciałby grać dla zespołu „złocisto-krwistych”.
Od dłuższego czasu zainteresowana sprowadzeniem Kiełba jest kielecka Korona. Ostatnio do walki o piłkarza włączył się jednak bydgoski Zawisza. Działacze „Zetki” mieli zaproponować „Kolejorzowi” za piłkarza 100 tysięcy złotych plus bonusy. Właściciel Zawiszy Radosław Osuch przekonywał nawet, że doszedł do porozumieniem z poznaniakami. Popularny „Ryba” jest jednak niechętny by przenieść się do Bydgoszczy.
– Nie wiem, po co pan Osuch rozpowszechnia takie informacje?! Może on rzeczywiście porozumiał się z Lechem, ale jest jeden mały problem: nie zrobił tego ze mną – mówi cytowany przez serwis kielce.sport.pl Kiełb i dodaje – Od tygodnia działacze z Kielc wprawdzie nie kontaktowali się ze mną, ale jeśli nadal są zainteresowani współpracą, to ja bardzo chętnie znów siądę do rozmów. Naprawdę chyba niewiele brakuje, abyśmy się porozumieli. Jestem w stanie mocno pójść Koronie na rękę. A myślę, że i sprawę wykupienia mnie z Lecha też można w miarę korzystnie dla kieleckiego klubu załatwić.
Na stronie „Sportowe wywiady” ukazała się wypowiedź byłego prezesa PZPN Michała Listkiewicza odnośnie sytuacji „Czarnych Koszul”. W trakcie rozmowy, Listkiewicz m.in. porównał Polonię do… Węgier.
Pańska sympatia zdaje się być po stronie Polonii.
– Serce bije dla Polonii, ale oczywiście szczerze kibicuję również Legii. Kibicuję każdej drużynie, która walczy o Ligę Mistrzów, bo już tak długo nie ma nas w Champions League, a są Słowacy, Węgrzy, Rumuni, Białoruś… Są wszyscy. Wydaje mi się, że obecnie Legia ma największe szanse, żeby przełamać tą fatalną serię, wieloletnią.
Kłopoty Polonii nie mają ostatnio końca.
– Tak. Przykro mi, że z rąk człowieka bardzo zamożnego, ale trochę ekscentrycznego i niecierpliwego Józefa Wojciechowskiego, Polonia trafiła do rąk człowieka równie ekscentrycznego, ale nie mającego tyle pieniędzy Ireneusza Króla. Tamten przynajmniej miał ich więcej.
Pech?
– Ten klub jest trochę jak naród węgierski, który jest nieszczęśliwy, bo miał historycznie pecha. Został okrojony, zabrano mu 2/3 terytorium. Viktor Orban mówi, że Węgry to kraj, który graniczy sam ze sobą. W sąsiednich państwach żyją bardzo liczne mniejszości węgierskie. Tak samo Polonia ma pecha. Klub zawsze był uważany za „reakcyjny”, za jakiś taki „nadinteligencki”. Nigdy nie był oczkiem w głowie władzy. Cieszę się, że Legia dostała pieniądze, nasze, podatników warszawskich, i bardzo dobrze. Ale dlaczego nic się nie dzieje ze stadionem Polonii? Obiekt jest jaki jest i trochę przykro patrzeć, że w środku miasta jest „coś” takiego.
Nie jest to cacko dla oka i nic nie słychać, żeby coś miało się zmienić. Traktowany po macoszemu.
Pan Janusz Kopaniak też chyba nienajlepiej podchodzi do sprawy, jeśli mamy sytuację taką, w której koszt wynajmu obiektu jest zależny od zamożności wynajmującego. Tak czytałem. Czyli bezdomni z Dworca Centralnego, którzy nie mają przecież pieniędzy, mogą zagrać na Polonii za złotówkę? Ktoś wynajmuje stadion za tyle, a Polonia za więcej, bo niby musi być bogata? Nie rozumiem tego. Powinny być stawki. Niech kosztuje dziesięć tysięcy, sto, albo zero. To powinno być ustalone.
Poziom naszej ligi jest trochę jak stadion Polonii Warszawa. Będzie lepiej?
– Mam nadzieję. Patrzę na wszystko z optymizmem. Mamy teraz Zbigniewa Bońka, który nie lubi przegrywać. Boniek nie lubi w nic przegrywać. Pamiętam, że nawet w karty, jak graliśmy w brydża, czy w kierki, to jak przegrał to był wściekły. I to jest bardzo dobry prognostyk, jeśli chodzi o jego prezesurę. On nie cierpi przegrywać, więc będzie wygrywał.
17 kolejka
16 kolejka
Krew mnie zalewa, jakieś leśne ludki mówią nam gdzie jest nasze miejsce, a my mamy do powiedzenia tyle co Żyd w 41-szym na Szucha.
Tydzień temu ŁKS załatwił sobie co miał załatwić, a my po medialnym napianiu się idziemy jak bydło na rzeź. Bo jakieś przepisy, których tydzień temu nie było, a dziś są !!!!
Obecna cisza w tej sprawie ze strony Stowarzyszenia może oznaczać, że Panowie działają lub też odwrotnie.
Katowice, Gdańsk, Szczecin i Bydgoszcz w niedalekiej przeszłości zaczynały od IV poziomu, ale my będąc w tej samej sytauacji musimy od szóstego. Żadnego oficjalnego protestu, żadnych żądań z naszej strony. Może nasi tzw. decyzyjni skrzykną nas przejdziemy ( oczywiście tylko spokojnie i pokojowo ) pod siedzibę PZPN i wykrzyczymy swoje racje.
Przynajmnie tyle zrobimy dla naszej Polonii
Mnie już nic nie zdziwi.
Oczywiście być może to wszystko się skończy lepiej, ale nie widzę ku temu przesłanek, a zgoda p.Popielarza i p.Listkiewicza z tym co się dzieje aż uderza.
Polonia w okręgówce to brak Polonii. To brak historycznego gospodarza na K6, takiego którego trzeba brać pod uwagę przy decyzjach zapadających na temat K6
No i 100 % kasy miejskiej (tej przeznaczonej na Piłkę) na łazienkowską
Okręgówka to masakra!Podobno p. Popielarz napisze pismo do Bońka, ale czy coś to da?
MZPN się skompromitował (Łódź pokazała jak można było się zachować). Łazarczyk natychmiastowa dymisja!
wierzysz w to. cwelami obstawione są wszystkie ligi (sędziowie kibice), działacze dla których kanał jest wyznacznikiem wszystkiego co naj ! MZPN będzie robił pod górę (z resztą już pokazali co nas czeka ze strony tej organizacji)w PZPNie też pewnie zadbają o co trzeba by dać cska czas na budowę marki, a wspólnie zadziałają tak żebyśmy za szybko nie awansowali.
Może w końcu do Was dotrze, że teraz liczy się tylko szmalec – a my go nie mamy ! Now many, now play … .
No co tu dużo mówić nie tak miało być. Czekaliśmy czekaliśmy i się doczekaliśmy.
stowarzyszenie nie za wiele zdziałało poza małym szumem medialnym który teraz już całkiem przycichł parę przedruków (okręgówka) i tyle.
ciekawy jestem za to paru rzeczy
– co z królem i jego Polonią ? jak rozumiem nadal jest gdzieś tam bez licencji na nic z długami, śląski golas ma tylko wydmuszkę Polonie bez piłkarzy/pracowników/stadionu ale z nazwą, herbem i historią czyli coś ma o coś tam się stara kombinuje ogólnie dalej gra na czas. i jak to się ma do startu nowej Polonii ? kto pierwszy ten lepszy ?!
– czy mks ma na tyle siły żeby wszytko ogarnąć ? żeby chłopaków w tej okręgówce wystawić by sprawnie działać by awansować i czy zdziwko po decyzji zielonej frakcji w strukturach nie będzie trzymało za długo.? stowarzyszanie jak na razie zbytnio się nie popisało Popielarz Engel Listkiewicz po prostu przyjęli co związek rzucił, poszło bez walki jak z yyrkiem rok temu.
– Co teraz ma w planach ekipa wzajemnej adoracji ?
– czy przestaną się mnożyć te nasze stowarzyszenia (chyba jedno poważne i ogarnięte we wszystkich aspektach wystarczy) i w końcu zacznie się w nowej Polonii wspólne działanie(a nie każdy sobie bo jak widać nasi wpływowi nie wiele ugrali), niema krokodylowego, grubasa też, jak teraz się nie uda wszystkiego ułożyć w klubie porządnie i tak jak trzeba w statucie, obowiązkach finansach, odpowiednich zapisach i działaniu, itd. jak należy, to już chyba nigdy nic nie wyjdzie i piłka podąży za resztą sekcji.
czy ta okręgówka to będzie odkupienie po Groclinie ?!- bo nie wydaje mi się, na 300% dalej będzie grany slogan w stylu disco.
Co konkretnie „mieli na uwadze”?
„Mając na uwadze przyjęte przepisy, dotyczące zgłaszania nowych drużyn do rozgrywek, zarząd PZPN na wniosek Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej zgodził się na dołączenie klubu MKS Polonia Warszawa do rozgrywek mazowieckiej ligi okręgowej w sezonie 2013/2014” .
To wszystko brzmi tak jakby nawet nie bardzo im się chciało szukać jakichś wyjaśnień. Po prostu ktoś podjął taką decyzję, że dla ITI ma nie być konkurencji. Druga strona TEGO SAMEGO MEDALU to ci cali ocaliciele Polonii, ci wszyscy medialni kibice, stowarzyszenia itd itp. Pokazali swoją „siłę”.
Polonia przeszła do historii.
jedno jest pewne gdyby to spotkało ległą to najwyżej spadli by do I ligi jeżeli wogule by spadli a pod PZPN musieli by kordon Policji postawic bo pewnie by go podpalili
Ktos postanowił ze POLONIA ma przestac istniec i wszystko bedą robic by cel osiągnąć
ja rozumiem żeby spaść za korupcje,za złą gre -tu nie ma winy niczyjej z POLONI -tylko jednego zlodzieja i dziwie sie ze jeszcze PZPN chce mu dac pieniadze z C+
może za dobrze wykonane zadanie
a tak można mając pare baniek zniszczyc każdy klub w rok
PZPN to mafia jakich małó
ciekawe czy krulik poniesie jakies konsekwencje -może komornicy zabiorą mu co nieco i przekażą cłopakom co cały rok serce wkładali w gre !!!
:szal:
Nie idzie to w dobrym kierunku . Jeszcze raz powtórzę , że nam nie potrzeba szacownego grona ,którego czas minął ale nawiedzonego szaleńca . Cały czas ludzie z stowarzyszenia mówili , że są gotowi przejąć klub i grać o najwyższe cele . Teraz okazuje się , że będziemy grali w czwartej lidze !!! Obecna piłka to pieniądze i bez nich nasz klub skazany jest na egzystencję . Wśród nas są tacy , którzy mówią , że to kara za połączenie z Groclinem . Takie bajki wmawiają nam kanalarze i ich medialni koledzy. To jest zagrywka aby ukryć przekręt korupcyjny z wybudowaniem stadionu . Tym powinien się zająć prokurator , bo oddanie stadionu za 0,5mld za ochronę medialną ( TVN, TV24, Onet ) to jest wredne i obrzydliwe . Osobiście bym się cieszył aby znalazł się jakiś szejk i odkupił dla nas licencję na grę w pierwszej lidze . Sport amatorski skończył się po drugiej wojnie i warto to pamiętać . Nasz klub nazywa się POLONIA WARSZAWA a nie klub z Muranowa jak chcą poniektórzy .
Czyli jest tak jak myślałem. Dopóki istnieje Polonia Króla jako zespół , w rozgrywkach ligowych MKS Polonia jest nowym tworem a nie kontynuatorem tradycji i musi zaczynać od samego dołu.
A czemu Popielarz nie podnosi teraz argumentu, że to co ma Król to Groclin ze zmienioną nazwą, który z Polonią nie ma nic wspólnego? Przecież to oficjalna wykładnia Zdzicha Pokręciny. Do tego wiadomo przecież, że K. nie wystartuje w żadnej lidze i jaki ma sens traktowanie Kró(L)otworu poważnie?
Kmicic, jeżeli tak na to patrzeć to Polonia nie istnieje od 2008 roku więc jakim prawem miałaby grać wyżej niż w najniższej klasie? IV czy tam III liga po 5 latach niebytu?
ciekawe po co krulik tak trzyma sie POLONII
każdy zdrowy na umysle próbowal by jakos sie pozbyc kłopotu a nie dalej brnąc w długi ,bo mam nadzieje ze żaden z zawodnikówn nie podaruje mu ani jednej złotówki i wytoczą mu procesy jak odżyją finansowo w innych klubach
ciekawe dlaczego milczy pani mecenas Wantuch
mysle ze jak zacznie sie liga krulik ogłosi upadlosc i bedzie sie chciał jakos wyslizgać
ciekawe na czyje zlecenie on dziala,bo wygląda to na celowe działanie,wlasciwie spisek i zamach na bogu ducha winną POLONIĘ
Wreszcie jakiś racjonalny głos. 😈
Bo racjonalność w obecnej sytuacji to naprawdę coś co inni nazywają teoriami spiskowymi. Zbyt wiele osób ma interes w udupieniu Polonii, a właściwie w jej zniknięciu. Nie tylko legia, ITI, HGW, nie tylko król.
Króla rola się skończy 2 lipca. Jak nie dostaniemy miejsca w III lidze. 👿
Pisze tu po raz pierwszy bo czytam te wasze komentarze i nie mogę was zrozumieć.
Całą winę za obecną sytuację, tzn. miejsce w okręgówce zwalamy na mzpn, klub z nad kanałku, hgw i iti. na siebie nie spojrzymy. Piszecie że łks dostał możliwość gry w III lidze, a czy któryś z was poczytał dlaczego dostał… Że skompletował skład, przedstawił budżet, stadion, itp. Że ich wniosek licencyjny był praktycznie kompletny, ze robili wokół tej sprawy szum medialny, interweniowali we władzach miasta i związku. A u nas co? Stowarzyszenie składa niekompletny wniosek, nie ma drużyny, pieniędzy, stadionu. Nie ma nawet najmniejszych planów na przyszłość, jest tylko mętna gadka. W temacie kompletna cisza. Teraz gdzie nie włączę neta, czy otworze gazetę to wszyscy piszą o chęci gry rezerw lecha i legii w III lidze. Prezesi tych klubów interweniują w pzpn, w okręgowych związkach, rozjaśniają sprawę w mediach, spotykają się z górą związkową. A tu zamknęliśmy się na k6 i grzebiemy się we własnym sosie. Gdzie ta walka o byt, gdzie Ci ludzie z pierwszych stron gazet co mieli pomóc, gdzie stowarzyszenie. Dlaczego wszyscy milczą.
Przypomina mi to zachowanie typowego Polaka. Lepiej siedzieć i nic nie robić, a potem obwiniać wszystkich tylko nie siebie, że inni mają lepiej.
A tymczasem Legia II nie chce grać w III lidze tylko od razu chce wystartować w II lidze. Powodem jest cofanie się w rozwoju piłkarskim ich zawodników. I pewnie to osiągną bo PZPN nagnie statut. Ale dla nas tego nie zrobią… Zresztą o tę III ligę najpierw trzeba wystąpić
A co na to nasz były?..co tak pięknie mówił(JW)…że Polonia to wyjątkowy klub i tp. Nagle nie ma go w medjach. A tak kiedyś było go dużo.
A bo pewnie ma w tym swój interes. Może nie on sam, ale jakiś pewnie ma.
Mam nieodparte wrażenie, że Pan Jerzy Engel jest dla – przepraszam za wyrażenie, bo nie chcę go obrazić – złym orędownikiem. Na trwającym właśnie zjeździe PZPN jest w otwartej opozycji do Zbigniewa Bońka. Nietrudno zgadnąć czym to się skończy dla Pana Engela, a w efekcie i dla nas.
Co do ligi?..myślę ze i tak na pierwszym meczu będzie komplet ( jak w ostatnim) napewno. Szkoda że tylko ten nasz były trener Stoki nie został…myślę że jego osoba, też by decydowała dużo o przyznanie miejsca gdzie zagra Polonia. Pierwszy trener co odszedł sam od Nas…inni byli wyrzucani. Nie miał bym do niego żadnego żalu, gdyby nie jego słowa.
Kmicic ma rację, ale o tym , że to MKS jest prawdziwą Polonią , a nie Discopolo w rękach krula, to przecież wszyscy wiedzą, tyle, że oficjalnie nie chcą o tym słuchać, bo tak wygodniej!
Olo – czas rządów Bońka skończy się głośną i bolesną kompromitacją. To był b. dobry piłkarz, beznadziejny trener i jest prezesem mającym na uwadze tylko swój image. To taki odpowiednik Palikota. Więc stary lis Engel dobrze wie co robi … .
Nie ma mnie w środku PZPN, zatem mogę tylko przypuszczać o skali konfliktu pomiędzy Engelem a Bońkiem. Bez tego drugiego ( choćby jego milczącego przyzwolenia ) nic w związku się nie załatwi. Sprawy licencyjne to jedno wielkie układanie się. Ruch jest na krawędzi bankructwa, Widzew żyje na kroplówce, Śląskowi starczy pieniędzy jeszcze na dwa miesiące, Pogoń, jak nie dostanie kasy z miasta to nie dotrwa do sierpnia itd. Ale licencje mają. Piszę o tym, gdyż uważam, ze z koniem ( choćby i rudym ) kopać się nie powinno. A, jak już zaczniemy to i zaczniemy kopać piłkę na poziomie najniższym
kompromitacją raczej się nie zakończy, stawiam bardziej na wycofanie się rakiem gdyż wszytko co mógł to zrobił koledzy dziennikarze już o to zadbają nie będą mu robić złej prasy jak na razie do wszystkiego mu ładnie przyklaskują(a na dodatek posucha nad kanałkiem się skończyła i nawet iti już nie takie patataj). (choć z drugiej strony chcieli Fornalika dostali Fornalika i już im się znudził selekcjoner Fornalik teraz opcja Urban który kadrę prze-cweli jak się patrzy).
Coś czuje że za sezon dwa(jeszcze dadzą się paru klubikom nachapać) (niezależnie od tego czy ta reforma z cięciem punktów i dodatkowymi meczami wyjdzie czy nie i jeśli nawet się spodoba) związek ciachnie ligę na stałe do paru drużyn. Odstrzelą golasów zostawią tylko tych co będą dysponować największymi obiektami i marką. Tak zeby w różnych sektorach kraju każdy z większych związków miał reprezentanta i grubą kasę z tego, wtedy będą happy.
Zapewne pierwszą ligę też zrekonstruują tak żeby stadiony ładnie wyglądały w tv narobią wymogów żeby i ta liga była atrakcyjna i będą tam wpuszczać wybranych.
Z resztą zobaczymy może i się pośmiejemy z tego co tam wyczyniają i jak reszta klubów jest ….. przez działaczy.