Po dwóch porażkach z rzędu Polonia jedzie na bardzo ciężki wyjazd do Aleksandrowa Łódzkiego. Biorąc pod uwagę, jaką formę prezentują ostatnio poloniści i jak wyglądało spotkanie z Ruchem, Sokoła trzeba uznać za zdecydowanego faworyta. Rywal zajmuje 3 miejsce i na razie prezentuje się zaskakująco dobrze.
Historia:
Sokół Aleksandrów Łódzki to stosunkowo młody klub, został założony w 1998 roku. Pomimo tego, że powstał zaledwie 21 lat temu, obecny sezon jest już szesnastym rozgrywanym na 4 poziomie rozgrywek. Na tym poziomie grają nieprzerwanie od sezonu 2010/2011. Udało im się utrzymać w III lidze nawet podczas reformy (poszerzenie ligi na 4 województwa), choć z ligi wówczas spadało 10 na 18 drużyn (Sokół zajął 3 miejsce). Przez 3 sezony, w latach 2007-2010, rywale grali nawet na 3 poziomie rozgrywek. Drużyna z Aleksandrowa Łódzkiego zakończyła ostatni sezon jako druga.
Letnie transfery:
Przyszli: Mikołaj Bociek (pomocnik, z GKS-u Bełchatów (I liga, beniaminek), 8 m.), Mateusz Stolarczyk (M) (pomocnik, z GKS-u Bełchatów (I liga, beniaminek), 7 m.), Konrad Matuszewski (M) (pomocnik, z GKS-u Bełchatów (I liga, beniaminek), 8 m.), Kacper Dziuba (M) (pomocnik, z UKS-u SMS Łódź (juniorzy)), Mateusz Misiak (M) (napastnik, z Legii Warszawa (juniorzy)), Damian Nowacki (pomocnik, ze Stali Rzeszów (II liga, beniaminek), 22 m. i 1 b.), Jakub Zagórski (M) (pomocnik, ze Znicza Pruszków (II liga), 14 m. i 1 b.), Jakub Witasiak (M) (pomocnik, z UKS-u SMS Łódź (juniorzy)), Szymon Sołtysiński (M) (pomocnik, z UKS-u SMS Łódź (juniorzy)), Jakub Kowalski (M) (bramkarz, z AKS-u SMS Łódź (juniorzy)), Kamil Cupriak (napastnik, z Siarki Tarnobrzeg (III liga, spadkowicz), wiosną 2 m.), Mateusz Lis (M) (obrońca, z UKS-u SMS Łódź (juniorzy)), Eryk Galara (M) (pomocnik, z Siarki Tarnobrzeg (III liga, spadkowicz), 23 m.)
Odeszli: Dominik Głowiński (pomocnik, do Pelikana Łowicz (III liga), 24 m. i 5 b.), Dawid Cempa (napastnik, do Radunii Stężyca (III liga), 32 m. i 17 b.), Karol Żwir (pomocnik, do Sokoła Ostróda (III liga), 31 m. i 1 b.), Jakub Lemanowicz (bramkarz, do Olimpii Grudziądz (I liga), 28 m.), Aleksander Ślęzak (obrońca, do RKS-u Radomsko (III liga), 31 m. i 3 b.), Jakub Rozwandowicz (napastnik, do RKS-u Radomsko (III liga), 12 m. i 1 b.; jesienią w Lechii 15 m. i 2 b.), Michał Miller (napastnik, do Olimpii Elbląg (II liga), 22 m. i 8 b.), Piotr Kasperkiewicz (pomocnik, do Siarki Tarnobrzeg (III liga), 27 m. i 5 b.), Paweł Kaczmarek (pomocnik, 31 m. i 5 b.), Bartłomiej Rakowski (obrońca, do LZS-u Starowice Dolne (III liga), wiosną 8 m.), Dawid Sarafiński (pomocnik, do Pogoni Zduńska Wola (IV liga), 29 m. i 1 b.), Mateusz Broź (napastnik, do Pogoni Zduńska Wola (IV liga), wiosną 9 m.), Mateusz Szymański (pomocnik, 3 m.), Michał Majak (obrońca, do Omegi Kleszczów (IV liga), 7 m.), Michał Abramczyk (do Omegi Kleszczów (IV liga), 1 m.), Eryk Krysiak (pomocnik, do Zjednoczonych Stryków (IV liga), 0 m.)
Po zakończonym sezonie z klubu odszedł zatrudniony wiosną Bogdan Jóźwiak (14 meczów – 9 zwycięstw, 4 remisy i 1 przegrana). Zastąpił go Dawid Kroczek, który był asystentem Jóźwiaka, a wcześniej Sławomira Majaka.
5 ostatnich meczów Sokoła w lidze (najwyżej ostatni mecz):
- 0:0 z Bronią Radom (W)
- 1:0 z RKS-em Radomsko (D)
- 1:1 z Sokołem Ostróda (W)
- 4:1 z Concordią Elbląg (D)
- 1:1 z Pelikanem Łowicz (W)
O meczu:
Zeszły sezon był typowy dla Sokoła Aleksandrów Łódzki. Rywal najpierw zagrał świetną rundę jesienną i rozpalił nadzieje na awans wśród kibiców, a potem roztrwonił wszystko w rundzie rewanżowej i po raz kolejny zmarnował ogromną szansę na II ligę. Tym razem jednak taki obrót spraw zakończył się rewolucją. W klubie postanowiono całkowicie zmienić koncepcję. Zamiast ściągać doświadczonych zawodników, ogranych na wyższym poziomie, postanowiono na młodzież i trenera, mającego dobre wyniki w rozgrywkach młodzieżowych, Latem z Sokoła odeszło 16 zawodników, z których większość grała w pierwszym składzie w minionym sezonie. Na ich miejsce ściągnięto 13 nowy piłkarzy, Tylko trzech z nich nie jest młodzieżowcami, co nie oznacza, że do klubu przyszły same piłkarskie żółtodzioby. Znany z MKS-u Galara grał regularnie w II lidze, na tym poziomie występowali też chociażby Matuszewski, Stolarczyk, czy Zagórski. Można było zastanawiać się, czy tak drastyczne odmłodzenie składu nie przełoży się na znaczne obniżenie poziomu sportowego, zwłaszcza na początku sezony, gdy może brakować zgrania. Do niczego takiego jednak nie doszło i Sokół po 10 meczach zajmuje 3 miejsce, a jeszcze niedawno był liderem. Rywal do tej pory przegrał tylko raz, u siebie ze Świtem, po bardzo emocjonującym spotkaniu. Choć Sokół prowadził do 90 minuty 2:1, dwie bramki gości w doliczonym czasie odwróciły losy spotkania. O tym, że miejsce Sokoła w tabeli nie jest przypadkiem, może świadczyć bilans bramkowy. Dzięki 19 strzelonym golom i tylko 12 straconym, wynosi on +7, lepszy mają tylko 2 pierwsze drużyny. Kluczem do dobrego wyniku będzie zatrzymanie Bartłomieja Maćczka. Napastnik ma już na koncie 10 bramek, czyli dwa razy więcej od Krystiana Pieczary i jest drugim najlepszym strzelcem ligi. Ważne też, żeby zachować koncentrację od 1 do 90 minuty. Sokół to jedna z dwóch drużyn, mająca najlepszy bilans bramowy w pierwszych 15 minutach, a także w ostatnich 15 minutach, Przed sobotnim spotkaniem ciężko o optymizm. Nasza drużyna jest bezradna w ofensywie, mniej bramek zdobył tylko ostatni KS Wasilków i trzeci od końca Ursus. Również w obroni polonistom nie idzie najlepiej, gorszą defensywę ma tylko KS Wasilków, Pogoń i Ruch. Jeśli spojrzymy na bilans bramkowy, Polonia jest lepsza tylko od dwóch ostatnich drużyn. Do tego nasz zespół słabo radzi sobie na wyjazdach, a w Aleksandrowie Łódzkim „Czarne Koszule” ostatni raz wygrały w sezonie 2014/2015. Nie ma co ukrywać, Sokół jest zdecydowanym faworytem i każdy inny wynik niż wygrana rywala będzie miłym zaskoczeniem.
Zagrożeni: Sebastian Kobiera (3 ŻK), Bartosz Wiśniewski (3 ŻK), Eryk Rakowski (3 ŻK)
Sędzia: Dawid Deptuła (nie sędziował do tej pory meczu Polonii)
Polonia II: Po porażce z Wichrem Polonia spadła na 12 miejsce i ma tylko 3 pkt. przewagi nad strefą spadkową. W najbliższej kolejce awansować w tabeli będzie bardzo ciężko. Nasz zespół w sobotę o 15:00 zagra na wyjeździe z Bugiem Wyszków. Rywal zajmuje 2 miejsce z 19 pkt po 8 meczach i będzie zdecydowanym faworytem. Przeciwnicy na pewno pamiętają jeszcze przegraną batalię z Polonią o III ligę.
MKS Polonia: Po 3 kolejkach Polonia z 7 punktami zajmuje 5 miejsce. Strata do drugiego Talentu wynosi 6 pkt, ale rywal ma 2 mecze rozegrane więcej (naszej drużynie nie przyznany został jeszcze walkower za spotkanie ze Spartą Marki). W najbliższą niedzielę „Czarne Koszule” zagrają z liderem – Kamionkiem Warszawa. Rywal po 6 meczach ma komplet punktów i bilans bramkowy 25-2. Początek o 16:00.
Po prawdopodobnej porażce spółka zamelduje się w strefie spadkowej. Stamtąd już prosta droga do czwartej, a de facto piątek ligi.
Skończyliśmy mecze z zespołami z dolnej części tabeli – zaczynamy mecze z górą. Każdy punkt będzie sukcesem.
Olo, no to teraz będziemy grali lepiej, w końcu my lubimy grac z przeciwnikami grającymi w piłkę a nie kopiącymi się w czoło.
Poważnie mówiąc – daję 1 % na wygraną, 24 % na remis i 75 % na porażkę.
Przykroo to pisać ale nic nie wskazuje na przełamanie i nagłą poprawę jakości tej drużyny. I tu nie jest kwestia kilku przegranych, bo nie zawsze się wygrywa. Jeżeli nie przełamie się tego marazmu przełomowymi decyzjami to ten klub czeka koniec. Dlatego ten mecz nie ma większego znaczenia.
O:2 w tyle w temacie. Do dymisji zarząd , nie wiem czy i trener nie ma już pomysłów