Polonia przed meczem z Unią Skierniewice kontraktuje kolejnych dwóch zawodników. Są nimi Bartłomiej Frańczuk z Escoli Varsovia i Jan Goliński z Legii.
O Frańczaku wspominaliśmy Wam jakiś czas temu. To wychowanek Escoli (rocznik 2001). Grał tam jako prawy obrońca. Ze względu na słabe warunki fizyczne w seniorskiej piłce bardziej prawdopodobne jest to, że podobnie jak Mateusz Małek będzie grał jako skrzydłowy. To szybki i dość dobrze wyszkolony technicznie gracz.
Nowi młodzieżowcy dołączają do @polonia1911 💪⚫️⚪️🔴⚽️
✅ Jan Goliński, 2001, stoper, z @LegiaWarszawa
✅ Bartłomiej Frańczuk, 2001 obrońca, pomocnik z @EscolaVarsovia
Witamy w klubie!
👉🏻 https://t.co/YMQE7zLMIN
🔜 jeszcze nie koniec pic.twitter.com/9BWOjWM9GV— Polonia Warszawa (@polonia1911) August 3, 2019
Goliński z kolei, to stoper, który do tej pory był związany z Legią. Był w kadrze rezerw zespołu z Łazienkowskiej, ale więcej występów zaliczył w rozgrywkach CLJ – 21 gier. Golińskiego doceniono, został wybrany najlepszym graczem tamtej drużyny.
Młody środkowy obrońca był jednym z niewielu Warszawiaków w szkółce Legii. Z tego co sam mówi wzorował się na Jakubie Rzeźniczaku. – (…) „Rzeźnik” nie miał niczego podanego na tacy, wywalczył szansę dzięki pracy nad samym sobą. Nie miał niebywałego talentu, żeby móc przyjść na trening i robić z piłką, co tylko chce. Do wszystkiego doszedł ciężką pracą. Ceniłem także Carlesa Puyola. Legenda Barcelony i uznany zawodnik w świecie futbolu. W pewnym momencie był skreślany przez ludzi, występował na innej pozycji, niektórzy przyczepiali się do jego wzrostu. Mimo tych barier, wygrał Mistrzostwo Hiszpanii, Świata, Europy, Ligę Mistrzów i tak dalej. Mimo wielu urazów, zrobił kapitalną karierę. Przykład do naśladowania na boisku jako kapitan i piłkarz. Był moim pierwszym idolem – stwierdził w rozmowie z legia.net.
Nowy zawodnik podzielił się także odczuciami związanymi z przenosinami na K6: – Wybrałem Polonię z kilku względów. Całe życie mieszkałem w Warszawie i nie wyobrażałem sobie na ten moment zostawiać tego wszystkiego za sobą: domu, rodziny czy przyjaciół. Kolejnym jest edukacja, ponieważ został mi jeszcze rok nauki do matury i nie ukrywam, że zostanie w domu, w stolicy ułatwia mi do przygotowania do egzaminu dojrzałości. Przed Polonią, byłem na testach w innej drużynie. Później przyszedłem na Konwiktorską i spodobałem się trenerowi na kilku jednostkach i meczu. Tak samo zadziałało to w drugą stronę, dobrze czułem się w trakcie zajęć oraz w szatni. Widzę tu dla siebie szansę na rozwój i dalszą kontynuacje kariery z futbolem – zakończył 18-latek.
Ten Goliński dodał na FB polubienie profilu klubowego, ale zapomniał odlubić stronę Anty KSP. Miejmy nadzieję że to nie hipokryzja tylko chłopak zmądrzał 🙂