Przedstawiona rano tabela A-Klasy jest już niestety nieaktualna. Spotkanie z Borem Regut, wygrane przez Polonię 6:1, zostało zweryfikowane jako walkower 0:3. Przyczyną był zbyt długi czas gry w meczu Cezarego Sauczka i Patryka Zycha.
Ze względu na to, że obydwaj nie skończyli 19 lat, a dzień wcześniej (w sobotę) wystąpili w spotkaniu pierwszej drużyny z MKS-em Ełk, w niedzielę mogli zagrać maksymalnie 45 minut. Sauczek był jednak na boisku przez 90 minut, a Zych przez 70 minut.
Ja się nie znam na przepisach, ale czegoś nie rozumiem. Taki dla przykładu Malek gra całe mecze w III lidze, a Zych i Sauczek mogą tylko 45 minut VI lidze ? Wszyscy trzej są z rocznika 1998.
Może znaczenie ma, że Sauczek dzień wcześniej grał w Ełku 14 minut, a Zych aż 41. Może.
Zmieniłem trochę newsa, teraz jest chyba jaśniej.
Jeżeli piłkarz ma mniej niż 19 lat i zagra maks. 45 minut w jednej drużynie swojego klub, to w ten sam weekend może zagrać maks. 45 minut w drugiej drużynie swojego klubu.
Olo różnica jest taka, że Małek nie gra w rezerwach drugiego meczu 😛
Aha, czyli jeden młokos może w III lidze zagrać 90 minut, ale drugi trzy klasy niżej już nie może w sumie więcej niż 46 ? Na przykład w tym przypadku Sauczek mógł grać w sobotę 14 minut, ale w niedzielę tylko 32 ? Zawiłe to i wyjątkowo głupie, gdyż rzeczony Sauczek, a tym bardziej Zych po meczu z Regutem nie zostali wycieńczeni odwiezieni na sygnale na najbliższy OJOM.
Sauczek i Zych mogli zagrać maks. 45 minut w rezerwach. Chodzi o to, żeby młodych chłopaków nie „zajechać”. Bywało tak, że jak był zdolny młodzian, to mu kazali grać w weekend w rezerwach i clj, a potem w 20 wieku lat zawodnik nadawał się do sanatorium, a nie do gry w piłkę.
Zaczynam więc rozumieć, choć uważam ten przepis za przesadzony. Zych zagrał w sobotę na pełnych obrotach 41 minut i 70 minut trzydzieści godzin później z Regutem. Łącznie 111 minut, przy czym te drugie 70 minut bardziej chodzonego – bywam czasem na dwójce w niedzielę wieczór i tempo gry jest żółwie, więcej się tam stoi niż biega.
Dura lex, sed lex.
Po co tworzono II drużynę skoro nikt nie panuje nad przepisami. Dobrze ze już koniec rundy – może jest przepis ze 4 walkowery równa się degradacja drużyny ?
https://youtu.be/80Ms8hoqm6s
Ja bym nie hamletyzował tak jak Bojkot. II drużyna jest wyłącznie po to, aby ci którzy nie grali w pierwszej drużynie gdzieś w weekend zagrali o punkty. To truizm, ale widać trzeba go powtarzać. Taki dla przykładu Wiśniewski nie zagrał z Ełkiem za kartki, ale nie stracił rytmu meczowego i był w kolejnym tygodniu najlepszym graczem meczu z Legią. Zych, Sauczek, Wierzba, Kokot, obaj bramkarze itd prawie nie wychodziliby na boisko.
A że ostatnie miejsce w tabeli ? Cóż z tego, na wiosnę odbiją i nie spadną do tzw. bundesligi.
Panowie w naszej gale chodzi o to że te wszystkie niuanse znają nasi sztabowcy ale nikt niczego nie liczy ani kartek ani kar czyli finansów ani jak się okazuje nawet czadu gry młodzieży. Widocznie z prostą matematyką są na bakier. Jednym słowem GAMONIE.