Sobotni mecz Polonii ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki jest mocno zagrożony. Podopiecznych Krzysztofa Chrobaka od tygodnia dziesiątkuje angina. Trener „Czarnych Koszul” na razie nie może liczyć na siedmiu, ośmiu zawodników.
Jeśli do tego grona dodamy Mariusza Marczaka, który ze względu na uraz pleców nie mógł zagrać z Victorią Sulejówek, to łatwo się domyślić, że zestaw opcji kurczy się do minimum.
Klub podejmuje obecnie kroki, żeby spotkanie ze Świtem zostało przełożone na 25 listopada. Jeśli uzyskają akceptację, to ostatni mecz o punkty w roku 2017 r. rozegramy przy ul. Konwiktorskiej.
Z naszych informacji wynika, że dziś powinniśmy poznać ostateczną decyzje w sprawie rozegrania meczu z zawodnikami z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Tak czasami bywa. Oby Swit się zgodził na przełożenie meczu. Nasze „rezerwy” są bardzo głębokie i nie wróże sukcesu.