Od zakończenia sezonu 2016/17 Polonii doskwiera spory problem związany z brakami w formacjach ofensywnych. Po letnim „wietrzeniu szatni” w drużynie pozostał tylko Bartosz Wiśniewski. Trener Krzysztof Chrobak na szpicy ma obecnie ograniczoną możliwość wyboru.
Poza „Wiśnią” na pozycji nr „9” może grać tylko Marcin Kluska. Z informacji, które otrzymaliśmy Polonia sprawdza obecnie byłego napastnika ekstraklasowych Górnika Zabrze i Pogoni Szczecin Tomasza Chałasa. Wychowanek Znicza Pruszków ostatni rok spędził w dwóch klubach. Po udanej jesieni w III-ligowym Ursusie Warszawa (w 9 meczach zdobył 6 goli) przeniósł się do MKS-u Kluczbork. Z tym zespołem spadł z I ligi, a jego dorobek zakończył się na 4 rozegranych meczach.
Dodatkową opcją stał się powrót Daniela Gołębiewskiego, który wiosną w barwach „Czarnych Koszul” rozegrał w 12 spotkaniach trzykrotnie znajdował sposób na pokonanie bramkarzy rywali. „Dyzio” po zakończeniu sezonu rozwiązał kontrakt z klubem i szukał szczęścia w Emiratach Arabskich. Po nieudanym „romansie” w Azji próbował też szczęścia na testach w Wigrach Suwałki. Ostatnio widziany był na zajęciach u trenera Chrobaka.
17 kolejka
16 kolejka
Albo Chałas albo Dyzio. Dwu takich „doświadczonych” rozwali nam szatnię. Nie wspominając o finansach. Wolałbym Chałasa – Dyzio dla mnie jest „spalony”.
100% racji ja też wole Chałasia choć jeszcze jeden młody by sie zdał taki 19, 20 letni do ogrania
Chałas to dobry zawodnik, ale podobno ciężki charakter. Kluczowe będzie, czy dogada się z trenerem Chrobakiem i resztą zespołu. Gołębiewski – wiadomo, ile ten piłkarz znaczy dla Polonii, ale on się już chyba wypalił. Gra coraz słabiej….
Gołębiewski w poprzedniej rundzie był zdecydowanie naszym najlepszym napastnikiem, chociaż przy takiej konkurencji to faktycznie nie sztuka. Jego pozostanie mimo wszystko byłoby dużym pozytywem.
Co do Chałasa to jestem zdecydowanie przeciwny. Gość w poprzednim sezonie rozegrał łącznie 13 spotkań. Nie jest najmłodszy, a już rok temu widzieliśmy ile czasu Kosiorowski był niezdolny do gry. Nie stać nas na utrzymywanie zawodnika, który będzie mógł grać w co 2 meczu.