Dziś fan page Ultras Enigmy poinformował, że Krystian Pieczara zakończył swoją prawie trzyletnią przygodę z warszawską Polonią. Napastnik rozwiązał kontrakt z „Czarnymi Koszulami” i jest obecnie wolnym zawodnikiem.
„Pieczi” do klubu przyszedł z Chrobrego Głogów. Dwa lata spędzone w III lidze zapisał rekordem 61 meczów i 25 goli. Był jednym z najważniejszych ogniw zespołu Igora Gołaszewskiego, który po barażu z Górnikiem Wałbrzych wywalczył promocję na szczebel centralny. W II lidze wychowanek GKS-u Bełchatów zagrał 25 razy. W tych grach zdołał wpisać się pięciokrotnie na listę strzelców. Warto podkreślić, że podczas swojej trzyletniej przygody dwa razy był najlepszym strzelcem sezonu, a w II lidze ustąpił na tym polu tylko Marcinowi Klusce.
Fanów urzekł otwartością oraz zaangażowaniem w życie polonijnej społeczności. Nigdy nie odmawiał wywiadów, zdjęć i rozmów. Często wspierał akcje charytatywne kibiców. Wielkie słowa uznania! Dziękujemy!!!
Przykre. Wielkie dzięki!
Szkoda, szkoda, spora strata jeśli chodzi o ofensywę. Na pewno znajdzie przyzwoitego pracodawcę to pewnie w II lidze, trudno zatrzymać takiego gracza jak zaczyna się robić roszady w strukturach i za wiele nie wiadomo co będzie za dzień dwa. W sumie facet powinien karnet dostać na vipa za te trzy lata gry w tej organizacyjnej karuzeli.
nic dobrego z tego nie wyniknie zamiast sie zbroic my sie rozbrajamy
i liczyc że jakoś to będzie Pieczara to kluczowy zawodnik nie rozumiem dlaczego Szymanek trzymał go na ławie
Pożegnam go bez żalu. Nie jest to piłkarz, którego utrata jakość szczególnie nas zaboli w aspekcie sportowym, ergo można go bez problemu zastąpić, może nawet kimś lepszym. Dobry ruch nowego zarządu.
Jeśli na jego miejsce przyjdzie lepszy zawodnik, albo przynajmniej o porównywalnych umiejętnościach i zaangażowaniu, to ok, przeżyjemy, ale obawiam się, że po tych zapowiadanych cięciach budżetowych nie będzie nas na nich stać.
Zawodników o porównywalnych umiejętnościach da się bez problemu znaleźć w 3 i 4 lidze. Dodam, że co najmnien kilkunastu. Większość z nich zapewne gra w swoich klubach za mniejsze pieniądze niż Krystian u nas. Więc to nie będzie problem budżetowy, a bardziej selekcji zawodników.
Obyś miał rację.
Fatalna wiadomość. Jeśli mieliśmy budować nową drużynę, to powinna opierać się ona właśnie na takich zawodnikach jak Pieczara.
Na zawodnikach wyraźnie za słabych sportowo na II ligę? Pozwolę sobie się nie zgodzić.
Doceniając walory charakterologiczne Krystiana, ale bieganiw to za mało by opierać na nim siłę ognia.
Obawiam się, że przy takim systemie gry, jaki mieliśmy, żaden zawodnik z przodu by sobie nie poradził i w sumie tak było (Wiśniewski bez bramki z gry, rozczarowujący Gołębiewsk i Pawela). W tym sezonie zresztą znów go rzucali na skrzydło, jak zaufali mu na ataku wiosną w 3 lidze, to od razu trochę postrzelał.
Zgodzę się, że jeżeli mielibyśmy walczyć o awans do I ligi, to taką decyzję bym zaakceptował. Niemniej na 3 ligę Pieczara ma umiejętności wystrczające.
Teraz ja muszę się zgodzić, że Krystian jest idealnie skrojony na III ligę i ma wystarczające umiejetności, by w niej grać. Ale jak pisałem takich piłkarzy będzie wielu i większość będzie grała za mniejsze pensje.
Jeśli faktycznie przyjdzie Chrobak i zabierze ze sobą duet Jaroń i Strzałkwoski, do tego ściągnie Sołtysa, to podmieniając ich za Pawelę, Pieczarę i Zapaśnika nie powinniśmy sportowo źle na tym wyjść. A i dla budżetu będzie to mniejszy wydatek
Pieczara jest także winien spadku, więc nie ma powodu by go trzymać. Może na III ligę by się zdał, ale tylko może. Sympatyczny facet, tylko na boisku wolę piłkarza mniej sympatycznego, za to strzelającego bramki.
Jeśli uważa, że ktoś mu da więcej – jego wybór.
problem polega na tym, że za chwile rozejdzie się cała drużyna. oczywiście wszyscy są winni spadku, ale wymiana całej kadry nic dobrego nie wróży. myślę, że mimo wszystko tacy ludzie którzy po 1. rokują piłkarsko, po 2. są związani emocjonalnie z klubem, po 3. pokazują charakter na boisku i poza nim – powinni jednak w drużynie zostać. ja bym bardzo chętnie utrzymał w składzie: Pieczarę, Oświęcimkę, Puska, Wierzbowskiego, Kluskę, Wojdygę. Ewentualnie zostawił młodych Chorosia i Kokota. Reszta krzyżyk na drogę i faktycznie na ich miejsce na pewno da się znaleźć tańszych zamienników, niekoniecznie słabszych.
Celowo pominąłem Marczaka- tak robił różnicę, robił asysty, ale w poprzednim sezonie grał za dużo spotkań w chodzonego, a bite przez niego stałe fragmenty latały nad bramką, lub odbijały się od muru. Myślę, że za jego pensję spokojnie ze 2-3 kopaczy się znajdzie.
Bardzo dobra lista. Zamiast Pieczary dałbym tylko Szabata i Sauczka. Plus oczywiście młodych zostawił dodając Tomaszewskiego, Małka i Tobjasza do wymienionych przez Ciebie.
Zembrowski, Gołębiewski i Nakrosius pod znakiem zapytania – jak będzie kasa na ich utrzymanie to niech zostają. Podobnie zresztą jak Marczak.
Reszta niech szuka sobie nowych naiwniaków, którzy ich zatrudnią.
o właśnie zapomniałem o Sauczku!
Szabat w tej rundzie całkowicie nic nie dał drużynie no i wiekowo już też nie rokuje na lepsze granie, a pensja pewnie wysoka.
Małek raczej nie dostawał szans by się pokazać, ale to chyba nie ta skala talentu co Wierzba, czy choćby Olek Tomaszewski, którego zwolennikiem byłem zawsze 😉