W spotkaniu z czwartą drużyną ligi serbskiej poloniści ponieśli drugą porażkę podczas tureckiego zgrupowania. Vojvodina Nowy Sad wbiła „Czarnym Koszulom” trzy bramki.
Mecz rozpoczął się pozytywnie dla Polonii. W 4 minucie na bramkę Serbów z kilku metrów strzelał Łukasz Teodorczyk, uderzenie obronił bramkarz, a do odbitej piłki jako pierwszy dopadł Adam Pazio, który dopełnił formalności. W 14 minucie wyrównał Aleksandar Katai, który pięknie uderzył z piętnastu metrów w samo okienko, Sebastian Przyrowski był bez szans. W 20 minucie indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził Katai, a celnym strzałem z kilku metrów zakończył ją Nebojša Kosović.
W 50 minucie Jakub Tosik sfaulował w polu karnym Aboubakar Oumarou. Rzut karny na bramkę zamienił Katai. W 82 minucie w polu karnym sfaulowany został Đorđe Čotra, a jedenastkę pewnie wykorzystał… Przyrowski!!!
06.02.2013 – Belek
Vojvodina Nowy Sad – Polonia Warszawa 3:2 (2:1)
bramki: Adam Pazio 4, Sebastian Przyrowski 83
Polonia: Sebastian Przyrowski – Jakub Tosik (58. Vytautas Lukša, 81. Mateusz Michalski), Martin Baran, Adam Kokoszka, Đorđe Čotra – Adam Pazio, Tomasz Hołota, Łukasz Piątek, Władimir Dwaliszwili (65. Krzysztof Kopciński) – Daniel Gołębiewski, Łukasz Teodorczyk (46. Miłosz Przybecki).
Kilka dni temu pisałem, żeby dać szansę strzelać karnego Przyrosiowi…i proszę bardzo! :klask:
Może się czepiam, ale odnieść to można raczej zwycięstwo, natomiast porażkę to nasi kopacze ponieśli, niestety. Przynajmniej mamy przełom w karnych.
Tosik to nieperozumienie, po co ten szrot w Polonii ?
On ma strach w oczach jak gra w obronie !!!!
Nie za dużo straconych goli? Czy wszyscy kopacze z pola boją się strzelać karnego?Przypominam za kilkanaście dni rusza liga.
Martwi mnie brak napastnika nr 4… Ciekawe czy Ciach dojedzie jeszcze i czy Kopciński w końcu podpisze :>
Dla mnie plusy ujemne tego spotkania to:
1. Bramkarz strzelający karne ( tak kiedyś grałem na podwórku )
2. Dwaliszwili na boku pomocy ?! ( tak przynajmniej wynika ze składu )
3. Tosik w wyjściowym składzie ( dobrze, że Todor wróci ze swojej kadry )
4. Worek ponownie straconych goli
5. Brak w składzie Wszołka, Mroza, Todora – pokazujący, że jest to jednak poważna wyrwa.
6. Przeciętność Przybeckiego ( tak, to wyczytuję ze skąpej relacji )
Plusy dodatnie z kolei to:
1. Próba znalezienia miejsca w pomocy dla trzech panów na raz: Pazia, Piony i Hołoty
2. Ponowne zgrywanie Teo i Wlado
3. Strzelenie dwóch goli, chyba najlepszemu, jak dotąd przeciwnikowi
4. Drugi mecz rozegrany na normalnej nawierzchni
5. Dyzio – pełny mecz – gratulacje
Swoją drogą, co to za jeden ten Katai. Strzelił dwa gole i wypracował trzeciego. Gdyby krokodylowaty nadal szastał groszem to warto byłoby go solidnie obejrzeć i może nawet ściągnąć.
Dwa plusy na marginesie: Alojzy wrócił do Sewastopola, a o koledze Albanero cisza, czyli ktoś go jednak przygarnie