Polonia się nie zatrzymuje, wysokie zwycięstwo z Termalicą!

Świetny mecz w Niecieczy rozegrała Polonia. Nasz zespół pokonał 3:0 wicelidera – Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Dzięki zwycięstwu nasz zespół awansował na 4 miejsce!

Mecz zaczął się od ataków Polonii. W 2 minucie „Czarne Koszule” wywalczyły rzut rożny po akcji na prawej stronie. Nasz zespół słabo niestety rozegrał stały fragment, po za mocnym dośrodkowaniu piłka opuściła boisko. W 5 minucie Polonia wywalczyła rzut wolny na połowie rywala. Ponownie nie było jednak zagrożenia. Jeden z naszych graczy faulował rywala w polu karnym. Minutę później pierwszy raz groźniej zaatakowali gospodarze. Uderzenie z pola karnego udało się zablokować. W 8 minucie nasz zespół miał kolejny rzut wolny na połowie rywala. Poloniści rozegrali krótko i nie przyniosło to efektów, po kilku podaniach dośrodkowanie zostało zablokowane. Nasz zespół dobrze wyglądał na początku i w 11 minucie Polonia wywalczyła znów rzut wolny, tym razem dość blisko pola karnego rywali. Na zaskakujące uderzenie zdecydował się Erjon Hoxhollari, ale piłka niestety otarła się tylko o górną siatkę bramki rywali. W 14 minucie zobaczyliśmy pierwszy celny strzał. Oddali go gospodarze. Do wybitej piłki dopadł Kamil Zapolnik, ale strzelił sprzed pola karnego prosto w Mateusza Kuchtę, który złapał piłkę bez większych problemów. W 17 minucie Termalica wywalczyła rzut wolny bardzo blisko naszej bramki. Na szczęście rywal uderzył zdecydowanie za wysoko. W 20 minucie mogło być 1:0 dla „Czarnych Koszul”. Świetną piłkę na 16 metrze otrzymał Krzysztof Koton. Niestety środkowy pomocnik płasko uderzył minimalnie obok bramki. W następnych minutach gra toczyła się głównie w środku pola, mecz się wyrównał. W 34 minucie Polonia miała drugą okazję na bramkę. Dobrze dośrodkował Oliwier Wojciechowski, piłka dotarła do Łukasza Zjawińskiego, który głową uderzył niecelnie, ale to nie była łatwa pozycja. W 38 minucie z dość daleka płasko uderzył pomocnik Termalici. Pewnie złapał Kuchta. W 41 minucie Polonia wywalczyła rzut rożny. Ten został wreszcie świetnie wykonany. Hoxhollari dośrodkował prosto na głowę Przemysława Szura, który niepilnowany głową nie dał szans bramkarzowi – piłka odbita od poprzeczki wpadła do bramki. Radość polonistów mogła nie trwać długo. Po rykoszecie między obrońcami naszego zespołu jeden z rywali szczęśliwie znalazł się w sytuacji sam na sam. Na szczęście górą był Kuchta. Do przerwy było 1:0 dla Polonii.

Druga część zaczęła się od ataków Termalici. Już w 47 minucie gospodarze wywalczyli rzut wolny na naszej połowie. Rywal zdołał po nim oddać strzał głową, ale bez problemu złapał Kuchta. Sędzia i tak odgwizdał jednak pozycję spaloną. Po chwili było 2:0 dla „Czarnych Koszul”. Podanie rywala w środku pola zablokował Koton, do piłki dopadł Zjawiński, uprzedził obrońców i po rajdzie przez pół boiska w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. W 53 minucie kolejny raz rywale szukali Zapolnika, ale jego uderzenie głową było niecelne. Termalica zyskała jednak przewagę i w 56 minucie wywalczyła rzut rożny. Udało się jednak wybić piłkę. W 60 minucie Polonia na chwilę przejęła inicjatywę. Jednak kilka dośrodkowań w pole karne zostało wybitych. W 64 minucie niepewnie interweniował Kuchta, który źle piąstkował. Po chwili się zrehabilitował, łapiąc piłkę, uderzoną z dystansu. W 68 minucie Termalica zmarnował 100% okazję. Rywalom udało się oszukać naszą obronę, ale uderzenie z bardzo blisko trafiło prosto w Kuchtę. Minutę później „Czarne Koszule” mogły wyprowadzić zabójczą kontrę. Po rajdzie środkiem İlkay Durmuş podał na lewą stronę do Daniego Vegi, ten zagral wzdłuż bramki, ale niestety piłka nie dotarła do Zjawińskiego, który stał przed pustą bramką. Wślizgiem wybić ją zdołał obrońca. Na szczęście po chwili było już 3:0. Piłkę w polu karnym otrzymał Durmuş, odegrał ja przed pole karne do przed chwilą wprowadzonego Michała Bajdura, który płaskim precyzyjnym uderzeniem tuż przy słupku podwyższył prowadzenie. Rywal nie poddał się i po stracie gola zaczął mocno atakować. Szybko rywale wywalczyli rzut rożny, ale nic z niego nie wyniknęło. Kilka minut później rywal próbował zaskoczyć Kuchtę z ostrego kąta, ale bramkarz był czujny. Termalica miała jeszcze rzut rożny, po nim było groźnie, ale po rykoszecie piłka minęła naszą bramkę. W 81 minucie gospodarze mieli kolejny rzut rożny. Tym razem uderzenie rywala po dośrodkowaniu było niecelne. Po chwili gospodarze mieli rzut wolny, ale nie było z niego większego zagrożenia. W 83 minucie Termalica wywalczyła znów rzut rożny. Było bardzo groźnie, ale piłka uderzona przez Zapolnika minimalnie przeleciała nad naszą bramką. W 87 minucie gospodarze przeprowadzili szybką akcję, ale strzał z dystansu nie sprawił problemów Kuchcie. W 90 minucie po dobrym podaniu Terpiłowskiego Kacper Śpiewak wywalczył rzut rożny. Niestety rywale wybili dośrodkowanie. Chwilę później Termalica musiała radzić sobie w 10. Drugą żółtą kartkę obejrzał Arkadiusz Kasperkiewicz. W drugiej minucie doliczonego czasu Polonia miała jeszcze rzut rożny. Obrońcy wybili, a chwilę później sędzia zakończył mecz. Polonia wygrała 3:0!

09.04.2025 r., Warszawa
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Polonia Warszawa 0:3 (0:1)
bramki: Przemysław Szur 42, Łukasz Zjawiński 46, Michał Bajdur 72

Polonia: Mateusz Kuchta – Ernest Terpiłowski, Przemysław Szur, Michał Kołodziejski (89. Souleymane Cissé), Erjon Hoxhollari – Bartłomiej Poczobut Ż – Dani Vega (70. Marcel Prenkiewicz), Oliwier Wojciechowski (70. Michał Bajdur), Krzysztof Koton, İlkay Durmuş (80. Paweł Olszewski) – Łukasz Zjawiński (80. Kacper Śpiewak).