Dziś gościem odcinka jest Michał Frąckowiak, kibic Chrobrego Głogów oraz autor książki „To my chuligani” opowiadającej o klimacie kibicowania w latach 90-tych w Głogowie. Rozmawiano o tym jak trafił na stadion i dlaczego, o tym jaką drogę przeszedł Chrobry aby grać znowu na zapleczu Ekstraklasy oraz o naszym najbliższym meczu. Na końcu odcinka konkurs dla słuchaczy! Zapraszamy!
5 thoughts on “Subiektywnie o Polonii #78: Frąckowiak”
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Poloniści | Wielka Polonia Warszawa Online | Konwiktorska 6 | KSP | Warszawska Ferajna | Polonia 1911
Rozmówca stwierdza, że klub utrzymuje samorząd. To powszechna patologia w naszej piłce.
Rozbawił mnie fragment – w siedmiu pogoniliśmy kibiców wrogiego klubu, którzy wylewali się z pociągu na dworcu.
Mam nadzieję, że w sobotę już do przerwy będziemy wysoko prowadzić.
Oby wyżej niż 2:0…
w piętnastu nie w siedmiu 😉
Dosłyszałem siedmiu 😉 ale sokiści wpuszczali na peron wsparcie to i było ich piętnastu 🙂
Stary już jestem, więc słabo słyszę 🙂
7/8 chłopa było na peronie jak wjechał pociąg,, a jak się wysypała Miedź było już z piętnastu.
Bo pociąg był przed czasem i chłopaki dopiero wchodzili na dworzec małymi grupkami.
Trzeba nie tylko czytać ale też słuchać ze zrozumieniem 😉