Niewybrane projekty stadionu Polonii

„Stadiony.net” pochyliły się nad odrzuconymi projektami nowego stadionu warszawskiej Polonii. Szczegóły znajdziecie w rozwinięciu niusa.   

Ostatecznie konkursu w 2019 roku wygrało biuro JSK Architekci. Jednak wciąż nie wiadomo czy zwycięski projekt w ogóle zostanie zrealizowany, pomimo uzyskania pozwolenia na budowę. „Ratusz” ostatni komunikat w tej sprawie wydał cztery miesiące temu. Wówczas wiceprezydent Renata Kaznowska oznajmiła m.in. że jej rola w pracach modernizacyjnych obiektu dobiegła już końca.

Author: Robe6

10 thoughts on “Niewybrane projekty stadionu Polonii

  1. Wraca temat – czemu wybrano akurat JSK Architekci ?
    Inne nie są wizualnie gorsze.

    Nagrodą za ten wybór było zlecenie bez przetargu samego projektu. Nigdzie w przestrzeni nie mogę odnaleźć kwoty, za ile Urząd Miast zlecił bez przetargu projekt firmie JSK.

  2. Ten projekt to taka ratuszowa Fata Morgana.Ratusz zamiast
    pomagac i budowac cos co klub chce i potrzebuje do realizacji swoich celow to wladza czyl samorzadowcy wybrani do pomagania spolecznosci kladzie klody pod nogi i odwraca kota ogonem i nic nikogo to nie obchodzi.
    Ciekaw jestem jak tak dlugo w Warszawie jeszcze takie klamstwa beda przechodzic i kiedy wladza zacznie sie bac robic pod gorke..tylko komu oni pod gorke robia no bo wczesniej czy pozniej kultura cywilizacji musi dotrzec w koncu do Polski.
    Ja licze na mlode pokolenie ze w koncu przyjdzie taki czas ze po prostu odstawia tych klamcow/politykow i te wariactwa ktore w Polsce maja jeszcze miejsce 35 lat po upadku komuny w koncu przestana miec miejsce i dolaczymy do normalnosci i nie trzeba bedzie chodzic do wychodka za potrzeba i w koncu bedzie mozna umyc normalnie rece.

    1. Wszystkie opcje alternatywne to takie samo zlo/wieksze zlo albo totalna błazenada. Może jakieś fajne opcje są ale są słabe jak d węża

    2. „Ciekaw jestem jak tak dlugo w Warszawie jeszcze takie klamstwa beda przechodzic i kiedy wladza zacznie sie bac robic pod gorke..”
      W tym mieście ludzi dziesiątkami wywalano z mieszkań, kilka tysięcy kamienic „zreprywatyzowano”, poszkodowani zapełnili by stadion narodowy, a działaczkę stowarzyszenia lokatorskiego wywieziono do lasu i spalono żywcem.
      I jeśli to nie spowodowało buntu ludzi to sprawa jakiegoś tam stadionu tym bardziej nic nie zmieni.
      Przyjdą kolejne wybory i znowu będziesz miał kandydata pisu, kogoś z po, który na tle tego pierwszego będzie uchodził za zbawcę i potem długo długo nic.
      i dalej będzie rządziła w Warszawie ta ekipa, która rządzi od 20 lat, a ludzie jeszcze będą się z tego cieszyć.

  3. Jedynym beneficjentem tej „budowy” jest póki co biuro architektoniczne JSK, które zarobiło na projekcie. Milion, pięć może więcej milionów ( nikt nie wie ile).
    Przy tej okazji – czy komisja konkursowa pracowała pro publico bono ?
    Jeśli za wynagrodzeniem to też nie wiadomo za ile.

  4. Teraz to się zdenerwowałem. To jest strona o Polonii i piłce nożnej wiec starałem się nic nie pisać o polityce, ale kolega „Bielany_KSP” mnie skutecznie sprowokował. Jako osoba związana z samorządem na Śródmieściu powiem jaki jest problem. Ludzie w Warszawie są głupi i głosują ślepo na PO. w tych wyborach to już kompletnie platforma pozamiatała i chyba w każdej dzielnicy samodzielnie rządzą. A to jest problem ponieważ działacze dużych partii (tutaj platformy) ogólnie niewiele robią, a w Warszawie to już kompletnie nic nie robią, BO NIE MUSZĄ! Bo nawet jak nic nie robią przez 5 lat to głupie ludzie wybiorą właśnie ich, a facet który przez 5 lat nic nie robił został wybrany na prezydenta w 1 turze.
    Ostatnie zrealizowane projekty infrastruktury były przepychane przez niezależnych samorządowców. Kładka to projekt „mieszkańców Śródmieścia” i „kocham Pragę”, hale sportowe (Ostatnie jakie zostały przepchnięte z fazy planów) na rozbrat i na konwiktorskiej zostały ponad 10 lat temu przepchnięte przez ówczesnego bezpartyjnego vicebumistrza (Polonistę, chodzi na A1), etc.
    Są inne opcje, bo w ostatnich wyborach ludzie się nawet nieźle zjednoczyli, różne dzielnice sobie pomagały w kampanii, ale co z tego skoro Warszawiacy głosują ślepo na PO. I dopóki to się nie zmieni, to w Warszawa będzie działać tak jak zawsze.

  5. Fantom – w punkt.
    Może poza jednym. To nie warszawiacy ślepo głosują na Trzaskowskiego, a wcześniej na HGW.
    To byt zwany warszawianinem. Jemu gdyby krowę wystawili to i tak by na nią zagłosował.
    Ja i nie znam nikogo z rodziny któ by na niego i na nich w jakichkolwiek wyborach głosował.

    1. Eee, osobiście nie trawię Trzaskowskiego, ale znam wielu porządnych ludzi, którzy na niego głosowali.
      Bo dla wielu osób po prostu nie było z czego wybierać.
      A ludzie w większości poza wyborami na prezydenta Warszawy nawet nie orientują się jakie są te miejskie instytucje i czym się właściwie zajmują, nie mówiąc już o tym, że przeważnie kandydaci, którzy są na listach są dla nich anonimowi.
      Więc głosują na partyjne szyldy.
      A ponieważ pis dla wielu jest nie do przełknięcia (dla mnie zresztą też) to w realiach wojny plemiennej ludzie wybierają ten uśmiechnięty szyld. I tyle.
      A historie typu, że rodowici głosują na tego, nierodowici na tamtego to jest jak dla mnie dorabianie ideologii.

Dodaj komentarz