Zgodnie z informacją podaną przez portal meczyki.pl w kręgu zainteresowań włoskiego AS Roma znalazł się były bramkarz „Czarnych Koszul”, występujący aktualnie w Jagielloni Białystok Sławomir Abramowicz.
20-letni golkiper w rundzie jesiennej bieżącego sezonu wygrał rywalizację z innym ekspolonistą Maksymilianem Stryjkiem i miał być już nawet obserwowany na żywo przez przedstawicieli utytułowanego klubu z Włoch, którzy prowadzą rozmowy z otoczeniem zawodnika…
Jak czytamy w przywoływanym artykule: „Przede wszystkim pokazał się w Europie, co w kontekście transferu jest ważnym elementem i prawdziwym oknem wystawowym. Dziś 20-latek może być jednym z najcenniejszych aktywów Jagiellonii. Mówi się o transferze na poziomie 4-5 milionów euro.”
Jednocześnie możemy się dowiedzieć, że do Jagielloni wpłynęła oficjalna oferta dla Sławka z występującego w belgijskiej Ekstraklasie KVC Westerlo, jednak opiewała na kwotę mniejszą niż 2 miliony euro i wobec faktu, że działacze „Dumy Podlasia” nie byli zainteresowani rozmowami na takim poziomie finansowym – została odrzucona.
Sławomir Abramowicz znalazł się w kręgu zainteresowań AS Roma. Jagiellonia odrzuciła ostatnio za niego ofertę z Westerlo:
▶️ https://t.co/DOSJRmLIDi pic.twitter.com/XmeeSgTS1e
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) December 29, 2024
Z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że wychowanek Vitorii Sulejówek trafił do Polonii przed rozpoczęciem sezonu 2020/2021, rozgrywając w naszym klubie 13 spotkań na poziomie III ligi (w których aż 6 razy zachował czyste konto i zdołał obronić dwa rzuty karne), a pod koniec sierpnia 2021 roku odszedł do Jagielloni na zasadzie transferu definitywnego.
20 kolejka
19 kolejka
Perełka, którą klub wypuścił z rąk …
jestem ciekaw czy mamy jakiś procent od transferu.
Był u nas tylko rundę po czym Panowie Smalec z Kosiorowskim uznali, że lepszym rozwiązaniem będzie Brudnicki z Unii Skierniewice.
5% z trzech milionów Euro to jakieś 600 zł. Wydaje mnie się, że mogą płacić tylko za trzy ostatnie lata szkolenia młodzieżowego – a te spędził w Jagiellonii. Czyli pewnie nic nam nie skapnie.