Jedną z szerzej komentowanych sytuacji z wczorajszego meczu była kłótnia pomiędzy İlkayem Durmuşem i Bartłomiejem Poczobutem przed rzutem karnym w doliczonym czasie.
Jak informuje dziennikarz Przeglądu Sportowego – Mateusz Janiak, do strzelania karnego wyznaczony przez trenera był Poczobut. Durmuş jednak postanowił nie oddawać piłki koledze z zespołu.
Co do tego karnego Polonii – słyszę, że Ilkay Durmus urządził sobie SAMOWOLKĘ. Bartłomiej Poczobut był wyznaczony, z ławki takie polecenie wydał Grzegorz Lech, dlatego pomocnik chciał zabrać piłkę. Robił, co kazał trener. Turek próbował zagrać szefa i się skompromitował.
— Mateusz Janiak (@eMJot23) August 21, 2024
Taką wersję przedstawił też piłkarz Sandecji Nowy Sącz – Rafał Wolsztyński.
Poczo był wyznaczony dlatego podszedł. Nikt nie psuje atmosfery tylko wykonywał polecenie Trenera 😉
— Rafal Wolsztyński (@RWolsztynski23) August 21, 2024
Ta kłótnia o karnego to wisienka na torcie tego meczu i dobrze oddaje klimat jaki aktualnie panuje w drużynie i wokół niej. Lubię Durmuşa, fajnie gra, ale jeśli to prawda, że to była samowolka to powinien ponieść konsekwencje. Kompromitacja!
winni są oboje w takim wypadku, jak Durmus nie chciał oddać wykonania rzutu karenego to Poczobut powinien odpuścić a nie wyrywać piłkę
W sumie tak, bo teraz wszyscy się z nas śmieją. Ostatni raz coś takiego widziałem… w podstawówce 🙂
Ja coś takiego ostatni raz widziałem…. już wiem, w meczu Polonii!
W sezonie 2012/2013 Cani uparł się wykonywać karnego choć Brzyski miał strzelić. Spudłował i w nagrodę trafił do Młodej Ekstraklasy.
ehhh, przydałby się nam teraz taki Cani…
Winni są … obaj
Zawodnik Durmus reprezentuje kompletny brak dyscypliny. Chciał pokazać kto tu rządzi. Los mu odpłacił za samowolę. Powinien otrzymać karę dyscyplinarną. Tak nie może się dziać w profesjonalnej piłce.
Na Polonii już się chyba wszyscy żrą między sobą.
Piłkarze z piłkarzami. Część kibiców z prezesem.
A wcześniej też z trenerem Smalcem.
MKS ze spółką o nieprzejmowanie młodzieży.
taka polska tradycja.
Standard xD
W końcu Polonia znaczy Polska… czyli podzielona.
Oglądam ja sobie mecz Odry że Stalową Wolą i ….
Dziadostwo takie jak nasze.
To jest kiepska sprawa, bo w sumie Durmus nie grał źle. Teraz różnie z nim może być. Na pewno walnie to mentalnie, a i pewno przyszły mecz będzie grzał ławkę. Szkoda wielką, że taki nr odpalił akurat on.