Bez zmian w Kołobrzegu, Polonia przegrywa kolejny raz

Polonia bez punktów wraca z Kołobrzegu. „Czarne Koszule” zagrały bardzo słabo i skończyły kolejny mecz bez strzelonej bramki. Rywal wygrał 1:0. Polonia nie potrafiła wykorzystać nawet tego, że od 78 minuty grała z przewagą jednego gracza. Dodatkowo w doliczonym czasie nasz zespół nie wykorzystał rzutu karnego.

İlkay Durmuş, Michał Bajdur

Pierwsi zaatakowali gospodarze. Dośrodkowaną piłkę złapał jednak bez problemów Mateusz Kuchta. Kolejne minuty upływały pod znakiem spore przewagi Kotwicy. Polonia miała spore problemy, żeby utrzymać się przy piłce. Rywale atakowali znacznie częściej, ale wszystko zazwyczaj kończyło się stałymi fragmentami gry. W ciągu pierwszych 20 minut gospodarze mieli kilka rożnych czy rzutów wolnych, ale nie sprawiały one polonistom większych kłopotów. W 23 minucie Kotwica wyprowadziła bardzo groźną kontrę, na szczęście Marcel Bykowski skiksował, a potem udało się zablokować uderzenie jednego z jego kolegów. W 31 minucie znów było niebezpiecznie po dalekim zagraniu do Bykowskiego. Niepewnie wyszedł Kuchta, ale ostatecznie udało mu się wyratować z tej sytuacji. W 34 minucie polonistów uratował słupek. Łatwo na lewej stronie ograny został Erion Hoxhallari, rywal podał do kolegi na środku pola karnego, ale ten na szczęście chybił. W 38 minucie Polonia wywalczyła rzut wolny blisko pola karnego rywali. Niestety Przemysław Szur głową po dośrodkowaniu uderzył niecelnie. Chwilę później to Kotwica miała rzut wolny, jeszcze bliżej bramki, tyle, że Polonii. Na szczęście dobrze piłkę wybił Michał Grudniewski. Niestety w 41 minucie było już 1:0 dla gospodarzy. Po rzucie rożnym Kotwica przepchnęła się w naszym polu karnym i z bliska do bramki piłkę wbił Michał Kozajda. Minutę później musiało być 1:1. Świetnie na lewym skrzydle rywali ograł İlkay Durmuş, a ten z bliska fatalnie spudłował, marnując 100% sytuację. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0.

Polonia dobrze zaczęła drugą połowę. Z dystansu uderzył nieźle Durmus, ale sięgnął piłkę bramkarz rywali. Nasz zespół miał jeszcze rzut rożny, ale poradzili sobie obrońcy. Nasz zespół miał jeszcze jeden rożny. Ten został lepiej rozegrany. Strzał Szura z łatwością złapał jednak bramkarz. W 53 minucie Kobusiński skierował piłkę głową do bramki Kotwicy. Niestety napastnik był na pozycji spalonej. W kolejnych minutach inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. Dobrze jednak przetrzymali ten moment poloniści od ok. 60 minuty znów nasz zespół zepchnął rywali do defensywy. Z przewagi Polonii jednak absolutnie nic nie wynikało. W 77 minucie uśmiechnęło się jednak dla polonistów szczęście. Zvonimir Petrović zobaczył drugą żółtą kartkę, za dyskusję z sędzia, Kotwica musiała więc kończyć mecz w 10. Pomimo tego Polonia nadal miała ogromne problemy, aby zagrozić bramce gospodarzy. W 90 minucie dobrą okazję mieli jednak gospodarze. Jeden z rywali uderzył z ostrego kąta, ale prosto w Kuchtę. Chwilę później „Czarne Koszule” wywalczyły rzut karny. Jeden z rywali zagrał ręką po zgraniu piłki głową przez Bartłomieja Poczobuta. Niestety z 11 metrów tylko w słupek strzelił Durmus, który przed strzałem pokłócił się z Poczobutem o wykonywanie rzutu karnego.

20.08.2024 r., Kołobrzeg
Kotwica Kołobrzeg – Polonia Warszawa 1:0 (1:0)

Polonia: Mateusz Kuchta –  Nikodem Zawistowski, Przemysław Szur Ż, Michał Grudniewski, Erion Hoxhallari Ż – Oliwier Wojciechowski, Jakub Piątek (64. Krzysztof Koton),  – Ernest Terpiłowski (74. Xabi Auzmendi), Michał Bajdur (82. Bartłomiej Poczobut), İlkay Durmuş – Szymon Kobusiński (74. Dani Vega).

Author: muchomor

47 thoughts on “Bez zmian w Kołobrzegu, Polonia przegrywa kolejny raz

    1. Trener odpowiada za przygotowanie zawodników więc miał dużo do rzeczy.

    2. @doktor wiee
      „Trener odpowiada za przygotowanie zawodników więc miał dużo do rzeczy.”
      i jeszcze trener Smalec odpowiada za niestrzelonego karnego? ponoć widziano go na trybunach z małą laleczką voo-doo Durmusa którą pociągnął za kolanko… No ludzie!

    3. No niestety, jeszcze długo będzie sprzątane po Smalcu, to jest konsekwencja spóźnionej decyzji.
      Prz okazji, kto podsuwał tych ex widzewiaków do Polonii?? Zjawiński, Poczobut, Terpiłowski, zastanawiam się który z nich jest najsłabszy, ale jeżeli Kobusiński sadza na ławce Zjawińskiego to stawiam na niego.

  1. Ten mecz to był horror. Graliśmy źle. Kobusiński jest w mega dołku, a Bajdór grał piach. Praktycznie nic nie wychodziło a jeszcze żeby nas dobić, nie trafiliśmy karnego. Pj boję się że mental zawodników to szoruje po dnie w tym momencie.

  2. To jest kurwa skandal. To woła o pomstę do nieba, nie można tak grać w Piłkę nożną. „GRAĆ”. Kobusiński to parodysta, chłop nie trafia z 7 metrów na pustaka XD. 15 minut, gramy w przewadze z Beniaminkiem i co? Gówno! Nic nie potrafimy zrobić. A kiedy dostajemy w prezencie karnego, bo typ nie wie, że w polu karnym się rąk nie podnosi, to dwóch DOROSŁYCH LUDZI kłóci się o to kto ma kopać XD TO JEST KOMEDIA. O ile wiem, stałe fragmenty są rozpisane na kartce. Kto rożne, kto wolne i KTO KURWA KARNE. Pretensje mam do obu, bo Poczobut mógł odpuścić i nie dekoncettrować Durmusa, Durmus musiał trafić, albo oddać Poczobutowi.
    Kurwa oni za to dostają pieniądze. Gdybym ja wykonywał swoją pracę tak tragicznie, byłbym dzisiaj bezrobotny. Żałują każdej złotówki wydanej na karnet, trzeba było to dać na schronisko.

    Przepraszam bardzo, ulało mi się już dzisiaj.

    1. I dodam jeszcze, że czuje się oszukany. W meczu z miedzią był jakiś poziom, serio dało się to oglądać. Dzisiaj było dno. DNO.

    2. Szczerze Ci współczuję , że dałeś się namówić na zakup karnetu w obecnej sytuacji są to wyrzucone pieniądze. Japo 2 wizytach na K^6 postanowiłem zrobić sobie urlop. Trzeba się szanować. Właściciel niech się obudzi z tego letargu bo koncertowo pikujemy w stronę 2 ligi i nie ma co się obrażać że kibice też czegoś wymagają i coraz mniej chce patrzeć na te boiskowe męczarnie.

    3. Jeśli to Cię pocieszy, to patrząc na transfery i to z kim podpisujemy kontrakty, to w pewnym sensie dałeś na schronisko. Tyle, że dla piłkarzy. Takiego Kobusa nikt nie chciał, a my i owszem. Wojciechowskiego Jaga pewnie oddała bez żalu, tak jak Lechia Zjawkę. I jeszcze prezes mówi, że za Durmusa dał tyle, co wziął za Biedronę, więc jeśli mówił prawdę, to totalnie przepłacił. Zapomniałem, że jeszcze mamy Xabiego, ale jego obecność na boisku jest dyskretna, że oprócz bramki z Chrobrym i słupka ze Zniczem w tamtym sezonie, to nie pamiętam by się wyróżnił czymkolwiek. Hodża rozkręca się w tempie towarowego. Zanim zacznie grać naprawdę dobrze (o ile w ogóle) będziemy solidnie okopani na ostatnim miejscu.
      Cisse, to wzmocnienie ewidentnie. Nie wiem dlaczego drugi mecz siedzi na ławce (fakt, że Łęcznej grał kryminał, ale inni niewiele mniejszy), zwłaszcza, że ma potencjał na lidera.

    4. W pełni się zgodzę, rzygać się chciało po meczu za przeproszeniem.

  3. Jsk widać mamy słabych piłkarzy, którzy do tego nie tworzą zespołu.
    Ale nawet słabych piłkarzy można złapać za wsiarz i zmusić i zmotywować do zwycięskiej gry.
    Do tego potrzeba jednak przywódcy na ławce i lidera na boisku. Nie mamy ani jednego, ani drugiego.

  4. gramy w przewadze …i nic, mamy karnego i nic …..
    Mając niby niezłych piłkarzy jesteśmy o poziom za nisko w stosunku do pierwszej ligi.
    Tu już do oddania jest 12 zawodników. A koniec sierpnia za chwilę. Tymi piłkarzami już nic nie ugramy.
    Tutaj i trener niewiele pomoże, psycholog też -nie mamy wariatów tylko ludzi udających piłkarzy i sprytnie sprzedanych do Polonii.
    Jesteśmy frajerami do kwadratu !
    Nitot – jak to uratujesz ?

  5. Nie ma druzyny to sa Ogory to tyle o druzynie wstyd przed cala Polska za wyrywanie pilki przy karnym.
    Prezes zawalil zostawiajac duet Kosiorowski /Smalec teraz zeby to posprzatac to nie wystarczy wywalic tego co bral wszystko na klate.
    To jest zle dobrana grupa pilkarzy i teraz tylko niezalezny trener z calym nowym sztabem ..bo jaki to sztab mamy pomijajac sentymenty a patrzac na fachowosc to 4 lige max .
    Moze ocenic kogo zostawic potrzeba zeby dograc sezon 14/15 graczy reszta polubownie rozwiazac kontraty a po sezonie zrobic calkowita czystke …niestety jest takie powiedzenie chytry traci dwa razy bo jak nazwac zostawienie w stu procentach doboru nowych pilkarzy z kontratami dwuletnimi dla takich fachowcow jak Smalec /Kosiorowski.
    Teraz zeby to odkrecic to trzeba pociagu kasy i watpie czy Nitota teraz jest stac zeby ta sytuacje odkrecic..osobiscie mysle ze nie a to znaczy ze mysl szkoleniowa zostanie a ogory tez.

    1. Po tym jak zainwestował tyle kasy idąc praktycznie va banque? Wcale bym się nie zdziwił.

    2. @maciekk – tak szybko nie wyjdzie, bo włożył w to sporo pieniędzy. Przynajmniej pomyśli, co tu zrobić, żeby część z nich odzyskać. A jeśli Polonia to była tarcza finansowa dla niego i SII, żeby podatku dochodowego mniej płacić (bo tak firmy robią zakładając fundacje wokół siebie) to też nie jest to decyzja na szybko. Trzeba z księgowym dobrze pogadać, a już mamy sierpień i do końca roku zostało mniej niż więcej

  6. To, że Kobus jest 0,25 zawodnika nie jest dla mnie żadną nowością. Zaskoczony jestem co najwyżej zjazdem Bajdura, który kolejny mecz jest kompletnie bezproduktywny. Z Terpiłowskim wiązałem spore nadzieję, przez co tylko się ośmieszyłem. Nie wiem, gdzie go trzeba wystawić by był z niego pożytek. Co robi w składzie Wojciechowski? Skoro musi grać młodzieżowiec, to jest Preden, który dużo więcej wnosi. Bardzo słaby Piątek, zwłaszcza w porównaniu do meczu z Miedzią. Zawias to nie jest opcja na obronę, w destrukcji jest słaby, a w ofensywie wygląda lepiej.
    Ale generalnie to wszyscy grali mega padakę. I jeszcze ta akcja z karnym jak w meczu IIIa z IIc. W tej sytuacji szkoda, że do meczu z Wartą jest tak mało czasu, bo tam trzeba bardzo, ale to bardzo dużo pracy i na boisku i w głowach, by ten zespół postawić jako tako do pionu.
    Jak tylko ukazał sie terminarz napisałem, że jeśli Smalec nie wygra z Zniczem, to trzeba go natychmiast pogonić, w przeciwnym razie na pierwsze zwycięstwo będziemy mieli szansę dopiero w Kołobrzegu. Jak się okazało, nawet tego nie ma.
    Teraz Smalca nie ma, ale pomysłu na następcę też nie. Organizacyjnie Stal Mielec. Szkoda tylko, że na boisku nie prezentujemy się Stal.
    Tragedia

  7. Czarne chmury zawisły nad Czarnymi Koszulami. Niejeden raz pisałam i powtórzę – klub jest źle zarządzany. Właściciel tego nie ogarnia i nie ma mu kto tego powiedzieć. Jedyne racjonalne wyjście to pilne zatrudnienie doświadczonego trenera strażaka. A właściciel mówił, że na nowego trenera może czekać nawet kilka miesięcy. A to już będzie za późno. Doświadczony szkoleniowiec mógłby nauczyć prezesa, jak zarządzać zawodowym klubem piłkarskim. Tak jest w Kotwicy. A Polonia obecnie zjechała na poziom amatorski. Prezes popełnia wiele błędów, a przy tym jest uparty i o niepowodzenia obwinia często kibiców. Tu trzeba zdecydowanych działań, a nie czekania na spadek.

    1. Ja bym wziął Adriana Mierzejewskiego. Nie na ławkę, ale jako takiego doradcę prezesa. Mierzej ma poukładane w głowie, z niejednego pieca chleb jadł, dużo wiedział, wie jak powinien być zorganizowany poukładany klub, ma kontakty. Tylko jest jeden warunek. Prezes musiałby chcieć go słuchać, a z tym, jak mówią jest największy kłopot. Na miejscu Grega czy Kosiora, ja bym dzwonił do Mierzeja.

    2. @aspolonia21
      zgadzam się w 100%.

      Ps. W czasie transmisji komentatorzy mówili, że prezes Kotwicy musi nauczyć się od prezesów innych klubów z I ligi jak być prezesem na tym poziomie rozgrywkowym. Pomyślałem sobie, że nasz prezes też się musi tego nauczyć, ale Kotwica jest dalej od nas bo oni już to wiedzą, a nasz prezes jeszcze tego nie wie. Do tego oni mają Tarasiewicza, z którym ich prezes czasami musi się liczyć, a u nas kolejny trener prezesa musi po butach całować, że dał mu pracę I-ego trenera. Potrzeba silnego trenera, który ma wiedzę, doświadczenie i charyzmę nie tylko do piłkarzy, ale i do właściciela by i właściciel miał szansę się czegoś nauczyć na tym poziomie rozgrywkowym.

  8. Czego się można spodziewać po facecie od komputerów który ma side project drużyna piłkarska. Zatrudnia pseudo trenerów i nie orientuje się w sytuacji w piłce w naszym kraju. Tetrycy dobrze go podsumowali. Kasa nie gra najlepszy przykład to te śmieszne PSG. Co z tego że wydaje? I te wojenki z kibicami, zresztą Smalec też był konfliktowy. I oto rezultat. Za wszystko odpowiada francuzik a potem fachowiec ze Świdnika. Tak się nie buduje drużyny. Komedia, wstyd pojawiać się na K6

  9. Wydaje się , że nie tylko mnie się już ulewa….

    To co chyba wszyscy widzimy to równanie całej drużyny w dół. Przykładem takiego równania w dół jest gra Bajdura dzisiaj. W większości spotkań bez jego zaangażowania gry nie ma praktycznie wcale. Ja nie mogę się już patrzeć na Kobusińskiego. Jego gra to jakaś komedia, ani strzału ani przyjęcia ani wizji gry…. Smalec zdecydowanie nie był jedynym problemem drużyny… Sęk w tym , że trzeba grac tymi których mamy….. Polonio dokąd zmierzasz?

    1. tak tylko tego Kobusińsiego sprowadził Smalec. Wybrał go sobie i nawet nie myślał o zmienniku. Ja jak widzę Kobusa to wiem że nic z tego nie będzie. Dodatkowo ten Cisse tez świetny wybór. Wszyscy pozbywają sie bubli a my płacimy duże pieniądze i Francuz płacze że tylko wydaje. Najlepsze przykłady to Znicz, Kotwica a nawet Motor jak się buduje drużyne. U nas jest chaos i wojenki. Szkoda tych lat ze Smalcem i roku z Szymankiem. Strata czasu i pieniędzy. A efekty tyle że awansowaliśmy ale drużyny jak nie było tak nie ma.

  10. Taki Wełna odszedł od Smalca do niższej ligi, a teraz gra w lepszym sportowo* klubie u lepszego trenera.

    * – Kotwica jako beniaminek ma 11 pkt i miejsce w strefie barażowej, a my 1 pkt i 1 bramkę w 6 meczach!!!

    1. Chyba nie.
      Kosiorowski na pierwszą ligę zakontraktował Kołodziejskiego to i dla Wełny zabrakło miejsca.
      Dziś Wełna grał skutecznie, bo na tle naszych graczy nie jest trudno dobrze grać .

  11. beniaminek, gra w przewadze, rzut karny
    Nawet w takich okolicznościach nie jesteśmy w stanie zdobyć punktu ani nawet bramki. To już przestaje być śmieszne, drużyną po meczu powinien się zająć jak najszybciej psycholog.
    Dodatkowo z pewnego źródła słyszałem, że Durmus oraz Poczobut w drodze powrotnej usiedli w autokarze jak najdalej od siebie a kierowcy kazali puszczać non stop piosenkę Video „Twoja Wina”.

  12. Co tutaj można więcej dodać ? Powyższe komentarze dokładnie oddały aktualny obraz Naszego Klubu Polonii Warszawa. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie – czy i kiedy nastąpi radykalne przełamanie tej tragicznej sytuacji ?

  13. Z tym adrianem Mierzejewskim to niezly pomysl tylko jak dotrzec do Prezesa z tym pomyslem…moze Janiu by mu podpiwiedzial jesli jeszcze ma z Prezesem kontakt.
    Janiu dasz rade dotrzec do Prezesa…
    Adrian ma kase wiec zadnych Polskich telefonow od dobrych kolegow by nie odbieral zapewne.

  14. Cóż, w gruncie rzeczy czas już skończyć pierdoły o walce o baraże. Aktualnie to kwestia utrzymania się w lidze zaczyna być tylko sennym marzeniem. Wydawało się, że sprawę pokpił niefortunny trener (to na 100% prawda), ale okazuje się, że swoje „cegiełki” dołożyli : Właściciel, który nie zareagował przy długotrwałych symptomach degrengolady, dyrektor sportowy , który sprawia wrażenie, że kupował „koleżków” tak, żeby sobie na stare lata coś tam jeszcze uciułali, a którym już nie bardzo zależy na grze, wreszcie sami piłkarze, którzy jednak za otrzymywane pieniądze powinni, biorąc pod uwagę ich doświadczenia, cos zagrać – nawet wbrew „zaleceniom” rzekomych trenerów. mecz z Miedzią był delikatną zmyłką, dzisiejszy obnażył opłakany stan w jakim znalazła się drużyna. Z prezentowaną grą być może uda się utrzymać w II lidze, bo w I to na bank nie! Pan prezes musi podjąć jakieś stanowcze kroki – to jego prawo, przywilej, ale też obowiązek. Decyzje mogą być bardzo bolesne…. Taki już tragiczny los tego nieszczęsnego klubu 🙁

    1. ja bym dodał zajmowanie się głupotami jak banner anty lgbt czy race enigmy i inne duperele zamiast skoncentrować się na sprawach klubowych. Głupia walka o wizerunek ale taki pozaboiskowy

    2. odnośnie tego baneru to każdy klub po nagłośnieniu sprawy by tak zareagował.

  15. jeszcze jedno – pojawił się nowy Hiszpan – Vega. Z Miedzią nieźle się zaprezentował, dziś także miał kilka dobrych akcji (z wyłączeniem mizernego strzału… ale przynajmniej w światło bramki, co dla innych miszczów jest absolutnie nieosiągalne!). Pytanie – dlaczego jest wpuszczany około 80 minuty? Nie ma siły? Nawet na 45 minut?! O kupnie napastnika, a w zAsadzie co najmniej dwóch , nawet nie ma co pisać. To widzą WSZYSCY! Ale w takie sytuacji może warto spróbować kogoś z rezerw – chłopaki nie maja prawa być słabsi od wielkiego pana K. Albo grajmy bez „9”… może wtedy zaczną strzelać inni?

    1. To, że Predenkiewicz po tym jak się prezentował w pierwszych spotkaniach siedzi na ławce, uważam za sabotaż. To że Szymon Kobusiński gra, a nie gra Vega uważam za ogromny absurd. Po tym co prezentuje Kobusiński, on się powinien kopać tam po czole w rezerwach. Najsłabszy Michalski jest lepszy niż Kobusiński kiedykolwiek w tym klubie. Masz Vege na ławce, czemu wystawiasz tego parodystę? Vega na bank nie będzie gorszy. Serio, to nie trzeba mieć UEFA pro, żeby widzieć że Szymon Kobusiński nie jest napastnikiem. Ja rozumiem stabilizację, ale serio, mamy trzymać na placu chłopa, który pudłuje z 7m na pustą? Ja w sytuacji meczowej mógłbym spudłować. ALE JA NIE JESTEM KURWA ZAWODOWYM PIŁKARZEM.

  16. Jesli Nitot ma jaja a mysle ze ma to mam nadzieje ze pszynajmniej zatrudni jakis porzadny sztab szkoleniowy ktory mu pomoze w tej tragicznej sytuacji i jak porozwiazywac kontrakty z gupa old boy’s sciagnieta/wcisnieta Prezesowi przed odejsciem na emeryture bo zapewne nicht inny w 1 lidze by im nie dal tak wysokich kontraktow o ktorych Nitot w kolo powtaza bo obecny sztab to tylko ilosc i sentymenty bez zadnego doswiadczenia ..i .jak tu zbudowac druzyne jak nie ma fundamentow pod zawodowa pilke.
    Licze ze Prezes nie wywiesi bialej flagi tylko sie ocknie przestanie sluchac tych co to tej sytuacji doprowadzili i zrobi z tym porzadek a Adrian Mierzejewski by mu sie na pewno przydal chocby na porade bo w tych co wierzyl to go wyd….

  17. Hm inny temat ..kiedys zapytalem odnosnie gruntow ze jak to jest ze tereny klubu ktore nalezaly zawsze do Poloni dzis naleza do miasta i w efekcie klub ma jakies baraki do dyspozycji a miasto a konkretnie aktywna Warszawa ma tam biura czy je wynajmoje i tak samo z cala infrastruktora czyli boiskami itp…i ktos mi odpisal ze to nie jest do ugryzienia ..a dzis sluchalem tv konkretnie wydarzenia i bylo ze kosciol ma prawo odzyskac prawnie zabrane mu tereny tak samo jak i zydzi i osoby prywatne…to moje pytanie jest takie to czemu klub nie ma takiej samej sciezki i czemu musi sie prosic o wszystko zeby nawet trenowac na boisku…czy ktos kto sie zna na przepisach moze to wyjasnic ..bo dla mnie to sie w glowie nie miesci jak miasto to moglo pszywlaszyc bez pytania i teraz klub nic nie ma do gadania…inne kluby w innych miastach slyszalem ze maja swoje tereny a Polonia do ktorej przed wojna te tereny nalezaly nic nie ma…i w kazdej chwili jak by Prezes nie daj Bug zrezygnowal moze pszestac istniec bo nic nie ma….

    1. Odzyskać stadion od miasta? Będzie trudno, bo te komunistyczne dekrety ciężko unieważnić. Zbyt dużo narobiły problemów, żeby rozwiązywać je z klucza. Dodatkowo Klub to osobowość prawna wpisana do KRS 10 lat temu. I jeszcze problem, która Polonia bardziej reprezentuje tę przedwojenną? Jest jeszcze MKS oraz sekcje koszykówki

    2. Po upadku komunizmu wyszedł dekret pozwalający Kościołowi i zakonom upominać się o zabrane tereny. Niestety jeżeli chodzi o sport czy zwykłych ludzi (zainteresowanych odsyłam do sprawy terenów na stegnach) to Warszawa ma nas w dupie. Lokalni samorządowcy od lat o tym wołają i krzyczą, ale jak pokazały ostatnie wybory lud woli wybrać Trzaskowskiego w 1 turze, a on nigdy się tym nie zajmie

  18. Dzieki panowie za odpowiedz.
    To niewazne ktora Polonia wazne zeby te tereny nalezaly do klubu sportowego Polonia i nie wazne w ktorej lidze gra bo teraz to jest Polonia na papierze jak sposor sie zwinie to po Poloni to jest nie w porzadku tak jak to ze Nitot chce tu zainwestowac wyslal list do miasta i odpowiedzi jusz pare miesiecy nie ma …dla mnie to dalej w Polsce jest komuna jak takie zeczy widze tylko inaczej sie nazywa dlatego Polska niby jest w uni ale dalej przez kraje zachodnie nie jest spostrzegana jak kraj praworzadny i nalezacy do zachodu tylko dalej to jest europa wschodnia choc glosno nicht tego nie mowi…bo jak wytlumaczyc fakt ze kluby mialy swoje miejsca a teraz niby nigdy nic to miasto decyduje o losach tak naprawde nie swoich terenow. Komunizm tylko ladnie przypudrowany.

  19. Jak to dla kogo ..Warszawa i okolice to okolo 4 milionow ludzi ..klub taki jak Polonia jest tu potrzebny wczesniej czy pozniej ktos to ogarnie mam nadzieje ze to bedzie Nitot.. legia nawet 1% potencjalu nawet teraz gdy sa w gazie nie zgarnia …tu jest miejsce na pare dobrych klubow bo tu jest potecial i ludzki i finansowy i jak Polska pilka chce dolaczac do zloba Uefa tam jest kasa i trzeba z niej korzystac… to wlasnie takie kluby jak Polonia, legia,lech,Rakow i jeszcze pare innych z prywatnymi pieniedzmi powinny nadawac ton w Polskiej lidze a do tego jest potszebny stadion…

Dodaj komentarz