Z Górnikiem Łęczna też bez punktów

Polonia kolejny raz kompletnie zawiodła. Nasz zespół był wyraźnie słabszy od Górnika Łęczna i przegrał 1:3. Jest jednak mały pozytyw, „Czarne Koszule” zdobyły pierwszą bramkę w tym sezonie. Polonia strzeliła w doliczonym czasie.

Bartłomiej Poczobut

Polonia zaatakowała już w 1 minucie. Niestety dośrodkowanie z prawej stronie wpadło prosto w ręce bramkarza. W 4 minucie „Czarne Koszule wywalczył rzut wolny na połowie rywala. Ten jednak został bardzo źle rozegrany i nie przyniósł żadnego zagrożenia. Chwilę później udało się jednak dośrodkować z lewej strony. Rywal zdołał wybić na rzut rożny. Ten został całkiem nieźle wykonany, ale poradzili sobie obrońcy Górnika. W 6 minucie pierwszy raz zaatakowali gospodarze. Lekki strzał bez problemu obronił Mateusz Kuchta. W 10 minucie jeden z naszych piłkarzy został sfaulowany dość blisko bramki rywali. Niestety dośrodkowanie İlkaya Durmuşa trafiło prosto na głowę piłkarza Górnika. W 12 minucie po dość chaotycznej akcji z przewrotki swoich sił spróbował Łukasz Zjawiński, ale bardzo lekki strzał wpadł prosto w ręce bramkarza. Gospodarze po chwili odpowiedzi swoją akcją, ale dośrodkowanie do nikogo nie dotarło. W 15 minucie niestety łęcznianie wyszli na prowadzenie. Polonia straciła piłkę pod polem karnym Górnika i rywal wyprowadził zabójczą kontrę. Przemysław Banaszak łatwo ograł Souleymana Cissé i precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego pokonał Kuchtę, który tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Ten gol całkowicie wybił z rytmu polonistów, którzy w następnych minutach wyglądali bardzo słabo. W 25 minucie Górnik stworzył niezłą akcję, ale zakończyła się niecelnym strzałem. W 27 minucie Polonia wywalczyła rzut wolny na połowie rywala. Niestety płaskie dośrodkowanie Durmusa zatrzymało się na nogach rywali. W 35 minucie mogło być już 2:0. Po szybkiej akcji przed świetną okazją stanął jeden z rywali, ale jego strzał bardzo dobrze obronił Kuchta. Minutę później wreszcie zrobiło się ciekawiej pod bramką gospodarzy. Nasz zespół wymienił kilka podać]ń w polu karnym Górnika, ale wszystko zakończyło się bardzo słabym strzałem Krzysztofa Kotona. W 37 minucie „Czarne Koszule” wywalczyły rzut rożny. Ten zakończył się niecelnym uderzeniem Przemysława Szura. W 40 minucie to łęcznianie wykonywali rzut rożny, ale dobrze poradził sobie nasza obrona. Minutę później z dystansu uderzył Szymon Kobusiński, ale prosto w bramkarza, który nie miał problemów ze złapaniem futbolówki. Tuż przed przerwą poloniści powinni wyrównać. Nasz zespół ładnie zaatakował lewą stroną. Obrońca wybił dośrodkowanie Durmusa, ale bardzo słabo i przed kapitalną szansą stanął Bartłomiej Poczobut. Zamiast jednak skierować piłkę do siatki, podał ją bramkarzowi. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Górnika.

Druga połowa zaczęła się od wywalczenia przez polonistów rzutu wolnego blisko chorągiewki bocznej na połowie Górnika. Dośrodkowanie było niezłe, trochę zakotłowało się w polu karnym gospodarzy. Ostatecznie rywale wybili jednak piłkę. Po chwili mogło być 0:2. Strzał głową jednego z przeciwników zatrzymał się na słupku. W 50 minucie nasz zespół miał kolejny rzut rożny. Ponownie za wiele z niego nie wyniknęło. W 55 minucie Górnik dopiął swego i podwyższył prowadzenie. Jeden z rywali zgrał dośrodkowanie głową na 11 metry, a tam kompletnie osamotniony Damian Warchoł z woleja nie dał szans Kuchcie. W 63 minucie „Czarne Koszule” miały okazje po kontrze. Strzał Durmusa był niestety za lekki, aby zaskoczyć bramkarza. W 64 minucie Górnik prowadził już 3:0. Fatalne zagranie Nikodema Zawistowskiego zamieniło się w podanie do rywala. Ten będąc sam na sam oddał do kolegi, który skierował piłkę do pustej bramki. W 74 minucie mogło być już 0:4. Rywal był w sytuacji sam na sam, ale w ostatniej chwili wślizgiem strzał zablokował Erion Hoxhallari. W 77 minucie Polonia miała rzut wolny na połowie rywala. Ten przyniósł jednak tylko kolejny rzut rożny, ale obrońcy gospodarzy byli górą. Kolejne minuty nie był zbyt ciekawe. Górnik był zadowolony z wyniku, a Polonia była kompletnie bezradna. Łęcznianie starali się wyprowadzać kontry, ale brakowało im dokładności. W doliczonym czasie Polonia miała jeszcze rzut rożny, ale ponownie górą byli obrońcy. W ostatniej akcji meczu „Czarne Koszule” zdołały jednak trafić do siatki rywala. Po kontrze uderzenie Marcina Kluski, obronione przez bramkarza, skutecznie dobił Poczobut. Chwilę później sędzia zakończył mecz. Polonia przegrała 1:3.

10.08.2024 r., Łęczna
Górnik Łęczna – Polonia Warszawa 3:1 (1:0)
bramki: Bartłomiej Poczobut 90+

Polonia: Mateusz Kuchta – Souleymane Cissé Ż, Przemysław Szur, Michał Kołodziejski (73. Erion Hoxhallari Ż) – Marcel Predenkiewicz (64. Nikodem Zawistowski), Bartłomiej Poczobut Ż, Michał Bajdur Ż (73. Marcin Kluska), Krzysztof Koton (64. Oliwier Wojciechowski), İlkay Durmuş – Łukasz Zjawiński (73. Xabi Auzmendi), Szymon Kobusiński

Author: muchomor

35 thoughts on “Z Górnikiem Łęczna też bez punktów

  1. Należy się cieszyć. Strzeliliśmy gola. To duży progres. Polonia wreszcie się rozpędza. Martwi postawa bramkarza, bo wpuścił trzy gole. Obrona grała wyśmienicie (dopuściła dziś do utraty tylko trzech goli), pomoc fantastycznie pomagała w defensywie i ofensywie, no a napad to po prostu palce lizać. Zjawiskowo grali. Naprawdę jestem pełen podziwu. Taki Izolator Boguchwała przegrałby w Łęcznej z 10:0, a my jednak tylko 1:3. Super! Brawo chłopaki

    1. Ty, a czekaj na sparing wyrównawczy, może pykniemy jutro jakąś Legionovię czy może nawet ten Izolator Boguchwała 😉
      Dlatego sugeruję szampana jeszcze nie otwierać, na jutro się przyda.

  2. Wyglądaliśmy jakieś trzy razy gorzej niż z Arką. Ostatnie 15m to zabawy pod naszą bramką. Czy kibice znów uznają obrone za najsilniejszą formacje. Nie potrafimy grać 3 obroncami, wahadła sie nie cofają. Dlatego w naszym polu karnym chaos i dezorganizacja

    1. Stary, na 4 mecze strzeliliśmy 1 bramkę, to jak chcesz oceniać wysoko jakiegokolwiek ofensywnego zawodnika. Oprócz Bajdóra bo widać że on zapierdala po całym boisku. Nasza Obrona gra strasznie, ale każda inna formacją nie gra lepiej

  3. Wyglada to tak jak jusz wczesniej wspominalem ze na poczatku jak sie spotkali to potrafili cos w tych sparingach zagrac a teraz jest coraz gorzej a motorycznie to wrecz tragedia to wyglada jak by sie zawiazala spoldzielnia zeby pozbyc sie trenera zapewnie tak to Prezes bedzie sobie tlumaczyl i dodatkowo zly kaledasz …moze otrzezwieje jak zobaczy puste trybuny na Miedzi..
    A tak powaznie to nie rozumiem Nitota bo to wyglada z boku jak ktos sie przyglada jak akceptowana siudma kolumna.

    1. Brawo Utnapisztim! Wreszcie ktoś mnie wspiera w jęz. polskim. Kamyk to polonista z błędami ortograficznymi jak legionista. Kamyk, Polonia znaczy Polska, wiesz?

  4. Prawie cytat:

    „W piłce nożnej dla kibica najważniejsze są gole. Dzisiaj stworzyliśmy widowisko, w którym padły aż 4 bramki, stąd mecz nie mógł się nie podobać. Żeby nie było: my też strzelaliśmy”.

    I drugi prawie pewny cytat:

    „Poprawiliśmy się w ataku. Nie pogorszyliśmy się w obronie. Jest widoczny progres”.

  5. Dobrze chłopaki grali. Dobrze jeśli idzie o zmiane trenera. To ich taki strajk, że dopóki jest Smalec dopóty nic z siebie nie dają. Tak ospale grali i to odpuszczenie przez Cise przy pierwszym golu. To na pewno jest gra na zwolnienie, jak inaczej to tłumaczyć. Kobusiński nadal niezły w… markowaniu fauli. Dobra, szkoda tego cyrku, panie Smalec żegnamy pana.

  6. Niestety, widać psychopata Nitot traktuje trzymanie Smalca jako element swojej wojenki z kibicami. Na złość babci nabawię się kataru, to jego chore rozumowanie. Pytanie, ile my kibice będziemy tolerować niszczenie naszego klubu?

  7. Tak na serio to Polonia dzisiaj to hobby dla masochistów.

    Jest tyle innych rzeczy które można robić w weekend by odpocząć po tygodniu ciężkiej pracy, jest fajna pogoda itd. To po ch… psuć sobie nastrój. Nitot, czego nie rozumiesz gdy nie będzie kibiców na K6? Nie obwiniaj nas, że wierny kibic to musi i… ble… ble… ble…

    Ile można???? Drugi taki sam sezon? A nie, zaraz… jest gorzej niż rok temu!!!

    Smalec, ja kibicuję temu klubowi ponad 30 lat. Ja tu byłem przed Tobą także… odp… się od Polonii, miej honor i podaj się do dymisji.

    Szkoda sezonu i uciekających punktów. Nie zdążymy tego potem odrobić.

    Dawać rudego. Albo jakiegokolwiek innego PROFESJONALNEGO trenera, który ma wieloletnie doświadczenie z ekstraklasy.

  8. Koledzy po szału mam pytanie czy moglibyśmy zorganizować zbiórkę na odprawę dla Smalca, może Nitot nie ma kasy? A tak serio STOP z kupowaniem kiełbasek, szału oraz innych gadżetów. Zacznijmy od tego a jeśli to nie pomoże to przed meczem u siebie stoimy przed wejściem na stadion – NIE WCHODZIMY!!! Smalec out!!! Tylko KSP!!!

  9. Wstyd p.Nitot za politykę kadrową, przez którą jesteśmy w czarnej dupie. Z tym super trenerem nie ma szansy na lepsze wyniki. Polonia po raz kolejny zdemolowana. Piłkarze nie są przygotowani do sezonu. Wszyscy wyglądają słabo. Mają kłopoty w operowaniu piłką. Nie walczą. Są źle ustawieni na boisku i tchórzliwi. Zła organizacja gry. Cały system wymaga pilnej naprawy. Schematy trenera nie działają. Całościowo to obraz nędzy i rozpaczy. Brutalna weryfikacja treningów Smalca następuje w kolejnym już meczu. Niech pan trzyma dalej tego nieudacznika, który w opinii wielu ekspertów powinien odejść. Odnoszę wrażenie, że właściciel kompletnie nie ogarnia futbolu. Jest ślepy i głuchy na wyniki sportowe, bo nie rozlicza za nie Smalca, który w każdym wywiadzie bierze porażki na klatę. Tyle, że to nic nie daje klubowi.

  10. Nie znacie się wszyscy tak jak i pikarze nie znają się na taktyce naszego wybitnego trenera Rafał Smalca zwanego 007 , a teraz tak powarznie kiedy ktoś pójdzie po rozum do głowy i wywali tego człowieka ?

    1. Tak mówi zła kibic. Dobra kibic kupuje bilet, piwo, kiełbasę i nie narzeka.

  11. W jakimś sensie może to dobrze, że przegrali bo może szybciej zostanie zatrudniony trener.
    Cholernie szkoda, że Smalec nie odszedł po poprzednim sezonie. Nowy trener miał by wpływ na transfery, mógłby przepracować okres przygotowawczy a tak mamy raczej sezon w plecy. Z kolei dla Smalca też by było lepiej odszedł by z podniesioną przyłbicą, kibice by mu odpuścili, siedział by teraz na honorowej obok Grega popijał drinki i przez kolejnych kilka lat odcinał by kupony w niższych ligach.
    BTW z innej beczki.
    W komentarzu po transferze tego drugiego Hiszpana napisałem, że nie zdziwię się jeśli mimo, że mamy ofensywnych pomocników z ośmiu to nie zdziwię się jeśli finalnie i tak będzie grał klucha.
    No i wykrakałem 😉
    Przy czym nic nie mam do Kluchy, bo on faktycznie zostawia seducho.

  12. Dziś nie dało się tego oglądać. Zwieszone głowy, ospale, niedokładnie, za wolno, bez piłkarskiego błysku. To nie jest drużyna tylko zlepek ludzi mieniący się piłkarzami.
    Mecz znów zaczął się od babola – tym razem potrójnego. Najpierw Bajdur z Kotonem stracili piłkę, potem Cisse dał się objechać jak tyczka w slalomie i na koniec Kuchta jak przyspawany do ziemi tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Można za to winić Smalca. Ale tylko za to, że nie zjebał przy linii naszych piłkarzy za odwalenie tego dziadostwa.
    Mecz się ustawił – jak to w naszej lidze. My się odkrywaliśmy to i nadziewaliśmy na kontry.
    Druga bramka to piłkarski kryminał. Znów wina Smalca, że nie zjebał za to swoich piłkarzy.
    Ten zlepek ludzi nie ma w sobie ducha zwycięstwa. Grają w chodzonego.
    Komentator kilka razy podkreślał, że Górnik ściągnął nieoczywistych graczy z niskich lig, którzy dają radę. A nasz Kosiorowski … ech, szkoda pisać.

    Smalec nie da rady dźwignąć tej drużyny. Choćby na remisy i dotrwanie do zimy. Tu potrzebny jest fachowiec na ławce, który oceni jakość piłkarską dokonań transferowych Kosiorowskiego i jednoosobowo weźmie odpowiedzialność za zespół. Wywali kogo trzeba, a tych, którzy będą się nadawać złapie za kołnierz i zmusi do efektywnej gry, Żadnego przyjmowania porażek na klatę. Żadnego klepania piątek z piłkarzami. Żadnego tłumaczenia.

    Kreuje się fałszywy obraz, że to wina trenera. Wszystkie niedoróbki chowają się za niego i idą na jego konto. Niech idą, skoro grzecznie przyjmuje wszystko na siebie.
    Panie prezesie Nitot -odsuń Pan trenera i dyrektora sportowego. Zatrudnij trenera z jakością na tym poziomie. Piłkarzy nie można niestety zwolnić. A należałoby wielu.
    Jak najmniej stracić jesienią i wiosną obronić się przed spadkiem.

    1. Kolejny raz widać że w tym systemie nie umiemy grać. Na trzech obrońców. Wahadła się nie cofają, dlatego wchodzą w nas skrzydłami. Ciekawe dlaczego pojawił się Szur. Cisse jak zwykle straty i chodzenie po boisku. Durmmuz słabiutko, Kobusiński szkoda gadać tylko leży na tym boisku i rozkłada ręce. Jak można było wybrać tych piłkarzy? Jedynie Bajdur i Poczobut coś grali może też Koton. Kluska miał szanse w 90 m i to też zawalił dopiero Poczobut go wyręczył. A Smalec swoje że mieli plan taktyczny na to spotkanie. Ciekaw czy nitot wierzy jeszcze w baraże

    2. Swoje opinie znamy. Ja uważam, że Kosior sprowadził niezłych piłkarzy. Jeśli będzie zmiana trenera, przyjdzie tu fachowiec a my zaczniemy grać przyzwoicie tym składem osobowym to wyjdzie na moje.
      Nadmienię, tylko że mam w swojej opinii sprzymierzeńca w postaci Pieczary, który też chwalił robotę Kosiora w meczykach.

  13. Bravo treneiro, Polonia nie przegrywa znów do zeiro. 6 godzin bez gola i w końcu strzelają nasi bohateiros. Lecz znów pech treneiro, górą Górnikeiros i znowu mamy punktów zeiro. Czy Francuzeiro, nasz prezesejro da kolejną szansę dla treneiro?

  14. Od jakiegoś roku gramy piach w każdym normalnym klubie trener by wyleciał bo tak jest najprościej ale nie u nas , Smalec dostał taki kredyt zaufania że to masakra i prawda jest tak że ta liga go przerosła. Jak 3 i 2 ligę ogladalem bo były emocje była walka i była drużyna to tutaj tego nie ma a można mieć nazwiska świetnych sportowców ale jak nie ma drużyny to nic się nie ugra.Dziwie się temu człowiekowi i jego arogancji bo klepanie przy każdej konferencji tego samego jest już nudne i gdyby pan Rafał trenował chociaż by Wisłę to już dawno dostał by po gębie od kibiców. Greg pisze o hejcie a czego on się spodziewał ? Każdy z nas ma dość tego dziadostwa i chce silnej Polonii i każdy z nas rozumie że na to potrzeba czasu ale Smalec dostał go już za dużo o wiele za dużo. Eh mam nadzieję że z Miedzią będzie pogrom i wreszcie Greg przejdzie do czynów bo inaczej to będzie bardzo ciężki sezon.

  15. Utnapisztim
    Nie wiem czy wiesz ale jusz kiedys komus odpisalem ze to co ty proponujesz i nie tylko ty odnosnie ortografi jest nie wykonalne i napisalem szczegulowo dlaczego nie mam ani ochoty ani czasu zeby kazdemu komu sie nie podoba moja ortografia tlumaczyc technicznych zeczy o ktorych nie maja pojecia… i radze ci zebys sam kiedys sprubowal tzn pojechal do innego kraju kupil tam tel z innym oprogramowaniem niz Polskie i wtedy zaintstalowal ten program i sprubowal…wtedy mi odpisz jakie bedziesz miec efekty to po pierwsze po drugie moze wtedy zrozumiesz ze jezyk Polski jest jezykiem ktory jest uboczny niestety jak masz angielskie oprogramowanie i nicht nie pszywiazuje wagi zeby usprawnic ortografie Polska jak uzywasz paru jezykow w komunikacji
    …wiem ze pisales ze jezdzisz po swiece wiec sie troche dziwie ze tego nie wiesz.
    Jak dalej uwazasz ze tak mozna to radze ci porozmawiac z ludzmi ktorzy naprawde biegle znaja kilka jezykow lub jak ci proponowalem sam spruboj.
    Nie obraz sie ale po prostu wydaje ci sie ze jestes oblatany w tym co robisz ale to wynika z tego ze ty takich zeczy nie dotknoles…. to tak jak ludzie sie nabieraja ze w 6 tygodni mozna sie nauczyc innego jezyka…powodzenia.
    I naprawde moge z toba dyskutowac na rozne tematy.. ale tylko takie o ktorych bede widzial ze masz pojecie lub na temat Poloni bo jestesmy obaj jej kibicami.
    Pzd

    1. Kamyk zlituj się, mamy 21 wiek.
      Telefony można sobie w dowolny sposób konfigurować, możesz instalować dowolne apki, słowniki, klawiatury ekranowe, na serio nie jesteś jedyną dwujęzyczną osobą na świecie.
      Zresztą nie ma obowiązku pisać z telefonu możesz akurat tu na DS pisać z kompa.
      A po to by skorzystać z AI do poprawiania tekstu nie potrzebujesz polskich znaków, wystarczy jedynie funkcji kopiuj, wklej i samo ci poprawi, obstawiam, że tę funkcję jednak masz.
      Weź pod uwagę, że może Tobie tak jest łatwiej, ale potem ileś osób musi się z tym męczyć i Ty nam to robisz od lat. I to trochę nie fair, bo Ty nie masz ani ochoty ani czasu, a potem to my tracimy nasz czas by domyślić się o co chodziło.

  16. Ja nie jestem dwujezyczny tylko znam 6 jezykow i zanim cos napiszesz to sprawdz….ty myslisze ze ty dobrze bez bledow uzywasz tej aplikacji w stosunku do jezykow ktorych nie znasz jak sie mozesz na ten temat wypowiedziec..nie chce tego dalej ciagnac proponuje zebys nie czytal co pisze jak ci oczy krwawia.

    1. ok, od tej pory ignoruję twoje posty skoro ty nie masz czasu i ochoty za to masz w pompie nasz czas i komfort.
      I na serio możesz być poliglotą i znać 6 języków, ale jeśli piszesz w swoim ojczystym języku „siudma kolumna” to niektórzy ludzie będą cię mieli po prostu za głupka.
      Ja tak nie uważam, bo się już trochę „znamy” i nie chodzi mi o to by Cię obrażać, ale taka prawda.

  17. Mnie było niezręcznie o tym pisać, bo staram się czytać, to co Kamyk, a nie to jak pisze, ale prawa jest taka, że bardzo ciężko się to czyta. Raczej rozszyfrowuje. Więc jeśli jesteś w stanie chociaż „rz” pisać zamiast „sz”, to już będzie to spora pomoc. Na niepolskojęzycznej klawiaturze nie ma z tym problemu. A jak masz problem z ortografią, którego nie jesteś w stanie przezwyciężyć, to po prostu powiedz Każdy to zrozumie. Sam robię dużo błędów, tylko raczej innego kalibru.

Dodaj komentarz