Na K6 bez zmian, znów porażka, tym razem z Arką

Polonia, tak jak w poprzednim sezonie, nadal prezentuje się fatalnie na własnym boisku. „Czarne Koszule” w 2 meczu na K6 w tym sezonie po raz drugi przegrały. Dzisiaj nasz zespół poległ w starciu z Arką Gdynia. Rywale wygrali 3:0.

Xabier Auzmendi Arruabarrena

Mecz zaczął się od ataków Arki. Już w 4 minucie rywale wywalczyli rzut rożny. Ten nie przyniósł większego zagrożenia. Chwilę później pierwszy raz zaatakowali poloniści. Udało się tylko wywalczyć rzut rożny, który został słabo wykonany. Następne minuty były dość spokojne. Żaden z zespołów nie był w stanie zdominować rywala. W 18 minucie niestety goście wyszli na prowadzenie. Piłkę niecelnie na własnej połowie zagrał Bartłomiej Poczobut. Rywale ruszyli z kontrą i po dobrym dośrodkowaniu z bliska gola głową zdobył Szymon Sobczak. Nasz zespół chciał szybko odpowiedzieć, ale strzał z dystansu Nikodema Zawistowskiego obronił golkiper. Potem inicjatywę przejęła Arka, ale Polonia skutecznie się broniła. W 36 minucie udało się jednak „Czarnym Koszulom” po niezłej akcji wywalczyć rzut rożny. Ten jednak został dość słabo wykonany. Do przerwy Arka prowadziła 1:0.

W pierwszych minutach drugiej połowy „Czarne Koszule” miały rzut rożny. Ponownie jednak nie udało się po stałym fragmencie oddać nawet strzału. Groźniej po rogu było w 54 minucie, bramkarz musiał mocno wyciągnąć się, aby wypiąstkować piłkę. Nasz zespół nieźle zaczął drugą część, ale delikatna przewaga nie przekładała się na sytuacje bramkowe. W 59 minucie po raz drugi prosta strata Polonii mogła poskutkować straconą bramką. Na szczęście uderzenie jednego z rywali udało się wyblokować. W 62 minucie indywidualną akcją popisał się Oliwier Wojciechowski, ale uderzenie z ostrego kąta trafiło prosto w ręce bramkarza. Arka odpowiedziała szybką akcję, na szczęście zakończoną niecelnym uderzeniem. Niestety w 70 minucie było już 2:0 dla Arki. Po kontrze jeden z rywali uderzył z ostrego kąta i piłka po rykoszecie wpadła obok bezradnego Mateusza Kuchty. W 71 minucie „Czarne Koszule” mogły złapać kontakt, ale jeden z obrońców gości w ostatniej chwili zablokował strzał Zawistowskiego. Polonia miała potem nieznaczną przewagę, ale kompletnie nic z niej nie wynikało. W 89 minucie wreszcie polonistom udało się skierować piłkę do siatki, ale chwilę wcześniej sędzia przerwał akcję. Chyba dopatrzył się faulu jednego z polonistów. Chwilę później było 0:3. W sytuacji sam na sam nie pomylił się Karol Czubak. W doliczonym czasie na honorowe trafienie miał szansę Szymon Kobusiński, ale trafił prosto w bramkarza. Arka mogła odpowiedzieć 4 golem, ale pojedynek z Czubakiem wygrał Kuchta. Mecz zakończył się porażką 0:3.

03.08.2024 r., Warszawa
Polonia Warszawa – Arka Gdynia 0:3 (0:1)

Polonia: Mateusz Kuchta – Souleymane Cissé Ż, Michał Grudniewski, Michał Kołodziejski – Nikodem Zawistowski (74. Erion Hoxhallari),  Bartłomiej Poczobut, Oliwier Wojciechowski, İlkay Durmuş – Michał Bajdur , Łukasz Zjawiński (74. Szymon Kobusiński), Ernest Terpiłowski (65. Xabi Auzmendi)

Author: muchomor

25 thoughts on “Na K6 bez zmian, znów porażka, tym razem z Arką

  1. Panie Nitot i Panie Smalec czas przemyśleć jaki to ma dalej sens. Mamy drużynę na papierze na minimum środek tabeli (niezłe wzmocnienia i nazwiska, skład dużo mocniejszy niż zeszłoroczny) a w 3 meczach nie potrafimy strzelić chociażby 1 bramki. Panowie czas na zmiany. Nie dość że nie mamy „drużyny” to jeszcze brak atmosfery, 0 pomysłu na grę, zaangażowanie na mizernym poziomie, konflikt z kibicami, zawodnikami. Jestem zniesmaczony, co wy robiliście podczas przygotowań? Zespół nie jest kompletnie przygotowany. Dziś jest ostatni raz, kiedy oglądam tą padakę. Koniec, dopóki nie będzie zmian. Panie Nitot życzę spadku jeśli nie widzisz Pan co się dzieje i co zrobił Smalec z tą drużyną.

    1. Konflikt z kibicami? Chyba z kibolami, którzy sami go wywołali. Co do reszty zgoda.

  2. Kiedy ktoś przy K6 się obudzi i podziękuję Smalcowi , gramy anty piłkę bez pomysłu i nawet gdybyśmy w składzie mieli Messiego czy innego gwiazdora to z tym trenerem możemy powalczyć co najwyżej o utrzymanie. Ps tego nie da się oglądać.

  3. Nawiązując do pewnego komentarza sprzed kilku tygodni, skończyła się gra na nosie, rozpoczęło się poważne granie.
    Nowi zawodnicy nie potrafią ogarnąć Smalcowego systemu, do składu powoli wracają starzy znajomi z poprzedniego sezonu. W jedenastce jest już Kołodziejski, w kolejce czekają Piątek i Kobusiński.
    Ja mimo wszystko pozostaję optymistą, ten sezon musi się dobrze zakończyć. Drużyna została wzmocniona, celem minimum jest gra w barażach. Albo zostanie osiągnięty, albo specjalistę od gry na nosie zastąpi trener piłki nożnej z prawdziwego zdarzenia. Tak czy owak, powinniśmy być zadowoleni.

  4. Szkoda nie tak to mialo wygladac ,zanim Prezes dorosnie do jakis decyzji to na trybunach zostanie tylko garstka kibicow i tu nie chodzi o zmienienie tylko glownego trenera.
    Szkoda przepalanej prywatnej kasy na dzis to jest jakies fatum i dzialanie na szkode Poloni mimo dobrych checi i wkladu takich srodkow zamiast slawy i sukcesow jest wstyd i niemoc …niestety tak to wyglada …teraz to odbudowac bedzie chyba ciezsze jak to wyrwanie sie z 3 ligi niestety…Nic nie rozumiem wiem jedno dzis duzo kibicow bylo na stadionie i przed TV po raz ostatni jezeli nic sie nie zmieni…po prostu tego sie nie da ogladac i tu nie chodzi o wynik.

  5. Wiecie co jest najgorsze ,że zaraz będzie biadolenie żeby dać pracować trenerowi a ja się zastanawiam gdzie tak ludzie pracują że przy tylu błędach popełnionych kogoś się trzyma ? Absurdalna sytuacja są wzmocnienia to jakie one są to kwestia dyskusyjna ale są , ale kur… to jest regres a zobaczycie że będzie gorzej. I powtórzę to jeszcze raz już z poprzednim składem dało się ugrać więcej. I powiem wam że to napewno nie jest sytuacja że Nitot nie chce zwolnić Smalca ze względu na kasę tylko on go po prostu lubi a wiecie jak to jest jak się lubi to trzeba mieć twardą dupe…

  6. Przecież wygrywając mecze, francuz będzie Smalca dalej trzymał. Moim zdaniem dobrze sie stało. Myśle że jeszcze jedna przegrana i pożegnamy treneiro. Dobra gra Kołodziejskiego, Cise i pana Bajdiego. Szacuneczek za ten odważny rajd i strzał Oliwiera.

    1. Moim zdaniem co do zwolnienia smalca się mylisz. Nitot go nie zwolni. Nitot go uwielbia.
      Co do piłkarzy – zgadzam się.

  7. To jest mój pierwszy sezon od 3 lat bez kupionego karnetu. Nitot, chcesz mieć komplet na trybunach to dawaj tu rozrywkę. Nie pisze tego jako kibic sukcesów, ale jako osoba mająca dość tej padaki

  8. Wy tak na poważnie myśleliście, że coś ugramy z Arką ?
    Choćby atsk – Sobczak i Czubak vis Zjawiński i Kobusiński. Porownsjcie moc i jakość obu drużyn
    My gramy na rozegraniu Bajdurem i tym nowym. To w ofensywie może starczyłoby na koniec tej ligi, ale nie na kandydata do awansu.
    0-3 to w sumie niską różnica bramkowa.
    Na marginesie – co sądzicie o Albańczyku na lewym stoperze ? Katastrofalnie z Wisłą, a dziś na ławce. Czy p
    otrzebuje jeszcze czasu, a może to niewypał Kosiorowskiego ?
    Może być tak jak napisał.kolega wcześniej – może trwa jeszcze obóz przygotowawczy.?
    Jak tak to dobrze, że w meczach, po których nie można się było spodziewać punktów. – poza blamażrm że Zniczem.

    1. Olo ja się nie zgadzam , bo oprócz tego co piszesz to liczę się też to jak zawodnicy są poukładani na boisku i czy jest atmosfera. Jeszcze dodam że mój Małoletni syn stwierdził że gramy jednym schematem i owszem może i Arka ma więcej jakości , jak mnie to stwierdzenie bawi to nie tylko to się liczy. Nie mamy dyreganta plus atmosfery , jedyne co mamy na chwilę obecną to zbieraninę ludzi z których Smalec nic nie stworzy bo jego wachlarz kunsztu trenerskiego się wyczerpał ile na niższe poziomy to wystarczało to teraz jest za mało.

  9. Czy prezes Nitot jest poważny? W tym momencie topi swoje pieniądze w błocie.
    Tyle funduszy poszło na nowych zawodników, którzy na papierze są na spokojne utrzymanie naszej drużyny a niestety wszystko to jest marnotrawione na rzecz naszego super trenera Smalca.
    Byłem osobiście na meczu, atmosfera na trybunach to marazm dokładnie jak gra naszych na boisku.
    Według mnie jeżeli trener nie wyleci z klubu najpóźniej do kolejnej rundy to możemy myśleć o spadku.

  10. A jak ma byc na tych trybunach doping do upadlego i zadowoleni kibice tryskajacy z radosci po kolejnych gongach….ludzie tu i tak o dziwo sporo ludzi przychodzi jak na to co ta druzyna serwoje ..ale to jusz bylo teraz to bedzie Prezes z garstka najwierniejszych kibicow moze widok pustych trybun da mu cos do myslenia .. bo niedawno jeszcze myslal ze po ograniu znicza i dobrych wystepach z nowymi pilkazami za ktorych duzo ponoc zaplacil karnety mu sie rozejda ….widac ze myslenie mial prawidlowe … tylko ciekaw jestem co teraz do kamer mial by do powiedzenia odnosnie sprzedazy karnetow i bilekow tylko szczeze od serca nie od rozumu???
    Eh szkoda gadac jusz i ja wymiekam powoli.

  11. Dopóki ten figurant będzie dalej udawal, że pełni funkcję trenera, nie widzę sensu chodzić na mecze. Byłem z drużyną w naprawdę ciężkich czasach, ale teraz kiedy mam do wyboru spokojne popołudnie z rodziną, a patrzenie na te chujnie, to mam dość, na to nie da się patrzeć. Boli mnie, że tak przepadamy nasz potencjał, nie dajemy żadnych argumentów żeby kibicować nam a nie sąsiadom znad kanału. To jest po prostu przykre.

  12. Najgorsze jest to, że Arka nic wielkiego nie pokazała. Patrzę na nasze transfery i póki co to chyba żaden się nie sprawdził. Rzeczywiście opowieści o strzelających korkach szampanów w drużynach z których przyszli mogą być nie tylko dowcipem, ale i faktem. Wypożyczamy, a później kupujemy młodzieżowca który do gry się nie nadaje na poziomie 2 ligi to o co tu chodzi? Bierzemy napastnika który bramek nigdy nie strzelał, Itd, itd, itd. No Masłowskiego to my nie mamy i chyba managerowie zrobili najlepsze interesy z Polonią w tym sezonie, zresztą nie tylko w tym. Obym się mylił ale tak to na dzisiaj widzę O naszym trenerze wszystko zostało powiedziane i żaden wynik mojej opinii o nim nie zmieni. Awansował fartem i budżetem w III lidze, budżetem w II i to by było na tyle

  13. Pan Nitot jest w Paryżu moze jak wroci to Smalaca zwolni ale niestety wiemy wszyscy ze Smaleca on uwielbia — nie wiem za co ? Moze ktos wie . Moze zerwany kontrakt jest tak kosztowny ? Bo Smalec pokazal ze honoru nie ma wiec na pewno sam sie nie poda do dymisjii co zrobilby kazdy szanujacy sie trener . Ech szkoda pisac gadac ….strasznie to przykre

Dodaj komentarz