Zapowiedź: Polonia Warszawa – Arka Gdynia

W 3 kolejce I ligi Polonia ponownie zmierzy się z jednym z faworytów w walce o Ekstraklasę. O 19:30 w sobotę na K6 „Czarne Koszule” zmierzą się z Arką Gdynia. Rywale w pierwszym meczu niespodziewanie przegrali ze Stalą Rzeszów. W 2 kolejce jednak zrehabilitowali się, pokonując w hicie kolejki 2:1 ŁKS Łódź.

Krzysztof Koton

Historia:

Za datę powstania Arki Gdynia uznaje się 1929 r. Wówczas pracownicy gdyńskiego portu założyli Klub Sportowy Gdynia, protoplastę Arki. Następna istotna data z historii Arki to rok 1934, gdy przy Urzędzie Morskim i Administracji Portowej powstał Klub Sportowy Kotwica, z której wywodzi się Arka. Gdy w 1937 r. KS Gdynia rozpadło się, Kotwica przejęła większość piłkarzy KS-u. Bezpośrednio nasz najbliższy rywal wywodzi się jednak z powstałego w 1946 r. Rybackiego Klubu Sportowego MIR, który zrzeszał gdyńskie stowarzyszenia i kluby, w tym reaktywowaną po II wojnie światowej Kotwicę.

W 1952 r. po raz pierwszy w nazwie klubu pojawia się słowo Arka, pełna nazwa klubu brzmiała wówczas: Klub Sportowy Kolejarz-Arka Gdynia. Wówczas pojawiły się także po raz pierwszy stroje w barwach żółto-niebieskich. Jako pierwsi przyodziali je lekkoatleci, którzy otrzymali szwedzkie kostiumy sportowe – był to podarunek dla nich od pastora kościoła szwedzkiego  Ekströmem z ulicy Jana z Kolna, z którym współorganizowali zawody lekkoatletyczne dla marynarzy szwedzkich załóg o puchar króla Szwecji.

W 1953 r. przyszła pora na pierwszy sukces sportowy. Arka awansowała na trzeci poziom rozgrywek i od tej pory nie grała już na niższym poziomie rozgrywek. 7 lat później gdynianie zaliczyli kolejny awans, pierwszy raz gdynianie dostali się na drugi poziom rozgrywek ligowych. W 1964 r. doszło do fuzji Arki Gdynia z Dokerem, w efekcie czego powstał Morski Związkowy Klub Sportowy Gdynia. Sportowo klub w latach 60. nie odnosił wielkich sukcesów, gdynianie występowali w tym czasie na drugim i trzecim poziomie rozgrywkowym – zaliczyli kilka razy awans, ale także kilka razy spadek.

W 1972 nasi rywali wrócili do swojej historycznej nazwy. Także w tym roku piłkarze przybrali barwy żółto-niebieskie. Dwa lata później Arka świętowała pierwszy w historii awans na najwyższy szczebel rozgrywek ligowych. Od razu gdynianie spadli z tych rozgrywek, by jednak po jednym sezonie znów do nich wrócić. W 1979 r. Arka odniosła pierwszy duży sukces w klubowej piłce, wygrywając Puchar Polski.

W 1982 r. gdynianie spadli z ówczesnej I ligi i pożegnali się z najwyższym poziomem rozgrywkowym aż na 23 lata. W tym okresie gdynianie krążyli między drugim i trzecim szczeblem rozgrywkowym. Do ówczesnej I ligi (obecnie Ekstraklasa) Arce udało się wrócić w 2005 r. Długo jednak Arka na tym poziomie nie pograła, w 2007 r. Arka została karnie zdegradowana. Gdynianie potem na powrót do Ekstraklasy musieli czekać 9 lat – do 2016 r. Największy sukces w XXI wieku gdynianie osiągnęli w 2017 r. Wówczas Arka wygrała Puchar Polski, pokonując na Stadionie Narodowym 2:1 Lecha. Generalnie można powiedzieć, że te rozgrywki pasowały Arce, która w swojej najnowszej historii dwa razy dochodziła do półfinału (2012 r., 2014 r.) i dwa razy do finału (2017 r., 2018 r.).

Z Ekstraklasą gdynianie pożegnali się w przerwanym z powodu pandemii sezonie 2019/2020. Najbliższy sezon będzie dla Arki czwartym z rzędu w I lidze. W dwóch pierwszych sezonach rywalom udało się awansować do baraży, ale w nich musieli uznać wyższość rywala już w pierwszej fazie baraży.

Bilans spotkań Polonii i Arki jest bardzo wyrównany. Nasz zespół 4 razy wygrywał, 5 razy remisował i 5 razy przegrywał.

Na podstawie oficjalnej strony Arki i Wikipedii.

Nie zagrają:

  • Antoni Grzelczak – kontuzja, powrót być może w listopadzie;
  • Marcel Predenkiewicz – zapisy kontraktowe dot. wypożyczenia z Arki;
  • Daniel Vega Cintas – nadrabianie zaległości treningowych;
  • Mateusz Michalski – zawodnik na liście transferowej, przesunięcie do zespołu rezerw;
  • Maciej Kowalski-Haberek – zawodnik na liście transferowej, przesunięcie do zespołu rezerw;

O meczu:

Arka od kilku sezonów próbuje wrócić do Ekstraklasy. W dwóch pierwszych sezonach w I lidze gdynianie byli tego całkiem blisko. W obydwu przypadkach zakończyli sezon na miejscu, dającym prawo rozgrywania pierwszego barażowego spotkania na własnym boisku. Dwukrotnie Arka jednak nie wykorzystała atutu swojego stadionu i nie dotarła do finału barażu. W ostatnim sezonie wydawało się, że gdynianie wreszcie dopną swego. Przerwę między piłkarską jesienią i wiosną, Arka spędziła na pierwszym miejscu. W czubie było jednak bardzo ciasno, ale runda rewanżowa układała się całkiem dobrze. Po 28 kolejkach Arka miała 1 pkt. mniej niż liderująca Lechia i 9 pkt. więcej niż trzeci GKS Katowice. Wówczas wydawało się, że znamy dwóch beniaminków Ekstraklasy. Każdy zastanawiał się tylko, kto wygra I ligę – Arka czy Lechia. Końcówka w wykonaniu Arki była jednak tragiczna. Rywale w ostatnich 6 meczach zdobyli tylko 7 pkt. i dali się wyprzedzić rozpędzonemu GKS-owi Katowice. Szczególnie ostatnie spotkania dla kibiców Arki były wyjątkowo bolesne. W przedostatniej kolejce gdynianie przegrali derby z Lechią, a w ostatniej kolejce na własnym boisku ulegli GKS-owi Katowice, który dzięki temu w Gdyni świętował awans. Potem na chwilę udało się poprawić humory pokonując na wyjeździe w półfinale baraży Odrę Opole. Finał baraży jednak kompletnie dobił sympatyków Arki. Gdynianie długo prowadzili z Motorem, ale po bramkach w 87 minucie i doliczonym czasie motorowcy ostatecznie pokonali Arkę. Kibice z Gdyni drugi raz w ciągu kilku dni oglądali na ich stadionie fetowanie awansu przez zespół przeciwny. To były też trzecie baraże, w których arkowcy nie wykorzystali atutu własnego boiska.

Pomimo takiej klęski, w Gdyni zachowano spokój. W Arce nie było rewolucji, posadę utrzymał nawet trener Wojciech Łobodziński. W Arce pozostał także kręgosłup zespołu. Pożegnał się jednak z gdyńskim klubem jeden z liderów ofensywy – Olaf Kobacki. W zeszłym sezonie z 15 golami był drugim najlepszym strzelcem Arki, do tego dorzucił 5 asyst. W Arce nie będzie grał także Sebastian Milewski, który był jednym z filarów środka pola. Z drugiej strony nadal w żółtej koszulce zobaczyć będzie można Karola Czubaka, czyli napastnika, który w zeszłym sezonie ponownie był jednym z najlepszych strzelców I ligi (wcześniej król strzelców).

Jeśli chodzi o transfery do klubu, Arka nie przeprowadziła wielkiej ofensywy transferowej, ale raczej postawiła na kilka jakościowych wzmocnień. Do gdyńskiego klubu z Chrobrego Głogów dołączył Damian Węglarz, jeden z czołowych bramkarzy I ligi w poprzednim sezonie. Z Wisły Kraków przyszedł Szymon Sobczak, który powinien dać wsparcie Czubakowi, bowiem ten w poprzednim sezonie nie miał jakościowego zmiennika i w końcówce sprawiał wrażenie bardzo zmęczonego. Na papierze solidnym wzmocnieniem wydaje się także Michał Rzuchowski, który w minionym sezonie zagrał 20 meczów w Ekstraklasie w Śląsku Wrocław. Oprócz tego Arka dokonała głośnego transferu, ściągając z Chojniczanki Hide Vitalucci. Wiosną zachwycał w II lidze i podobno latem biło się o niego wiele klubów.

Arka do bieżącego sezonu przystępuje z dokładnie takim samym celem jak ostatnio, czyli zespół ma walczyć o awans do Ekstraklasy. W Gdyni bardzo liczą, że zespół i trener bogatsi o doświadczenia z poprzedniego sezonu wyciągną odpowiedni wnioski, wyeliminują błędy z końcówki minionych rozgrywek i wreszcie Arka będzie świętować awans do Ekstraklasy. Sezon zaczął się jednak od niespodziewanej porażki ze Stalą Rzeszów na wyjeździe. Gdynianie nie wyglądali źle, ale świetnie w Stali bronił Krzysztof Bąkowski. W końcówce spotkania dzięki indywidualnej akcji rzeszowianie wyszli na prowadzenie i już nie dali sobie odebrać 3 pkt. W następnym meczu, z ŁKS-em w hicie kolejki Arka  cieszyła się 3 pkt. Nasz rywal wyszedł bardzo szybko na prowadzenie, ale ŁKS wyrównał tuż przed przerwą. W końcówce Arka zdołała jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Było to zasłużone zwycięstwo, ale Arka  nie rzuciła na kolana w tym meczu.

Do Warszawy gdynianie przyjadą z jednym celem – zdobyciem 3 pkt. Trzeba zatem spodziewać się, że rywale mogą ruszyć na Polonię od samego początku. Tak zrobił Arka w meczu z ŁKS-em i przyniosło to szybko strzeloną bramkę. Podobnie było w ostatnim meczu Polonii na K6 z gdyńskim klubem. Wówczas już po 30 minutach było 3:0 dla naszych najbliższych rywali.

Trzeba jednak oczekiwać, że Polonia po tylu wzmocnieniach nie da się już tak zdominować i postawi się klubowi z Gdyni. Mecz z Wisłą mógł dać pewne nadzieje, że gra defensywna ulega pewnej poprawie, choć i tak trzeba uczciwie powiedzieć, że poloniści mieli spora szczęścia, że skończyli mecz na 0 z tyłu. Z Arką trzeba zagrać jeszcze lepiej, bo raczej trudno oczekiwać, że Sobczak, czy Czubak będą mieli tak rozregulowane celowniki jak gracze Wisły. Zdecydowanie poprawić musi się gra ofensywna „Czarnych Koszul”. Polonia jest jedynym zespołem w I lidze, który po 2 spotkaniach nie ma jeszcze strzelonego gola. Poza tym, skoro celem na ten sezon jest awans do baraży, należy liczyć, że na własnym stadionu Polonia z każdym rywalem będzie w stanie nie tylko rywalizować, ale też zdobywać punkty.

Sporym utrudnieniem będzie jednak brak możliwości gry w tym meczu Marcela Predenkiewicza, który ze względu na zapisy umowne dot. wypożyczenia z Arki, nie będzie mógł zagrać w tym spotkaniu. Tym samym rodzą się dwa problemy. Po pierwsze, trener nie będzie miał żadnego wahadłowego na ławce. Po drugie, trzeba znaleźć miejsce dla innego młodzieżowca. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobne jest wystawienie w środku pola Oliwiera Wojciechowskiego. Ewentualnie jako jedna z dziesiątek może zagrać Nikita Vasin.

Marcin Kluska, sędzia Wojciech Myć

Sędzia:

Wojciech Myć (Lublin):

  • w sezonie 2016/2017:
    • 1:0 ze Stalą Stalowa Wola (W) – 2 ŻK dla polonistów i 2 ŻK dla rywali.
    • 4:1 z Radomiakiem Radom (D): 1 ŻK dla polonistów i 4 ŻK dla rywali, 1 CzK dla rywali, 2 karne dla Polonii.
  • w sezonie 2021/2022: 1:1 z Legionovią Legionowo (W) – 3 ŻK dla polonistów i 1 ŻK dla rywali.
  • w sezonie 2023/2024:
    • 2:2 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (W) – 3 ŻK dla polonistów i 2 ŻK dla rywali, 1 CzK dla rywali, karny dla Polonii;
    • 2:1 ze Stalą Rzeszów (W) – 2 ŻK dla polonistów, 1 ŻK dla rywali.

Transmisja:

Darmowa transmisja na stronie sport.tvp.pl [link].

Mecz będzie także transmitowany w TVP 3.

Author: muchomor

7 thoughts on “Zapowiedź: Polonia Warszawa – Arka Gdynia

    1. Nr 9 , on asystował przy pierwszej bramce a sam też o mało niestrzelił.

Dodaj komentarz