Kolejne doniesienia transferowe, o których Was uprzednio informowaliśmy stały się faktem. Przed chwilą klub poinformował o podpisaniu dwuletniego kontraktu z niedawnym pomocnikiem Widzewa Łódź Ernestem Terpiłowskim. Szerzej sylwetkę nowego zawodnika „Czarnych Koszul” opisaliśmy (tutaj).
A poniżej możecie obejrzeć jedyną i zarazem wyjątkowej urody bramkę, jaką nowy nabytek Polonii strzelił w ubiegłym sezonie późniejszemu mistrzowi Polski Jagiellonii Białystok.
No z tym chłopakiem to wiążę duże nadzieję. Jednak potrzeba kogoś na lewą flankę, bo po odejściu Biedrony tam możemy mieć nie dziurę, a krater. Chyba, że w tej sytuacji Preden jest szykowany na tę pozycję.
Nie wiem dlaczego cisza na temat napastnika. Mamy dwóch z czego jeden wiadomo jaki, ale na wypadek odpukać kontuzji, któregoś z nich zostajemy z jednym. W tamtym sezonie było tak samo i się udało, bo Kobus na szczęście nie złapał żadnego urazu, a Tomaczyk nie miał za bardzo kiedy. Nawet jeśli już nie ma co liczyć na ograną 9 to może chociaż jakiś zdolny młodzieżowiec, co mógłby trenować z pierwszym zespołem i w razie czego wskoczyć do składu?
Chyba, że plan jest taki, że w razie czego (kontuzje, kartki) Smalec chce grać bez napastnika, skoro mamy autobus środkowych pomocników.
Terpiłowski grywał w ataku, więc może być opcją awaryjna.
To w ogóle jest ciekawy piłkarz jak na nasze warunki. Zobaczymy też co pokaże Zjawa. Golami w sparingach nie ma co się podniecać, ale fajnie by było, gdyby strzelił coś od razu w pierwszym czy drugim meczu, to będzie mu się łatwiej grało. Ja, choć jestem co do niego sceptyczny, to dałbym mu szansę w pierwszym składzie od razu ze Zniczem. Kobus wiadomo jak gra, a nowy jest pewną niewiadomą. Ma coś sobie do udowodnienia, jest głodny goli, niech szarpie.