Ponad 1,5 tygodnia temu pisaliśmy, że dwuletnim kontraktem z Jagiellonią Białystok (z opcją przedłużenia o kolejny rok) związał się wychowanek akademii MKS-u Polonii Warszawa Maksymilian Stryjek. Temat szerzej rozwinął Przegląd Sportowy, sugerując w piątkowym wydaniu, że 27-latek na początku sezonu będzie zmiennikiem byłego bramkarza „Czarnych Koszul” Sławomira Abramowicza, który z kolei po odejściu z „Jagi” Zlatana Alomerovicia jest szykowany na „jedynkę” w ekipie aktualnego mistrza Polski.
W artykule autorstwa Bartłomieja Płonki możemy też przeczytać wypowiedź Stryjka, krótko po podpisaniu kontraktu z „Dumą Podlasia”: „Mieszkałem na Wyspach jedenaście lat, ale czuję się Polakiem. Cieszę się, że wracam do Polski, to dla mnie duże wyzwanie i szansa. Miałem kolejne zapytania od angielskich klubów, ale wybrałem Jagiellonię. Kiedy dzwoni do ciebie mistrz Polski, to nie musisz się długo zastanawiać” – stwierdził wychowanek Polonii.
Napiszę po raz kolejny – wypuścić z rąk taką perełkę jak Abramowicz żeby wziąć Brudnickiego to menedżerski kryminał.
W tamtym czasie była histeryczna nagonka „Szymanka wyj.ć”
Ten, który nie poznał się wtedy na Abramowiczu do dziś jest w klubie.
Kosiorowski się wypowiadał, że bramkarz wymusił na klubie transfer – dlatego go puścili
Abramowicz chciał grać, a nie siedzieć na ławie.
Należało mu dać grać. Wzięliśmy Brudnickiego. Abramowicz odszedł do Jagi do III ligi.
Olo widze ze Kosiorowski zdrowo ci podpadl…zawsze bedzie tak ze cos sie przeoczy aby caoksztalt byl na duzym plusie ….dobrze wiez ze sam go obwiniam za te trasfery mlodych zawodnikow co potem nie daja rady na 6 poziomie rozgrywkowym pomoc rezerwon awansowac do sensownej ligi to gdze mowa ze to dobry material na 1 lige(zla selekcja i to nie raz ..).z ktorej klub bedzie mial pozytek…zycie nie jest sprawiedliwe.
Oj tam, od razu podpadł. Przypominam fakt.
Odczłowieczono niemal Szymanka, wulgarnie pomiatano Smalcem – a tu tylko krytyczna i wyważona opinia.