Wczoraj nasz klub pozyskał patrona medialnego. Zostało nim warszawskie Radio Kampus, które prowadzą głównie studenci Uniwersytetu Warszawskiego.
Dzięki temu w Radiu będą pojawiać się regularnie informacje poświęcone naszemu klubowi. Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Polonii:
– Cieszymy się z nawiązanej współpracy, która pozwoli nam dotrzeć do nowego grona odbiorców. Mamy okazję trafić do warszawskiej młodzieży oraz studentów. Przedstawić historię Polonii, misję naszego klubu, a w efekcie zachęcić do przyjścia na stadion przy Konwiktorskiej 6. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się zrobić coś naprawdę ciekawego. Wkrótce ruszamy z dedykowanymi audycjami o Polonii Warszawa, oprawą muzyczną na meczach, czy konkursami dla słuchaczy Radia Kampus. Będzie tego sporo – przyznał Grzegorz Leśniewski, dyrektor marketingu i sprzedaży Polonii Warszawa.
Zachęcamy wszystkich zatem do słuchania Radia Kampus oraz odwiedzania ich social media, aby okazać wsparcie naszemu patronowi:
Będzie ono potrzebne, bo szybko Radio stało się celem ataków:
— Diego (@Karwasz101) February 29, 2024
Dramat i tragedia . Tu nigdy nie będzie choć trochę normalnie!
Oby tylko na transparentach się skończyło
To typowe zachowanie dla ległej hołoty. Zamiast skupić się na problemach swojego klubu, atakują od lat wielu Polonię. To wynika z frustracji słabymi wynikami ich drużyny w lidze i odpadnięcia z pucharu Polski i w LKE. To jest patologia w pełnym rozkwicie.
Niestety niektorym z nich pozostal kompleks po komunie i na sile chca byc rodowitym Warszawskim klubem i to ich boli i ma bolec Histori nie kubisz.. wiec sie tymi co to robia nie przejmojmy i rubny swoje oby Greg utrzmal Polonie w tym roku .zrozumial ze w przerwie trzeba pozyskac sposorow i zaczac walczyc o swoje czyli o ekstraklase a to co robi ta garstka huliganow pokomunistycznych to wstyd na caly swiat jak ktos to widzi w centrum Europy w kraju ktory 35 lat temu pozbyl sie komuny i od 20 kat jest w uni europejskiej przez takich jak oni nasz kraj tylko traci a i sama legia tez.
Obysmy my szli taranem do pszodu.