W Krakowie przy ul. Reymonta, na ostatnim wyjeździe w tym roku poloniści meldują się w 89 osób. Na sektorze gości zawieszają flagę „Precz z komuną”.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Szacunek Panowie i Panie.
Fajnie. Tym bardziej żenująco wygląda frekwencja w domu. Opierając się na statystykach z 90minut.pl wychodzi, że średnio na meczu jest… 2191. Najlepiej było z Wisłą 4151. Nawet jak przyjechała Lechia, to było ledwie 1886, czyli słabizna straszna (fakt, najcieplej nie było). Najsłabiej ze Stalówką (1452), ale wtedy to już w ogóle chyba było z -5 stopni.
Ja wiem, że wyniki u siebie to antyreklama, ale biorąc pod uwagę, że to I liga to średnią powinniśmy mieć na poziomie 4-5 tys. Na wiosnę potrzebna jest duża mobilizacja, bo raz – trudno znaleźć sponsora dla klubu, na którego mecze przychodzi garstka osób, a dwa – temat stadionu przycichł, a trzeba wywierać presję.
Pamiętam, że kiedyś jak było z frekwencją słabo, jeszcze w ekstraklasie, to ktoś wpadł na pomysł, żeby Majdan wziął za telefon i obdzwaniał kibiców po numerach z bazy i pytał jakie mają plany, czy nie wpadliby na mecz. To była super akcja, bo weź tu powiedz wtedy, że ci się nie chce, jak sam bramkarz pierwszej drużyny do ciebie dzwoni i zaprasza. Może to trochę desperackie, ale jakieś kroki trzeba w tym kierunku podjąć. Jest akcja otwarty stadion, ale wiem o niej tylko dlatego, że i tak kibicuję. Nigdy o niej nigdzie indziej nie słyszałem w mediach, a reklamy na autobusach, chyba nie do końca są skuteczne. Z resztą mam wrażenie, że choć trzeba zabiegać o nowych kibiców, to mam wrażenie, że duże rezerwy tkwią w mobilizacji istniejąych.
Aha i jeszcze jedno
Ze sprawozdania finansowego zamieszczonego na stronie wynika, że ubiegłym roku przychód z dni meczowych to było 1,5 mln przy kosztach na poziomie 1,26 mln (244 tys. na plusie).
Na ten sezon założono przychody na poziomie 2,2 mln, koszty 1,6 i 600 tys. na plusie. Dlatego zastanawiam się jakie dane wyjściowe były co do spodziewanej frekwencji, bo klub założył bardziej optymistycznie, że będzie nas więcej.
My z kolei mieliśmy bardziej optymistyczne założenia co do wyników, i tak to sobie spędzimy zimę w niezbyt fajnych nastrojach…
Mnie zastanawia brak reklam w social mediach. Tak najłatwiej pozyskać nowych fanów
Joanna Szczepkowska już dawno ogłosiła upadek komuny w Polsce. Mam więc pytanie jaki jest podtekst transparentu „Precz z komuną”? O co tu chodzi? Nie rozumiem tego hasła w tych czasach.
Komuna w Polsce nigdy nie upadła, tylko się przefarbowała
Do @zgred
Czy dobrze rozumiem, że chodzi o lewicę.
Post komuna, liberalna lewica, lgbt, antifa i inne lewactwo