Po zakończonej sukcesem konfrontacji rezerw warszawskiej Polonii z KS-em Raszyn, udało nam się porozmawiać z najskuteczniejszym i zarazem jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników w talii trenera Damiana Falkowskiego, czyli Krystianem Tymendorfem. Oprócz oceny wczorajszego spotkania, pozyskany latem z Talentu Warszawa napastnik, opowiada m.in. o wrażeniach z pierwszych miesięcy spędzonych na K6, oraz zapatrywaniach na ewentualne treningi/występy w pierwszej drużynie. Wywiad znajdziecie w rozwinięciu newsa.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Na jakiej pozycji występuje? Bo 90minut mówi że to obrońca.
Rocznik 2003, więc jeszcze perspektywiczny zawodnik.
napastnik
Powinien jak najszybciej potrenować z I drużyna a potem zagrać w pierwszyn składzie. Albo okaże się złotym dzieckiem, albo zostanie wprowadzony na ziemię i zacznie 3x ciężej pracować, co tylko wyjdzie mu na dobre.
Jusz o tym pisalem ze rezerwy zeby funkcjonowaly normalnie wyrozniajacy sie zawodnicy rezerw powinni dostawac szase przynajmniej zeby sie pokazac na treningu pierwszego zespolu tak jest wszedzie
Przynajmniej na zachodzie ale i w Polsce tez i nie rozumiem czemu tak nie jest w Poloni… moim zdaniem tszeba ta furtke miedzy rezerwami a jedynka odnosnie treningu z jedynka otworzyc wtedy wiecej takich mlodych chlopakow z innych Warszawskich i oklicznych klubow beda widzieli ze jest szasa w Poloni….wiem wiem jestprzepasc lig ale od czegos treba zaczac i wprowadzic te rezerwy przez 4 do 3 ligi wtedy nie bedzie takiej przepasci …ale zeby rezerwy mogly sie rozwijac trzeba z tych malych klobow tych chlopakow brac i zeby oni widzieli szase i chcieli przysc do rezerw i dlatego ta szase powinni ci chopcy dostawac…
Na zachodzie jest tak ze najlepszy zawodnik z rezerw po meczu rezerw jest odsylany do jedynki na caly tydzien treningow z jedynka i po tygodni albo trafia do notesu albo nie i dalej wraca do rezerw zeby dalej walczyc o ten zaszczyt i tak co tydzien jest o co walczyc …..proponuje taki system w Poloni i wtedy bedzie zangazowanie i tych z rerw i tych z jedynki ktorzy musza walczyc o miejsca 21 i wyzej na przyklad i nie beda sie opiepszac w meczach rezerw bo bedzie konkurencja a na tym zyskaja i rezerwy i jedynka i zawodnicy z okolicznych klubow.
Tak powinno być , młodych trzeba próbować . Może sie uda , moze nie.