Wyjaśniła się kwestia sportowej przyszłości obrońcy warszawskiej Polonii Filipa Araka, który najbliższy sezon spędzi w zespole beniaminka grupy pierwszej III ligi Victorii Sulejówek.
Dla porządku przypomnijmy, że po rozegraniu jesienią zaledwie 2 spotkań w II lidze dla „Czarnych Koszul”, 20-letni defensor rundę wiosenną spędził w ramach wypożyczenia do trzecioligowego Podlasia Biała-Podlaska, gdzie w 13 występach strzelił 3 bramki.
Do bieżącego sezonu Arak przygotowywał się z podopiecznymi Rafała Smalca i został nawet zgłoszony przez Polonię do rozgrywek Fortuna I ligi, aby… tydzień później wystąpić w sparingu II-ligowego Stomilu Olsztyn z Mławianką Mława, jednak do transferu nie doszło.
jakoś mało młodzieżowców się nam zrobiło w obronie
Wygląda na to, że trener woli młodzieżowców z przodu. I mnie się to podoba, obrona powinna być złożona z doświadczonych graczy.
Tymczasem szykowany do roli outsidera Znicz ma 7 pkt w 3 meczach.
i Wawszczyk 88minut w pierwszym składzie
Niech sie chlopak ogrywa i wroci do pierwszego skladu.
ZNICZ jusz pisalem tam sie malo gada a wiecej robi i nie ma sie na co ogladac najlepsi ucieki zastapili ich niechianymi zawodnikami w innych klubach i dlatego graja do przodu zeby sie wypromowac i tak TEZ POWINNA WYGLADAC GRA POLONI I LICZE NA TO ZE TAK BEDZIE.
Niby po co miałby wracać do Polonii, gdzie go nie chciano. Wawszczyk nie jest wypożyczony. Przeszedł do Znicza na zasadzie transferu definitywnego (ma umowę do 30.06.2024 r.). I świetnie daje sobie radę w nowym klubie. Wygląda na to, że trener Smalec nie za bardzo umie prawidłowo ocenić potencjał zawodników. To nie jest pierwszy przypadek.
Kontynując poprzednią wypowiedź, to Wiktor Niewiarowski zdobył kolejną bramkę dla GKS-u Tychy. Trenerowi Smalcowi podobno nie pasował do jego koncepcji. Pozostaje tajemnicą jakie to są koncepcje, bo wywiadów przedmeczowych nie udziela. Tyle, że on sam dopiero uczy się 1-szej ligi. Stąd wiele błędów i brak odwagi, co przechodzi na drużynę.
Niewiarowski znów zdobył bramkę dla GKS Tychy.