Po meczu z rywalem, który walczy o awans do I ligi, czas na spotkanie z zespołem walczącym o utrzymanie. Pomimo dość odległej pozycji Hutnika w lidze, nie należy spodziewać się łatwego meczu. Zimą zespół krakowian został mocno odmieniony.
Historia
Początki Hutnika Kraków sięgają roku 1950. Wówczas powstało Koło Sportowe „Stal” przy PPW Nowa Huta. Do rozgrywek organizowanych przez Krakowski Okręgowy Związek Piłki Nożnej klub został zgłoszony pod nazwą „Stal Nowa Huta”. Pierwszy oficjalny mecz hutnicy rozegrali w 1952 r., gdy na stadionie Cracovii zmierzyli się z z OWKS Lublin, krakowianie wygrali 2:1. W 1956 r. doszło do zmiany nazwy klubu, ze Stal Nowa Hutnika na Hutnik Nowa Huta, a od 1973 r. klub zaczął być określony jako Hutnik Kraków. Oficjalnie ta nazwa została jednak przyjęta dopiero w 1984 r. Pierwszy awans klubu miał miejsce w sezonie 1964/1965. Wówczas Hutnik wygrał rozgrywki okręgowe i po pokonaniu w barażu Arki Gdynia awansował do ówczesnej II ligi. Najlepszy okres dla klubu przypadł na lata 90 . W 1990 r. Hutnik awansował na najwyższy szczebel rozgrywek ligowych. Rok później Hutnik osiągnął spory sukces w Pucharze Polski, docierając do półfinału. W piłkarskiej elicie krakowianie utrzymywali się przez 7 sezonów. Najlepszy z nich był sezon 1995/1996. Wówczas Hutnik zajął 3 miejsce i awansował do europejskich pucharów. W nich Hutnik wypadł dobrze. W pierwszej rundzie eliminacji krakowianie rozbili Xəzri Buzovna z Azerbejdżanu, potem wyeliminowali czeską Sigmę Ołomuniec. Krakowian zatrzymało dopiero słynne AS Monaco.
W 2010 r. ze względu na duże zadłużenie Sportowa Spółka Akcyjna Hutnik Kraków zmuszona była ogłosić upadłość. W reakcji w kwietniu tego roku powstało Stowarzyszenie Nowy Hutnik 2010 założone przez kibiców Hutnika. Odbudowa klubu rozpoczęła się od występów w IV lidze, do której klub został zgłoszone jako „Hutnik Nowa Huta”. Już w pierwszym sezonie hutnikom udało się awansować do III ligi. Po czterech sezonach występów na tym poziomie Hutnik zaliczył spadek, wówczas, gdy doszło do zmniejszenia liczby grup III ligi. Po dwóch sezonach krakowianie wrócili do III ligi. Na kolejny awans Hutnik czekał do sezonu 2019/2020. Krakowianie zajęli 2 miejsce w rundzie jesiennej i to wystarczyło, aby wywalczyć prawo do gry w II lidze. Ze względu na pandemię wirusa COVID-19 rozgrywki zostało zawieszone, a w związku z tym, że Hutnik miał tyle samo punktów co pierwszy Motor Lublin, przyznano awans obydwu klubom.
5 ostatnich meczów Hutnika w lidze (najwyżej ostatni mecz)
- 1:0 z Zagłębiem II Lublin (D);
- 0:0 z Kotwicą Kołobrzeg (W);
- 1:3 z Radunią Stężyca (D);
- 1:1 z Siarką Tarnobrzeg (W);
- 0:1 z GKS-em Jastrzębie (W).
O meczu
Gdy latem ubiegłego roku rozpoczynały się przygotowania do nowego sezonu, Hutnik szykował się do gry w III lidze. Wycofanie się z II ligi Wigier Suwałki umożliwiło jednak Hutnikowi pozostawienie na tym poziomie. Krakowianie nie mieli jednak za wiele czasu, by przygotować się na grę w II lidze. Słaby wynik jesienią nie mógł zatem dziwić. Hutnik zakończył rok na przedostatniej pozycji z 19 pkt. zdobytymi w 19 meczach. I o ile jeszcze krakowianie mogli być zadowoleni ze swojej gry ofensywnej, bowiem tylko kilka zespół strzeliło więcej goli, tak fatalnie wypadała obrona. Hutnik stracił 38 goli, co było 2 najgorszym wynikiem w lidze.
Zimą konieczne wydawało się zatem wzmocnienie obrony. Można było się jednak zastanawiać, czy Hutnik będzie stać na jakiekolwiek transfery, ale gdy w grudniu w klubie pojawił się długo wyczekiwany inwestor, jasne stało się, że już zimą krakowian mogą czekać ciekawe ruchy na rynku transferowym. Inwestor przedstawił bardzo ambitne plany, zgodnie z którymi Hutnik miałby za kilka lat awansować do Ekstraklasy, a pierwszym krokiem ma stać się utrzymanie w II lidze.
Ważniejsze od słów są jednak czyny, a te zostały dokonane. Zimą do klubu ściągnięto dwóch bardzo doświadczonych obrońców – Dawida Kubowicza (w karierze 172 meczów w I lidze i 133 m. w II lidze) oraz Kamila Wengera (247 m. w II lidze). Przyszedł też nowy bramkarz – Adam Wilk, który ma za sobą 11 spotkań w Ekstraklasie, a ostatnio regularnie bronił w III lidze w Cracovii II. Te ruchy kadrowe na razie wydają się być bardzo trafione, Hutnik w 5 wiosennych spotkaniach stracił tylko 4 gole. W zimę nie zapomniano też o ataku – do klubu dołączył Marcin Wróbel. Jesienią w 3 lidze strzelił 16 goli w 17 spotkaniach, teraz ma już na koncie 3 trafienia w I lidze.
Jak zatem widać, Hutnik wiosną to już zupełnie inna ekipa niż jesienią. Nie ma jednak też powodów, aby panikować przed tym spotkaniem. Rywale co prawda bardzo dobrze punktują, ale głownie z ligowym dołem. Wrażenie może robić remis w Kotwicą, ale lider od dłuższego czasu jest bez formy. Najbardziej martwić może, że Hutnik raczej przyjedzie po to, nie stracić żadnej bramki i chociaż zremisować. To może być dla polonistów sporym utrudnianiem, w szczególności biorąc pod uwagę doświadczenie szyków obronnych Hutnika.
Nie zagrają
Polonia:
- Marcin Pieńkowski (kontuzja),
- Maciej Radaszkiewicz (kontuzja),
- Michał Brudnicki (kontuzja).
Hutnik:
- Miłosz Drąg (żółte kartki; podstawowy pomocnik. 21 m.)
Zagrożeni
- 3 ŻK – Krystian Pieczara, Piotr Marciniec, Marcin Kluska, Michał Fidziukiewicz, Bartosz Biedrzycki
Sędzia
- Artur Aluszyk (Szczecin) – do tej pory nie sędziował spotkań „Czarnych Koszul”
Transmisja:
Będą dwa sposoby na obejrzenie transmisji z sobotniego meczu:
- w aplikacji eWinner (bez komentarza) – za darmo
- WP Pilot (z komentarzem) – 9,99 zł/3 dni; 29,99 zł/30 dni; 249,99 zł za rok [ceny najtańszego pakietu, który obejmuje transmisje wszystkich spotkań II ligi, a także 60 innych kanałów
Polonia II
Przed rezerwami Polonii bardzo ważne spotkanie w kontekście walki o awans do IV ligi. W niedzielę „Czarne Koszule” zmierzą się na Saharze z Sokołem Serock. Rywal zajmuje drugie miejsce, ale ma tylko 3 pkt. przewagi i jedno spotkanie rozegran więcej.
Polonia II Warszawa – Sokół Serock; niedziela, godz. 13:30, Sahara
***
MKS Polonia Warszawa
Ciężki mecz przed młodymi polonistami. Nasz zespół zmierzy się z liderem ligi okręgowej – Talentem Warszawa. Rywal jeszcze nie przegrał spotkania w tym sezonie. Polonia jednak udanie zaczęła wiosnę, wygrywając dwa pierwsze spotkania.
MKS Polonia Warszawa – Talent Warszawa; sobota, godz. 13:30, Sahara
***
Juniorzy
- Polonia Warszawa – Miedź Legnica; sobota, godz. 11:00, Sahara (CLJ u-19),
- Polonia Warszawa – ŁKS Łódź; sobota, godz. 16:30, Sahara (CLJ u-17),
- UKS SMS Łódź – Polonia Warszawa; sobota, godz. 15:00, Sahara (CLJ u-15)
***
MKS Polonia (kobiety)
W III lidze kobiet czeka nas rywalizacja lokalna. Warszawska Polonia zmierzy się ze Złym Warszawa. Przeciwnik zajmuje 6 miejsce i traci do naszego zespołu 7 pkt.
MKS Polonia Warszawa – Zły Warszawa; niedziela, godz. 16:00, Sahara
***
KKS Polonia
W ostatniej kolejce poloniści pokonali na własnej hali Weegree AZS Politechnika Opolska 94:69 i są już naprawdę blisko awansu do fazy play off. W niedzielę ostatnie domowe spotkanie w fazie zasadniczej, przeciwnikiem MKKS Żak Koszalin. Ten mecz ma duże znaczenie dla układu tabeli, bo rywal zajmuje 10 miejsce (2 pkt. straty do Polonii), więc jeśli chce do końca marzyć o play off’ach, w niedzielę musi wygrać.
Polonia Warszawa – MKS Żak Koszalin; niedziela, godz. 18:00, Koło
Tak z innej beczki : W Krakowie mamy 1 zespoł w estraklasie, 1 w pierwszej lidze (chwilowo), 2 w w 2 lidze, Wieczysta też ma mocarstwowe ambicje .
Warszawa : 1 zespoł w ekstraklasie i my w 2 lidze.
Przepaść .
Co do meczu : ucieszy mnie nasze zwycięstwo. Czy Pieczara ma w ogóle szansę na 1 skład ?
JA bym zagrał 2 napastnikami : Pieczara i Tomczyk na początek , w drugiej połowie Fidziukiewicz za Pieczarę. No to może Radziński zamiast Pieczary (jak za słaby) ?
Kiedy jak nie z Hutnikiem ? Będą grali defensywnie.
Fajna pora – mecz sezonu w ektraklasie a do nas przyjdą oddani kibice POLONII.
Nie spodziewam się tłumów (obym się mylił).
Pieczara to obecnie nawet miejsca na ławce nie moze być pewien, więc I skład trzeba włożyć między bajki
Obawiam się , że może dojść do kontuzji po naszej stronie. Pewnie przy mocnej obronie Hutnika popełnią błąd który otworzy nam droge do pierwszego gola. Obowiązkowo na boisku chce widzieć Kowalskiego-Haberka, Wełne, Marcińca, Bajdura, Piątka i Tomczyka. W drugiej mam nadzieję Wawszczyk i Michalski a na zakończenie Fidziukiewicz żeby troszkie sie poruszał a nóż się przebudzi.
Nie wiem jaki miał zamysł trener Smalec trzymając na boisku w Puławach do osiemdziesiątejktórejś munuty Tomczyka zamiast wpuścić wypoczętego Fidzia.
Nie można więc mieć złej opinii o jego grze, gdy nie … gra .
Jak oglądam jego grę to nie widzę by był wypoczęty. Brakuje chłopu sił by dobrze podać prostopadłą piłke albo mija sie z piłką albo traci w pojedynku ze słabszym fizycznie.
No właśnie, co się dzieje z Pieczarą? Kontuzji nie ma, a nawet na ławkę się nie łapie. W rezerwach chyba też nie gra?
Chyba po cichu odmierza koniec swej przygody z z Polonią.
Kalisz podzielił sie punktami ze Stomilem, więc warto to wykorzystać i wskoczyć na 2 miejsce.
Oj byłoby dobrze wygrać,tylko trzeba od razu przycisnąć rywala. Slabo nam to wychodzi – czy to taka taktyka? Nie wiem.
Żeby znowu Bajdura grał na swój potencjał.