Szalony mecz przy Konwiktorskiej 6 zakończył się remisem. Polonia szybko straciła bramkę, ale zdołała wyjść na prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie. Niestety także jeszcze w pierwszej połowie goście zdołali strzelić kolejne dwa gola i do przerwy prowadzili 3:2. W drugiej części obejrzeliśmy tylko jedną bramkę – wyrównującą dla Polonii.
19.03.2023 r., Warszawa
Polonia Warszawa – Lech II Poznań 3:3 (2:3)
bramki: Paweł Tomczyk 25 i 36, Mateusz Michalski 79
Polonia: Jakub Lemanowicz – Eryk Mikołajewski Ż, Michał Grudniewski, Tomasz Wełna Ż (74. Maciej Kowalski-Haberek) – Wojciech Fadecki, Łukasz Piątek (62. Krzysztof Koton), Piotr Marciniec (74. Michał Fidziukiewicz), Bartosz Biedrzycki (66. Grzegorz Aftyka) – Marcin Kluska, Paweł Tomczyk I, Michał Bajdur (66. Mateusz Michalski).
Czerwoną kartką po zakończeniu spotkania został ukarany trener Rafał Smalec.
Wyniki z rundy wiosennej:
KKS Kalisz – Polonia 3:0
Polonia – Pogoń S. 0:1
Stomil – Polonia 1:1
Polonia – Śląsk II 2:1
Znicz – Polonia 1:0
Polonia – Lech II 3:3
Sześć spotkań, 5 pkt., a meczy z mocnymi rywalami dopiero przed nami.
Jakieś pytania?
Żółta kartka Mikołajewskiego w wyniku beznadziejnego przyjęcia piłki znakomicie oddaje poziom gry całego zespołu. To nie jest drużyna na pierwszą ligę. Cieszmy się, że nie spadniemy.
I się zaczyna jak ja to uwielbiam , tak cieszmy się ze w ogóle gramy początek rewanżu ,do pierwszej drużyny tracimy 3 pkt , oddaliśmy 24 strzały dzisiaj Lech 12 , gdyby była skuteczność to Lech nie miał by nic do powiedzenia. Zreszta narzekanie to u nas standard. Po czym ty oceniasz ze nie jest to drużyna na pierwsza ligę ? Myślisz ze jeżeli awansują to skład się nie zmieni ? Eh ludzie wiary wam trzeba. Jestem Ciekaw co będziecie pisać jak będziemy grac w ekstraklasie
Hello, pobudka. Mamy 3 punku do lidera. I 11 meczów do rozegrania. I z całymi dołem tabeli nie graliśmy.
Szkoda ze nie wygraliśmy tego spotkanie , jak dla mnie to może nie jesteśmy skuteczni może czasami gramy niechlujnie i jest problem ze skutecznością. Natomiast mamy zespół i gramy do końca co bardzo mi się podoba. Jestem mega zadowolony i wierze ze będzie w tym roku awans 🙂 dziękuje za walkę i za emocje Panowie.
Ktoś wie dlaczego trener Smalec dostał czerwoną kartkę?
Mecz do zapomnienia. Beznadziejna gra, dużo przypadkowości.
Serio? to 2 liga, czego ty się spodziewasz? Straciliśmy frajerskie bramki po złym ustawieniu całej linii, ale jak nie można powiedzieć, że nie widać pomysły na grę do przodu.
Proszę sprostować: za Łukasza Piątka wszedł Krzysztof Koton, a nie Paweł Tomczyk. Pomimo remisu mecz mi się podobał. Rozegrany w szybkim tempie i wciągający. Emocji było sporo. Nasi zawodnicy pokazali zaangażowanie i chęć zwycięstwa, o czym świadczy 10 celnych strzałów, co zdarza się rzadko nawet w ekstraklasie. Dziękuję za serce i walkę do końca. Zabrakło odrobiny szczęścia. Dziwi mnie, że sędzia nie widział ewidentnego faulu na Michalskim, a może nie chciał zobaczyć . Podobnie, jak trener Smalec mam krytyczne uwagi do sędziego. Ewidentnie ma problemy ze wzrokiem.
Wynik nikogo nie zadowala, ale meczycho super!!!!
Jeszcze dorzucę 3 grosze dla tych narzekających za tydzień Samlec na trybunach wiec może któryś z Panów co tylko umie krytykować niech się zgłosi do Nitota ze ma pomysł na mecz
I się zaczyna. Wszystko jest super, meczycho, nasi oddali więcej strzałów. Tylko kurde jakoś nie wpadło więcej dla nas niż u przeciwnika. Tobie należy się przypomnieć takie znane powiedzonko: „gdyby szafa miała sznurek, to by była windą”. Piszesz o statystykach meczowych i wszystko ci gra. Zobacz na statystykę punktową, na tragiczną obronę. Sześć meczy, 5 punktów. Wszystko gra????
To moje święte prawo kibica, by krytykować i chwalić. Niestety grają tak, że zbierają głównie krytykę. Nie wyjeżdżaj mi z trenowaniem, bo ja mgr fikołka nie kończyłem, tylko coś bardziej poważnego. A mam prawo napisać krytycznie, szczególnie kiedy się należy. Póki co oczekuję, że Smalec nauczy ich chociaż podstawowych umiejętności piłkarskich, które bez problemu można wyćwiczyć na treningach. Bo na razie, jak się naszych ogląda, to zęby bolą: siermiężny, statyczny futbol.
Ciesze sie z remisu bo Lech strzelał zbyt łatwo i to z prawie tych samych pozycji. Różnica drużyn to że Lech od początku umiał rozgrywać przed polem karnym a my niestety dopiero uczyliśmy sie tego w trakcie. W drugiej połowie już naprawde ładnie to wyglądało ale w końcu brakło czasu. Nie weszliśmy dobrze w mecz? Mam wrażenie, że wizja premii za strzelenie bramki, niektórym naszym zawodnikom całkiem zasłania kolegów czekających na podanie.
Każdy ma prawo do krytyki i owszem zgadzam się ze gramy nie zaradnie , ale walczymy i gryziemy trawę. Uczyć przyjmowania piłki to można dzieci a nie zawodowców . Smalec może wymagać od nich jedynie jakiś założeń taktycznych. Przypomnę ze jest to 3 szczebel rozgrywek wiec nie oczekuj ekstraklasy bo i tam jest problem z przyjęciem piłki czy oddanie strzału. Uważam ze ta drużyna ma duży potencjał i ze awansuje ligę wyżej. Co do polityki klubu to jedyne czego mi brakuje to szukania prawdziwych talentów takich co zrobią coś w przyszłości. Ciagle gadanie ze nic nie gramy itd jest po prostu niesprawiedliwe bo przegraliśmy 4 mecze. Taka jest moja opina
A i jeszcze jedno nikt nie mówi ze wszystko gra ale trenera i piłkarzy rozlicza się po tum co uda im się osiągnąć , zobaczymy co wszyscy Ci którzy tak teraz krytykują powiedzą jak awansujemy. Gramy prosta piłkę bez finezji a co do statystyki to jest taka ze jesteśmy na 4 miejscu z 3 punktami straty wiec średnio mnie interesuje bilans 5 ostatnich meczy bo to jest liga i liczy się końcowy efekt i nie ważne z którego miejsca się awansuje. Wiec moze pobawmy się w wojciechowskiego i wywalmy Smalca. To jest szansa na wrócenie do E klapy szansa na stadion i ja w to wierze z całego serca takie jest moje zdanie jako kibic
Końcówka meczu bardzo dobra. Gdyby potrwało to dłużej Lech w końcu popełniłby błąd w obronie na 4:3. Mecz pozostawia spory niedosyt
A nie wiem, czy zauważyliście jak grał Aftyka? Dostawał piłki i wybijał na lewy bok. Był jednak ustawiony zbyt blisko końca boiska i piłki przejmował zawodnik Lecha. Kilka razy powtórzyła się ta sytuacja.
Zauważyłem też, że Lech robił to, co Polonia za Chrobaka. Wybijanie piłek z jednego fragmentu boiska na inny. Nasze podania są krótkie, niemrawe i mega bezpieczne. Stąd napastnik czy pomocnik otoczeni obrońcami nie są w stanie wiele zrobić. A Lech wybijał dalekie piłki do zawodnika bez ochrony z naszej strony
Pamiętam z lat siedemdziesiątych określenie, że Polonia gra brzydki, enerdowski futbol, pax, bracia siostry
Cały czas stawiam: my I Znicz,
Witam po prawie pięknej niedzieli na K6. Prawie robi duża różnicę ale szukajmy pozytywów.
Może mamy nowego napastnika , wyprowadzenie piłki doprowadza do szału ale tak strzeliliśmy drugą bramkę. Brakowało pressingu w pierwszej połowie, skuteczności, obrony i … bramkarza.
Moim zdaniem nasza maszyna ruszyła ale wyszło że niektóre koła zębate wymagają naoliwienia.
Niby jest dużo do poprawy ale chciałbym widzieć tak grającą Polonię do przodu w każdym następnym meczu. Baraże w dalszym ciągu realne.
Było dużo nowych kibiców, którzy zobaczyli dobry, emocjonujący mecz , dużo bramek i składnych akcji.
Chciałbym wiedzieć, czy było ponad 2000 ludzi – a to już jest dobry wynik. Mój syn, bardzo wybredny (niby legionista ale coś ostatnio nad kanał nie przychodzi) był pod wrażeniem gry. W ekstraklasie wcale nie jest dużo lepiej pod względem jakości – jak stwierdził.
Może wielu nowych co przyszło na K6 też tak to widziało.
To była udana promocja Polonii.
Jak to wyglądało z perspektywy telewizji?
Czy był karny dla nas – były powtórki ? Skoro nasz trener się zagotował (przypłacił to czerwoną kartką) to coś było na rzeczy ?
Trzeba wykorzystać ten potencjał który się pojawił.
Gdyby tak każdy nowy co przyszedł na kolejny mecz dostał jeszcze 50 % znizki na kolejne wejście.
Nawet piwo ponoć było niezłe – drabinka czy jakoś tak ?
Wiecie że są kibice , którzy uwielbiają kiełbasę z grilla a nie z mikrofali jak jest na CWKS ?
Doping był niezły ale ponoć rozproszony.
I do 70 minuty nie było LSTK . TO SĄ DROBIAZGI ale każdy nowy co przyjdzie na to zwróci uwage.
A my starzy kibice tego nie widzimy.
300 nowych ludzi przyszło – co zrobić aby na kolejny mecz przyszło z tych 300 może 150 .
Mądre głowy w klubie i ważni kibice z Enigmy i z innych grup kibicowskich – MYŚLCIE.
Wynik może nie do końca zadowalający – ale punktu widzenia piknika i nowego kibica były emocje do końca. A TO CHODZI !
Wniosek ostatni – kiedy Polonia wejdzie w mecz od początku ?
A wystarczyło strzelić bramkę w 1szej minucie (kto tak sknocił) i może byłoby inaczej.
Koniec gdybania i narzekania.
Od jutra piłkarze trenują dalej i uczą się że gra sie z przodu i z tyłu.
Wciąż jesteśmy w grze o awans . Tego się trzymajmy.
Krytyka musi być bo to NASI PIŁKARZE i NASZA POLONIA ale to jest sport .
Wam wszystkim w pracy wszystko zawsze wychodzi ? Bo mnie nie.
Dobrego tygodnia życzę .
Wolny był jak najbardziej ale chyba nie było to w 11 , relacja TVP po raz pierwszy odbyła się z trybuny kamiennej i powiem szczerze po mimo tego ze kamera było nisko ustawiona oglądało się to fajnie. W następny meczu musz być 3 pkt mam nadzieje ze poprawimy skuteczność i rozgrywanie piłki , chodzi mi o to żeby nie zawsze lecieć na ura tylko tez rozgrywać.
Co do krytykowania to właśnie sam doszedłeś do prawidłowego wniosku. Zbyt późno w meczach przechodzimy z nerwowego hura ataku na atak przemyślany-rozgrywany pod polem karnym. Bez pośpiesznego kopania w przeciwnika. W tym meczu też tak było. Chciałbym żeby trener to w końcu naprawił, Martwi mnie że jest tak w każdym meczu
To był bardzo fajny mecz. Bardzo dobrze się to oglądało i to chyba tyle. Tak sobie myślę niestety, ze gdyby Lech nie zrobił tych wszystkich zmian to mogłoby być różnie, a tak skończyło się remisem i to chyba najkorzystniejszy wynik jaki mogliśmy uzyskać biorąc pod uwagę I połowę. Pamiętajmy, ze graliśmy z akademią + Pawłowski i ze trzech doświadczonych reszta juniorzy. My chyba proporcje mieliśmy zupełnie odwrotne, ale i priorytety mamy różne. Jeżeli nerwowość trenera wynika z tego, że myślał iż z juniorami to się kciukiem wepchnie wygraną, to weryfikacja nastąpiła po 15 minutach. Obronę mamy jaką mamy, nie gra najlepszego meczu Marciniec i Kluska, napastnicy strzelają bramki twarzą, to i remis trzeba uszanować, cieszyć się ilością goli. Mnie tam kiełbasa na talerzyku wystygła po pierwszych 25 minutach, nie było czasu jeść.
Tak jak pisałem wcześniej my nie gramy jakiejś finezyjnej piłki ale pisanie ze po 5 kolejkach nie jesteśmy drużyna na zaplecze ekstraklasy jest trochę śmieszne bo po pierwszej rundzie bylo podobnie. Komentowanej również tez tego ze oni nie potrafią przyjmować czy dobrze podać gdyby to potrafili to nie grali by dziś na tym poziomie rozgrywek i nie chodzi mi o zawodników młodych takich jak Kluska czy Koton. ontych ogranych jak Piątek czy Fidziukiewicz ale plus jest taki ze walczą i to widać ze im zależy i wole żeby drużyna awansował grając taki futbol niż żeby w każdym meczu grali jak wirtuozi a nie awansowali. Zaplecze E Klapy daje dużo wyższe możliwości finansowe , i tam mozna pograć trochę dłużej zbudować zespół który powalczy w E klapie a nie wejdzie i ledwo sie utrzyma. Jeszcze jedno co do Nitota mozna go krytykować lubic czy nie lubic za decyzje ale jedno trzeba mu przyznać ze dzięki jego kasie jesteśmy tu gdzie jesteśmy a chyba wszyscy chcemy silnej Polonii
Dużo osób pisze o pierwszej połowie która jak dla mnie była wyrównana , równie dobrze rozstrzygnąć ja na swoją korzyść ale tak się nie stało wiec Smalec zachował się nie jak polski trener tylko zagrał full atak co zaprocentowało i gdyby przełożyło się to na skuteczność to byśmy wygrali ale w piłce jest jeszcze jeden czynnik taki jak szczęście czego zabrakło. Zwrócicie tez uwagę ze ta drużyny praktycznie każdy mecz zaczyna od 0:1 i odrabia , ile takich jest takich zespołów ? Dlaczego tak jest bo są zdeterminowani i walczą a braki można nadrobić gryzieniem trawy.Mam nadziej ze za jakiś czas zawodnicy tacy jak Kluska czy Koton sięgną po najwyższe cele z ta drużyna. Ja po prostu po raz pierwszy widzę nie jakaś tam zbieraninę chłopaków tylko zespół który chce i walczy. Chce oglądać drużynę która gra do samego końca…