Poloniści nie mają szczęścia do zespołów z lubuskiego. Po remisie z Wartą Gorzów Wielkopolski (2:2) podopieczni trenera Rafała Smalca przegrali dziś w sparingu z piątym zespołem III-ligi (grupa III), Lechią Zielona Góra (2:4).
W drugiej połowie bramki „Czarnych Koszul” strzegł testowany golkiper Stanisław Pruszkowski z Widoku Skierniewice.
28.01.2023 r.
Lechia Zielona Góra – Polonia 4:2 (?:0)
bramki: Michał Bajdur (2)
Polonia: Jacek Lemanowicz (46. Stanisław Pruszkowski) – Filip Balcewicz (46. Eryk Mikołajewski), Michał Grudniewski (46. Jan Majsterek), Tomasz Wełna (46. Adam Smulski) – Grzegorz Aftyka (46. Wojciech Fadecki), Maciej Kowalski-Haberek (46. Krzysztof Koton), Piotr Marciniec (46. Łukasz Piątek), Bartosz Biedrzycki (46. Jakub Wawszczyk) – Marcin Kluska (46. Nikita Vasin), Junior Radziński (46. Michał Fidziukiewicz), Mateusz Michalski (46. Michał Bajdur)
17 kolejka
16 kolejka
Przegraną 2:4 z drużyną trzecioligową trudno tłumaczyć brakiem szczęścia. Bardziej prawdopodobne jest to, że drużyna jest bez formy. Miejmy nadzieję, że wystarczy trenerowi czasu na doprowadzenie zawodników do wysokiego poziomu.
Troche sie zaczynam niepokoic w dwoch sparingach 6 bramek straconych z druzynami 3 ligowymi i to z miejsc poza scisla czolowka…
Dziwne bylo ta strata formy z meczu na mecz w koncowce sezonu i jak na razie widac po wynikach ze nie moga z tego dolka wyjsc . Oby jak najszybciej przyszla forma bo sezon jusz nie dlugo.wogle niema testowanych graczy tylko bramkarz a to dziwne bo bramke na ta lige mamy niezle opsadzona zadla brakuje no ale poczekajmy jeszcze troche do startu zostalo.
Zazwyczaj nie przejmuję się sparingami, bo za Szymanka te u nas wypadały całkiem nieźle, a pamiętamy jak to się skończyło. Tak czy inaczej, remis i porażka z przeciętnymi III ligowcami nie za bardzo napawają mnie optymizmem. Pozostaje wierzyć, że tak miało być…
Był to obóz wydolnościowy , nogi zmęczone . Oczekuję lepszych wyników za tydzień. Lechia ma w środę mecz 10 lecia w Pucharze i oni są w 100 % gazie. Oby napsuli krwi zielonym .
Tym niemniej nasi napastnicy nie strzelają (co z Pieczarą ? ).
Może jakiś Ukrainiec do ataku ? (chociaż już lepsi wybrani ale może)
3 miejsce na koniec rundy przyjmę z wielką radością (ale o nie będzie bardzo trudno).
Baraże to niewiadoma ale 3cie miejsce daje własne boisko .
Jeszcze zachowajmy spokój.